Upierdliwe wirusy jak walczyć

[biermann]

Zapewne wielu z nas miało do czynienia z wirusami , trojanami i innym tego typem plugastwem. Może by tutaj udzielać jakiś sensownych porad.
Ale nie w stylu jest program antywirusowy taki i owaki ( używam Mks-vir i jeszcze cóś co nie pamiętam teraz nazwy), zainstaluj zaporę ogniową bo lepiej zapobiegac niz gasić. Chodzi mi o podpowiedź w przypadku gdy już coś sie stało i jak postępować. W miare prostym językiem bardziej dla laika komputerowego niz znawcy. Bo jak wszedłem na jakieś forum komputerowe w temat o wirusach to raz, że prawie nic nie zrozumaiłem z tego slangu, a dwa czułem się tam zapewne gorzej niż dajmy na to zatwardziały miłośnik np warki strong na naszym forum.
A teraz dwa zadania dla komputerowców
Program antywirusowy wykrył i nie był wstanie nic z robic z dwoma , ręcznie też nie mogę wywalic - komunikat informuje, że są używane przez system. A te dwa gamonie to msuca.dll i spquk.dll HELP

[JAckson]

Po pierwsze to program antywirusowy w momencie gdy natrafia na zakażony plik używany przez Win powinien zrestarować system i usunąć te pliki lub uleczyć zanim załaduje się system.

Osobiście ręcznie wywalałem niektóre wirusy używane przez system ale zależnie od miejsca ich siedzenia może być przydatne inne oprogramowanie. Ja używam czasem programu HijackThis. Ale w sumie nie jestem specjalistą i pewnie są lepsze metody. Ale to już inni się wypowiedzą

[dziku]

Przede wszystkim zmień im atrybuty bo zapewne są "tylko do odczytu". Można to zrobić np Total Commanderem. Wtedy spróbuj usunąć używając "Shift + Del" czyli całkowicie z dysku a nie do kosza. Jeśli się nie uda to uruchom komputer w trybie awaryjnym. Wtedy środowisko graficzne załaduje się z minimalną tylko obsługą. Znów spróbuj usunąć. Jeśli i wtedy się nie uda uruchom komputer w postaci "tylko wiersz poleceń". Wtedy za pomocą komend poczciwego DOS'a musisz dotrzeć po ścieżce dostepu do katalogu w którym są wredne biblioteki i usunąć je po kolei komendą "Del [nazwa pliku]".
Jeśli chcesz żebym dokładniej coś podpowiedział - napisz na PW.

[CarlBerg]

Dla załamanych i będących w skrajnej rozpaczy podaję oparty na doświadczeniu dziesiątek osób sposób zwalczenia wirusów - o tyle wyborny, że działający w 100%, nie wymagający absolutnie żadnej wiedzy.

1 - rejestrujemy i logujemy się na Forum mks_vir
2 - instalujemy w/w przez Jacksona programik Hijack This (można go pobrać tutaj
3 - odpalamy program Hijack, skanujemy i otrzymamy LOG (plik tekstowy, pokazujący aktywną zawartość naszej maszyny)
4 - ów LOG wklejamy na Forum mks_vir w dziale "Wirusy", opisując problemy i prosząc o pomoc w usunięciu robali
5 - za jakiś czas jakaś miłosierna dusza wskaże w naszym LOGU to, co należy usunąć
6 - odpalamy Hijack'a i w nim usuwamy wskazane elementy
7 - skanujemy ponownie Hijackiem i nowy LOG umieszczamy jeszcze raz na forum (w swoim wątku - aby nie zaśmiecać Forum)
8 - czekamy na odpowiedź ... zazwyczaj już wszystko jest OK - w razie dalszych problemów postępujemy jak wyżej, usuwając wskazane elementy do skutku

Ta operacja pomogła juz setkom osób, nie znającym się absolutnie na komputerze.
Nie będę wspominał o konieczności posiadania dobrego programu antywirusowego, bo to chyba jasne.

[biermann]

Dziękuje za podpowiedzi. Dziś wieczorem będę je przerabiał osobiście mam nadzieję, że przy okazji chaty z dymem nie puszczę . Wasze

[albeertos]

Mam inny problem. Doinstalowało mi się do Internet Explorera jakieś badziewie w postaci "Toolbara" z wyszukiwarką i innymi niepotrzebnymi, zaśmiecającymi ekran linkami. Jest nawet odnośnik "Remove Toolbar", ale odsyła do jakiejś strony gdzie można kupić software za 19,99$ . Dodam że polecenie z menu "Widok -> Paski narzędzi" po rozwinięciu nic nie daje - wszystkie możliwe pola są "martwe". Wie ktoś jak się pozbyć intruza?

[Hannibal]

Ja mam Norton Systemworks i jak na razie przed wszystkim mnie on broni.
Często pojawia się próba jakiegoś wtargnięcia, trojan, etc., ale ten program wszystko wyłapuje. A poza tym automatycznie pobiera sobie aktualizacje.

[CarlBerg]

Wie ktoś jak się pozbyć intruza?

Napisalem o tym wyżej. Uda się, spróbuj - właśnie do tego najlepszy jest Hijack

[mjp]

Program antywirusowy wykrył i nie był wstanie nic z robic z dwoma , ręcznie też nie mogę wywalic - komunikat informuje, że są używane przez system. A te dwa gamonie to msuca.dll i spquk.dll HELP

Jeżeli są używane przez system, to pozostaje Ci tylko uruchomić Windows w trybie awaryjnym i próbować usunąć pliki ręcznie. Jeśli się nie da, to pozostaje tryb linii komend (Win9x) lub tryb konsoli (Win 2000/XP). Wtedy da się te pliki usunąć. Prawie na pewno po ich usunięciu komputer przy starcie zgłosi, że nie może uruchomić jakiegoś programu (czyli usuniętego wirusa). Należy programem Autorun sprawdzić jakie programy Windows uruchamia podczas startu i usunąć pozostałości po intruzie.

[mjp]

[Ciach...]
4 - ów LOG wklejamy na Forum mks_vir w dziale "Wirusy", opisując problemy i prosząc o pomoc w usunięciu robali
5 - za jakiś czas jakaś miłosierna dusza wskaże w naszym LOGU to, co należy usunąć
[Ciach...]

Rozwiązanie łatwe, proste i skuteczne. Ma tylko jedną wadę. Czas oczekiwania na miłosierną duszę może być dość długi, a my w tym czasie mamy system zarażony wirusem, zarażający innych, być może rozsyłający spam albo kopie wirusa pocztą. Albo, co gorsze, mamy komputer otwarty dla hakera, który może na nim zrobić więcej niż my sami. W sumie w działaniach wymierzonych przeciwko wirusom liczy się czas. Im wcześniej usuniemy robactwo, tym lepiej.

[bahtol]

Od dłuższego czasu mam jakiegoś parszywca i bronię się przed jego rozwojem jakimś firewallem, ale bydle jest upierdliwe. Przymierzyłem się do niego HiJackiem, usunąłem wszystkie pliki i wpisy rejestru, oprócz tych, co do których jestem pewien, że są związane z konkretnymi częściami systemu lub programami które sam instalowałem i niestety nadal przy uruchomieniu Internet Explorer ściąga mi pliki, które usunąłem (firewall ich nie blokuje!) i ponawia wpisy w rejestrze, tak więc w moim wypadku HiJack nie pomógł. Moje cholerstwo wygląda jakby było dopięte do IE ale jakoś wewnątrz bo nie ma żadnego pliku, który by za to odpowiadał. Strasznie wredna bestia.

[kiszot]

Sformatuj twardziela i po kłopocie.

[ART]

A jak się toto nazywa? U Maggyka mieliśmy podobny problem, ale okazało się że program jest wredny o tyle że nie można go ręcznie usunąć, ale za pomocą Dodaj/Usuń programy poszło łatwo i bezboleśnie.

[JAckson]

WAlczyłem też z takim dziadostwem pewien czas temu. Używałem hiJack'a oraz programu testującego system pod względem obecności szpiegów, np. Spybot. Dodatkowo sam grzebałem w rejestrze. Z tego co pamietam HiJack pomógł. NIe pamiętam już jak, ale udało mi się usunąć sam program uruchamiający ładowanie się niechcianej strony i każdorazowe ściąganie kasowanych wcześniej plików. To była jakaś perfidna reklama programu antyszpiegowego i antyrobalowego właśnie.

Obecnie używam przeglądarki Firefox i nie mam już takich problemów

[Wujcio_Shaggy]

Ja z przy usuwaniu różnych upierdliwców, stosuję z upodobaniem sprawdzone, partyzanckie metody. Przy pomocy Menedżera zadań wyszukuję "podejrzane" procesy systemowe (np. proces nazywający się "mslaugh.exe" kwalifikuje się z punktu do wycięcia) i tłukę je ręcznie, po czym wycinam powiązane z tym klucze z rejestru systemowego... i gotowe. Sposób ten można stosować tylko na własną odpowiedzialność