W Opolu pojawiły się ni stąd ni zowąd dziwne tajemnicze kręgi w okolicach zamieszkania piwowarów domowych.
Niestety żaden z oficjeli nie chciał się ustosunkować do tych szokujących rewelacji. Na piwowarów padł jednak blady strach - w promieniu kilku kilometrów wokół pojawiających się tajemniczych kręgów znikały w niewyjaśnionych okolicznościch fermentory, a w niektórych przypadkach donoszono nawet o oczyszczonych do cna piwniczkach leżakowych...
Jeden z naszych reporterów ustrzelił fotoaparatem jeden z efemerycznych kręgów, wydający się złowieszczo uśmiechać. Niestety nasz reporter po przesłaniu zdjęcia do redakcji przepadł bez wieści...
Kto będzie następny?
Niestety żaden z oficjeli nie chciał się ustosunkować do tych szokujących rewelacji. Na piwowarów padł jednak blady strach - w promieniu kilku kilometrów wokół pojawiających się tajemniczych kręgów znikały w niewyjaśnionych okolicznościch fermentory, a w niektórych przypadkach donoszono nawet o oczyszczonych do cna piwniczkach leżakowych...
Jeden z naszych reporterów ustrzelił fotoaparatem jeden z efemerycznych kręgów, wydający się złowieszczo uśmiechać. Niestety nasz reporter po przesłaniu zdjęcia do redakcji przepadł bez wieści...
Kto będzie następny?
Comment