Próbowałem już wszystkiego. Ustawiłem sobie na przykład dostarczanie powiadomień o odpowiedziach raz dziennie, zbiorczo.
Nie pomogło. Rano do śniadanka forum, a jak już raz internet włączę, to wsiąkłem.
Dlatego uznałem, że jeśli chcę skończyć zaczęte i zostać tym całym magistrem, muszę uciec się do silniejszych bodźców. Wykoncypowałem więc, iż oficjalnie powiadomię o rozbracie z forum. Wtedy wchodząc nań zrobiłbym wobec wszystkich z gęby cholewę, stracił szacunek pod celą i ogólnie został przecwelony.
Dlatego adieu do końca maja, kiedy to ogłoszę imprezę urodzinową. No, może jeszcze wpadnę podziękować za pełne żalu i rozpaczy posty w niniejszym temacie.
Od jutra dziennik piwny na papierze.
Nie pomogło. Rano do śniadanka forum, a jak już raz internet włączę, to wsiąkłem.
Dlatego uznałem, że jeśli chcę skończyć zaczęte i zostać tym całym magistrem, muszę uciec się do silniejszych bodźców. Wykoncypowałem więc, iż oficjalnie powiadomię o rozbracie z forum. Wtedy wchodząc nań zrobiłbym wobec wszystkich z gęby cholewę, stracił szacunek pod celą i ogólnie został przecwelony.
Dlatego adieu do końca maja, kiedy to ogłoszę imprezę urodzinową. No, może jeszcze wpadnę podziękować za pełne żalu i rozpaczy posty w niniejszym temacie.
Od jutra dziennik piwny na papierze.
Comment