Butelki PET - ciekawa możliwość, czy obciach

[solfernus]

Wyszło na to, że jesteśmy grupą trzymającą władzę ...tylko pytanie za co ją trzymamy

Jeśli Grupa trzymająca władzę wyśle Irona z łapówką to ja chętnie ją przyjmę.
I nie będę nagrywał rozmowy, tylko i wyłącznie dlatego, że nie mam naczym

[iron]

Jako, że ja zdaje się jestem w grupie trzymającej władzę za atrybuty wielkanocne to nie będę robił za posłańca.
Jak uczy doświadczenie, jako posłańca wysyła się jakiegoś leszcza, który potem idzie kiblować do kryminału, a to mi się nie uśmiecha

[Shlangbaum]

Wracając do głównego tematu. Wypiłem ostatnio kilka piw z PET'ow tych gorszych i lepszych i muszę przyznać, że:
-Są wygodne
-Można znaleźć dobre piwo w takim opakowaniu (Lodwar na przykład)
-Jak się kupuje je w hipermarkecie a nie w sklepiku osiedlowym u znajomej babinbki to żadnego obciachu nie ma

[e-prezes]

we wczorajszym "Metrze" piszą o butelkach PET i ich szkodliwości (ze wzgledu na zawartość antymonu), więc ja bym się tak nie ekscytował.

[Shlangbaum]

we wczorajszym "Metrze" piszą o butelkach PET i ich szkodliwości (ze wzgledu na zawartość antymonu), więc ja bym się tak nie ekscytował.

Nie wyrzucaj zatem tej gazety chętnie poczytam na co umrę

[Maremali]

we wczorajszym "Metrze" piszą o butelkach PET i ich szkodliwości (ze wzgledu na zawartość antymonu), więc ja bym się tak nie ekscytował.

oto i cały artykuł:
"Trujące substancje - m.in. antymon stosowany do produkcji niektórych opakowań - przedostają się do wody, którą później pijemy - informuje "Journal of Environmental Monitoring"

O tym, że antymon jest szkodliwy dla zdrowia, mówiło się do tej pory głównie w przypadku plastikowych grzechotek i gryzaków dla niemowlaków. - Zabawki nie powinny zawierać antymonu, bo dzieci wkładają je do ust. Substancja może przenikać do organizmu, a po dłuższym czasie może to skutkować schorzeniami wątroby, nerek, a nawet rakiem - przestrzegali naukowcy.

Teraz temat antymonu wraca. Naukowcy z Uniwersytetu w Heidelbergu kierowani przez profesora Williama Shotyka przebadali za pomocą bardzo czułej aparatury wodę mineralną z plastikowych butelek. Okazało się, że gdy przechowywana jest dłużej można w niej znaleźć antymon. Według prof. Shotyka to niebezpieczne dla ludzi. Radzi więc używać butelek zrobionych z PP (ang. polypropylene), a nie z PET (polyethylene terephthalate). Dlaczego?

Stwierdził, że woda mineralna przechowywana w butelkach PET zawiera 46 razy więcej antymonu. Co więcej, gdy badania powtórzono po trzech miesiącach przechowywania wody mineralnej, stężenie antymonu w wodzie z butelek PET wzrosło prawie dwukrotnie."

[zAjkA]

Przyznam że jeszcze przed tym artykułem miałem wrażenie że PET-y są jakby radioaktywne. Szczególnie chciałbym nawiązać tu do petów z Jabłonowa. Kiedyś po jednym litrowym pilsie z wyżej wymienionego browaru strasznie pękał mi łeb. Z początku nie przypuszczałem że to od tego choć wiedziałem że nasze plastiki są kiepskiej jakości. Po drugim podejsciu dolegliwość ta powtórzyła się z jeszcze większym skutkiem. Od temtego razu jedynym piwem z PET do którego mam zaufanie jest Extra Mocne z Okuniewa. Nigdy nie zdażyło mi się abym po tym piwie miał podobne dolegliwości. Tym bardziej że zawsze praktycznie będąc w browarze trafiam na świeże dopiero rozlane smaczne piwo. Czy zaprosił bym dziewczynę na PET-a?? Nie wiem ale chyba raczej nie. Zaś ziomków zawsze ale tylko i wyłącznie na wyżej wspomniane Extra Mocne. Zresztą oni są również podobnego zdania jak i ja. Nawet jeden znajomy ułożył ironiczne zdanie na temat jabłonowskich petów

[jerzy]

Naprawdę sądzisz że te Twoje bóle głowy po jabłonowskich piwach są spowodowane przez opakowanie? Ale może masz rację - przecież Jabłonowo jest znane z super piw...

[zAjkA]

Naprawdę sądzisz że te Twoje bóle głowy po jabłonowskich piwach są spowodowane przez opakowanie? Ale może masz rację - przecież Jabłonowo jest znane z super piw...

Słuszna uwaga. Ale sądzę że opakowanie w tym przypadku również miało znaczenie z tego względu że ich piwo jest tak kiepskie że na bank wchodzi w reakcję z PET-em co powduje powstanie niezłej mieszaniny radioaktywnej A to że piwa z Jabłonowa nie są specjalnie dobre poza Belfastem oczywiście myślałem że jest oczywiste