Mam nadzieję, że na te wakacje uda mi się w końcu wybrać w Trójmiejskie okolice
Ja także mam taką nadzieję, że pojawisz się z cała swoją ferajną w Trójmieście .
Natomiast jeśli chodzi o mnie i Anię.
Na ta chwilę mamy dwie opcje:
Opcja numer jeden: Piwna wycieczka na Ukraine (Lwów, Osessa, Kijów) i na ziemie lubelską (Janów Lubelski, Lublin)
lub
Opcja numer dwa: Piwna wycieczka na "zielona wyspe" czyli do Irlandii (w okolice Dublina).
Ps. Nieukrywam że bardziej pasowała by mi bardziej opcja numer dwa
Ostatnia zmiana dokonana przez abernacka; 2005-05-30, 11:11.
Ja polecam Sopot choć w wakacje będzie tam pewnie ogromny tłok. Miło wspominam też Dziwnówek ale nie wiem jak tam teraz jest.
Abernacka - polecam ziemię lubelską i bliskie Roztocze. Tereny przepiękne, cisza, spokój, mało ludzi a do picia przede wszystkim lany Janów, butelkowy (mała butelka) Zwierz. Perła z beczki ostatecznie też ujdzie.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Nie wiem jak rozumieć Twój post. Nakłaniasz Anteksa żeby też został w domu, czy też zapraszasz delikatnie do siebie, choć to nie nad morzem?
No niee ! Tegoroczne wakacje spędzam w domu. Do W-wy prawdopodobnie wybiorę się celem inspekcji sekcji warszawskiej i oczywiście rodzeństwa płci żeńskiej.
Natomiast jeżeli ktoś chce odpocząć na Podlasiu - gorąco zapraszam. Drzwi otwarte . Nie zabraknie atrakcji i typowo przyziemskich przyjemności
A ja też ponakłaniam, do Jury Krakowsko-Częstochowskiej, choć również ona nie nad morzem. A atrakcje są
Po ostatnich wizytach różnych osób na forum, patrzę teraz na Ciebie, Arcy -i się zastanawiam, czy Ty aby na pewno nie jesteś " metalem" ?, za to z mojego zdjęcia ani chybi wyczytać można , żem satanistka, a ta Częstochowa w moim profilu, to tylko taki kamuflaż...)))
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika garfunkel
A ja też ponakłaniam, do Jury Krakowsko-Częstochowskiej, choć również ona nie nad morzem. A atrakcje są
Po ostatnich wizytach różnych osób na forum, patrzę teraz na Ciebie, Arcy -i się zastanawiam, czy Ty aby na pewno nie jesteś " metalem" ?, za to z mojego zdjęcia ani chybi wyczytać można , żem satanistka, a ta Częstochowa w moim profilu, to tylko taki kamuflaż...)))
Jak wpadniesz do Poznania, to specjalnie dla Ciebie założę skórzane portki i czarną bieliznę
Wobec takich słów to wprost nie można przejść obojętnie to może i ja jaką czarną mszę przygotuję, żeby uogólniającym prawdom socjologicznym ( nie obrażając socjologów z zamiłowania) stało się zadość?
Ps : ( po niewielkim zastanowieniu) jednak czarna męska bielizna nie robi wielkiego wrażenia, różowa - to jest to!!! marsz do sklepu się zaopatrzyć, bo nie znasz dnia ni godziny.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika garfunkel
różowa - to jest to!!!
Do ćwieków
A swoją drogą, raz bardzo dobrze znałem jedną "metalową dziewczynę" z okolic Częstochowy (i w ten sposób poznałem legendarne przydworcowe frytki). Jest socjologiem
"A swoją drogą, raz bardzo dobrze znałem jedną "metalową dziewczynę" z okolic Częstochowy (i w ten sposób poznałem legendarne przydworcowe frytki). Jest socjologiem " - a to ci dopiero! świetnie to koresponduje z wczorajszo-dzisiejszą dyskusją.
Zależy czego szukasz?Czy chodzi Ci o spokojną kameralną miejscowość,czy tętniącą życiem...
Jeśli chodzi o pierwszą wersję,proponuję Wisełkę,Pobierowo,Łukęcin,Międzywodzie
Druga to Świnoujście,Międzyzdroje,Dziwnów
Comment