No i mamy od paru dni żałobę narodową i będziemy ją mieć do piątku włącznie.
Mamy ją z całym "dobrodziejstwem inwentarza", czyli odwołaniem wszystkich imprez (mniej lub bardziej) rozrywkowych, zmianą programów telewizyjnych, spuszczeniem flag do połowy masztu itp.
Wszystkie te poczynania są oczywiście bezdyskusyjne i uzasadnione, ale mam wrażenie, że przy okazji parę osób ubrało się w szaty tych, co to wiedzą doskonale jak ma wyglądać żałoba i mają prawo decyzji za ciemne społeczeństwo co jest dla niego dobre, a co złe w tym smutnym czasie Ale to zostawmy, nie czas na to teraz.
Zastanawiam się tylko, jak na to wszystko zareagowałby Ten dla uczczenia Którego odejścia jest ta żałoba ogłoszona. Czy nie jest to tak, że decydenci chcą być "bardziej "papiescy od Papieża"?
Czy konieczne było np rezygnowanie z transmisji meczów LM - może i tak, ale można było dać chociaż skróty. Samą transmisję, też można pewnie było przeprowadzić, modyfikując ją nieco - np pozbawiając studia meczowego i komentarzy - zostawiając sam obraz. Czy uprawiający niegdyś czynnie sport i pasjonujący się nim Karol Wojtyła nie życzyłby sobie tego? W miejsce meczu, będzie niezbyt wysokich lotów i mocno już "wysłużony" na antenie film "Con amore" Czy jest on bardziej godny żałoby niż sportowe zmagania?
A jednoczesnie wraz z wprowadzeniem żałoby nie przerwał działalności Polski Monopol Loteryjny. Losowania wszelkiego rodzaju Lotto mogą odbywać się nadal.
Niech tam sobie organizatorzy imprez które musiały być odwołane w wyniku żałoby zwracają koszty, płacą odszkodowania (pewnie będzie parę takich przypadków), ważne, że Państwo które rękami swoich urzędników ogłosiło tą żałobę, mimo jej dalej zarabia pieniądze na Lotto
No ale mecz w czasie żałoby, to straszna sprawa, a kaska i tak jest najważniejsza
Mamy ją z całym "dobrodziejstwem inwentarza", czyli odwołaniem wszystkich imprez (mniej lub bardziej) rozrywkowych, zmianą programów telewizyjnych, spuszczeniem flag do połowy masztu itp.
Wszystkie te poczynania są oczywiście bezdyskusyjne i uzasadnione, ale mam wrażenie, że przy okazji parę osób ubrało się w szaty tych, co to wiedzą doskonale jak ma wyglądać żałoba i mają prawo decyzji za ciemne społeczeństwo co jest dla niego dobre, a co złe w tym smutnym czasie Ale to zostawmy, nie czas na to teraz.
Zastanawiam się tylko, jak na to wszystko zareagowałby Ten dla uczczenia Którego odejścia jest ta żałoba ogłoszona. Czy nie jest to tak, że decydenci chcą być "bardziej "papiescy od Papieża"?
Czy konieczne było np rezygnowanie z transmisji meczów LM - może i tak, ale można było dać chociaż skróty. Samą transmisję, też można pewnie było przeprowadzić, modyfikując ją nieco - np pozbawiając studia meczowego i komentarzy - zostawiając sam obraz. Czy uprawiający niegdyś czynnie sport i pasjonujący się nim Karol Wojtyła nie życzyłby sobie tego? W miejsce meczu, będzie niezbyt wysokich lotów i mocno już "wysłużony" na antenie film "Con amore" Czy jest on bardziej godny żałoby niż sportowe zmagania?
A jednoczesnie wraz z wprowadzeniem żałoby nie przerwał działalności Polski Monopol Loteryjny. Losowania wszelkiego rodzaju Lotto mogą odbywać się nadal.
Niech tam sobie organizatorzy imprez które musiały być odwołane w wyniku żałoby zwracają koszty, płacą odszkodowania (pewnie będzie parę takich przypadków), ważne, że Państwo które rękami swoich urzędników ogłosiło tą żałobę, mimo jej dalej zarabia pieniądze na Lotto
No ale mecz w czasie żałoby, to straszna sprawa, a kaska i tak jest najważniejsza
Comment