łączka (było: Nowe Karmi)

[otvirak]

Oj, muszę się wtrącić. Jeśli oberlejtnant ze Szwejka to LUKASZ! Hm... czegoś mu brakowało? Katy Wendler była zadowolona - przynajmniej do czasu

[Shlangbaum]

Oj, muszę się wtrącić. Jeśli oberlejtnant ze Szwejka to LUKASZ! Hm... czegoś mu brakowało? Katy Wendler była zadowolona - przynajmniej do czasu

Nie wiem czy do czasu, czy może: od czasu do czasu

[Wujcio_Shaggy]

Byle nie takim jak nadporucznik Lukacz ze Szwejka

Oj, dziwne - żołnierz, a nie zna stopni wojskowych wroga...

Dla zmylenia przeciwnika, w niemieckim nazewnictwie - oberleutnant to porucznik, zaś leutnant - podporucznik. Nadporucznika nie było...

[otvirak]

Niby się zgadza, ale w oryginale stoi "nadporučik Lukaš".

[becik]

(...)Dla zmylenia przeciwnika, w niemieckim nazewnictwie - oberleutnant to porucznik, zaś leutnant - podporucznik. Nadporucznika nie było...

ja tam się nie znam ale dla mnie armia niemiecka i armia CK to były dwie różne rzeczy

[akszeinga]

Dzięki za podanie linku do tego tematu (1 lub 2 beczkowe)
ehhhh... włącze se wyszukiwarke...

a kto powiedział, że to ma być link ??
nie ma nic za darmo

[Wujcio_Shaggy]

ja tam się nie znam ale dla mnie armia niemiecka i armia CK to były dwie różne rzeczy

Jasne, ale językiem obowiązującym w obu armiach był niemiecki; nazwy stopni wojskowych mieli takie same.

[akszeinga]

Co do wojaków... to nie ważne stopnie... ja wprost uwielbiam takich "jaścipciów" jak Szwejk, przynajmniej nie jest nudno w pracy
Co nie... Ahumba?

[Wielki_B]

Do dzisiaj nie miałem pojęcia ile wspólnego miał Szwejk oraz niemiecka i CK armia z nibypiwem Karmi.
Konkluzja jest oczywista:
KARMI to takie same piwo, jak ze SZWEJKA żołnierz

[akszeinga]

KARMI to takie same piwo, jak ze SZWEJKA żołnierz

Ważne, że są pełne