Parada homoseksualistów w Warszawie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jerzy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 4707

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
    A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Artykułów znalezionych na stronach homoseksualnych? Jest to takie same zjawisko psychiczne, jak homoseksualizm, więc nie rozumiem, dlaczego jedne jest "naturalne" i "normalne", a drugie jest" chorobą".
    Homofobia - termin stworzony w 1972 roku przez Georga Weinberga oznaczający irracjonalny lęk przed zetknięciem z osobami tej samej płci, (bez względu na ich orientację seksualną), wynikający z możliwości ujawnienia skrywanych preferencji homoseksualnych. Jak sama nazwa wskazuje, choroba ta należy do fobii, czyli uporczywych lęków przed różnymi określonymi sytuacjami, zjawiskami lub przedmiotami, związany z unikaniem sytuacji wywołujących go i utrudnieniem funkcjonowania społecznego. Fobie wywołane są przez pewne sytuacje lub obiekty, zewnętrzne wobec osoby przeżywającej lęk, które obiektywnie nie są niebezpieczne. Na fobie cierpi około 10% ludzkości.
    Według klasyfkacji ICD-10, czyli Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych, fobie (w tym homofobia) należy do grupy F40 - Zaburzenia lękowe w postaci fobii). Fobie są całkowicie wyleczalne w psychoterapii.

    Powyższe stwierdzenia wziąłem z portali medycznych (w tym psychiatrycznych), a nie ze stron o tematyce homoseksualnej.

    Jak Cię Krzysiu znam, chyba chciałbyś być uważany za homofoba, jednak nie widzę u Ciebie oznak tej jednostki chorobowej.
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

    Comment

    • Mistrzu
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2003.08
      • 750

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
      ...organizowaną przez jedyne (wg relacji mediów) ugrupowanie, które zachowało się agresywnie na niedozwolonej Paradzie Równości i jeszcze wzrosły mu przez to procenty.
      Czas zmienić "media" Marusiu Byłem tam na miejscu jako przedstawiciel mediów i zobaczyłem, że jedynym agresywnym ugrupowaniem na paradzie była POLICJA i paru gówniarzy, którym się znudziło wieczne stanie w bramie z kolesiami i spożywanie pryty.

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mistrzu
        Czas zmienić "media" Marusiu Byłem tam na miejscu jako przedstawiciel mediów i zobaczyłem, że jedynym agresywnym ugrupowaniem na paradzie była POLICJA i paru gówniarzy, którym się znudziło wieczne stanie w bramie z kolesiami i spożywanie pryty.
        Dlatego też napisałam, co napisałam Nie ma to jak naoczna relacja
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • fteo
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.05
          • 1139

          Dzisiaj jest czat z Lechem Kaczyńskim.
          Wszyscy, którzy chcą z Nim porozmawiać na temat parady, mają szansę.
          Czat jes na onecie
          http://lotnictwo.net.pl/
          http://www.flightradar24.com/
          http://www.airshow.sp.mil.pl/

          Comment

          • Mistrzu
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2003.08
            • 750

            Na dzisiaj portalu Wirtualnej Polski można przeczytać:

            Wojewoda mazowiecki uchylił wydany przez prezydenta Warszawy zakaz organizowania Wieców Równości. Oznacza to, że demonstracja gejów i lesbijek, która przeszła w ostatnią sobotę przez Warszawę była częściowo legalna.
            Last edited by Mistrzu; 2005-06-17, 17:14.

            Comment

            • garfunkel
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2005.04
              • 1068

              "Quid leges sine moribus?"

              Comment

              • albeertos
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.10
                • 2313

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mistrzu
                ...była częściowo legalna.
                A ktoś może wie w jakiej częsci była legalna, a w jakiej nie?
                Last edited by albeertos; 2005-06-18, 13:50.
                (_)>
                Nigdy się nie poddawaj!!!
                Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
                Lech jest tam gdzie jego wiara
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  W części takiej, ze decyzję wojewody można zaskarżyć do NSA. Oczywiście w ramach "równości" niektórzy mają prawo w dupie, zwłaszcza niektórzy wicepremierzy i wicemarszałkowie. Ale jaki rząd, takie wice.

                  Mistrzu jest mistrzem klarownych wypowiedzi.

                  Comment

                  • pieczarek
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.06
                    • 5011

                    A w Jerozolimie władze miasta też są przeciwne miejscowej paradzie homoseksualistów. Przyczyny sprzeciwu wykładane są dosyć kalrownie:

                    "Nie byłoby właściwe wydanie zgody na ten marsz i uroczystości z nim związane, bez uwzględnienia faktu, że może to by prowokacją i ranić uczucia szerokiej publiczności spośród tych, którzy żyją w mieście lub odwiedzają je, oraz spowodować naruszenia ładu publicznego" - napisał dyrektor generalny merostwa Eitan Meir.

                    Odpowiedź ze strony homoseksualistów jest jednoznaczna.

                    "Gay Pride odbędzie się 30 czerwca, jak przewidywano. Już w ubiegłym roku burmistrz usiłował zakazać tego zgromadzenia, ale bez skutku" - powiedział Elad.

                    Metodologia działań tych osób jest więc dosyć standardowa. Niezaleznie co by Kaczyński, czy jakikolwiek inny burmistrz gdzieś w szerokim świecie postanowił, to reakcja homoseksualistów będzie taka sama. Czyli przeprowadzą swoją paradę czy inne zgromadzenie.

                    Comment

                    • jerzy
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.10
                      • 4707

                      Problem większy niż mniejszość

                      W sporze o Paradę Równości stawka jest poważniejsza niż praworządność, prawa gejów i międzynarodowa opinia o Polsce. Nie chodzi o wybór między homo- a heteroseksualizmem, bo zakaz paradowania nie przywróci żadnego geja na łono heteroseksualnej rodziny, tak jak parada nie skłoni heteroseksualnego mężczyzny do homoseksualizmu. W istocie nie chodzi też raczej o zakres wolności, bo ten określą sądy albo trybunał w Strasburgu, ani o wizję ładu moralnego, bo ją kształtują sumienia, a nie decyzje administracyjne.
                      (...)
                      O co więc chodzi w sporze o Paradę? W jakimś stopniu zapewne o bieżącą politykę, czyli o głosy tradycjonalistycznej części elektoratu w najbliższych wyborach. Ale prawdziwa stawka jest nieporównanie większa. Jest nią wizja i miejsce Polski w nowoczesnym świecie. A długofalową istotą formalnie obyczajowego konfliktu może okazać się wybór między stagnacją a modernizacją, to znaczy między przaśnością, biedą i upokorzeniem pozornie jednorodnej Polski kartoflanej a dumą, kreatywnością i dobrobytem otwarcie różnorodnej Polski nowoczesnej. Może to brzmi radykalnie, ale żyjemy w radykalnym świecie, w którym kulturowy pluralizm jest nie tylko ideologicznym zaklęciem liberalnej lewicy, lecz także – a może zwłaszcza – warunkiem rozwoju i ważnym źródłem dobrobytu.
                      (...)
                      By się wybić na poziom bogatego centrum, musimy być bardziej kreatywni. Warunkiem wysokiej kreatywności jest jednak między innymi społeczna otwartość. Otwartość to więcej niż akceptacja różnorodności i tolerancja, czyli zgoda na istnienie innych – to życzliwe zainteresowanie, ciekawość wobec wszystkiego co nowe, inne, nieznane, niezrozumiałe. Jak kiedyś w różnych krajach miarą tolerancji był stosunek do innowierców, kolorowych, Żydów, tak dziś najczulszą miarą otwartości jest postawa wobec mniejszości seksualnych, które w wielu kulturach najtrudniej jest zaakceptować. Od Zachodu dzieli nas tu kosmos. W międzynarodowych badaniach porównawczych na pytanie: „Czy chciałbyś mieć za sąsiada geja?”, 55 proc. Polaków odpowiedziało: „nie!”. Wśród krajów starej unijnej „15” najwięcej takich odpowiedzi udzielono w Irlandii – 27 proc., czyli dwa razy mniej niż w Polsce.
                      (...)
                      Jeszcze czterdzieści lat temu, gdy Alfred Kinsey pisał swój słynny raport o seksualności ówczesnych Amerykanów, homoseksualizm był karalny i przymusowo leczony nie tylko w USA, lecz także na przykład w Anglii. W społecznej martyrologii gejów jedną z symbolicznych postaci jest prof. Alan Turing, brytyjski matematyk, jeden z najgenialniejszych umysłów XX w., inicjator rewolucji informatycznej, twórca podstaw konstrukcji komputerów i sztucznej inteligencji, mający też duży wpływ na rozwój innych nauk – od fizyki po biologię. W 1952 r. Turing został aresztowany, bo wykryto jego homoseksualny romans. Stanął wówczas wobec alternatywy: więzienie albo przymusowa terapia estrogenowa mająca wyleczyć go ze „zboczenia”. Zdecydował się na terapię. Dwa lata później popełnił samobójstwo łykając cyjanek potasu.

                      Po pięćdziesięciu latach w tej samej konserwatywnej Brytanii „The Economist”, renomowany – i na pewno nie lewicowy – tygodnik establishmentu gospodarczego, poucza sekretarza Rumsfelda, że „Ameryka powinna uczyć się od swoich sojuszników i zezwolić gejom na służbę w siłach zbrojnych”. Kraj, który całkiem niedawno doprowadził do samobójstwa Turinga, teraz szuka rekrutów poprzez ogłoszenia w „różowej”, czyli gejowskiej, prasie i wysyła samoloty RAF, by uatrakcyjniły Gay Pride – największą paradę homoseksualistów. W tej samej Wielkiej Brytanii, w której niedawno homoseksualizm karano więzieniem, pary służących w wojsku gejów, którzy zawarli formalny związek cywilny, otrzymują od armii wspólne służbowe mieszkania. A mimo to brytyjska armia wciąż jest uważana za najskuteczniejszą, obok amerykańskiej, maszynę do zabijania.
                      (...)
                      Dla polityka, który chciałby się przyczynić do sukcesu Warszawy i Polski, ciekawe są też pewnie prace prof. Richarda Floridy z nowojorskiego Uniwersytetu Columbia – czołowego eksperta od ekonomii miast. Przez wiele lat Florida uczył na Carnegie Mellon University w Pittsburghu. Obowiązywała jeszcze doktryna kapitału ludzkiego, więc prof. Florida próbował zrozumieć, dlaczego Pittsburgh rozwija się tak słabo, chociaż posiada jedną z najlepszych na świecie uczelni i duży kapitał ludzki. Porównując swoje miasto z prowincjonalnym do niedawna Austin w stanie Teksas, które stało się jednym z najprężniejszych ośrodków w najbardziej dochodowych branżach – high-tech i przemyśle muzycznym – sformułował teorię kapitału twórczego (Creative Capital Theory), która pozwala zrozumieć problemy wielu miast i społeczeństw.

                      Zdaniem Floridy kapitał twórczy budują trzy „T”: Talent, Technologia i Tolerancja. Talent to liczba ludzi pracujących twórczo (naukowcy, artyści, projektanci, analitycy). Technologia to liczba zgłoszeń patentowych. Natomiast by mierzyć tolerancję, Florida zastosował Gay Index, czyli odsetek osób o orientacji jawnie homoseksualnej. Uznał, że jeśli geje i lesbijki nie obawiają się otwarcie komunikować swojej odmienności, to znaczy, że społeczność jest otwarta na szczególnie trudną do zaakceptowania odmienność i będzie też otwarta na inne odmienności, częste u osób twórczych. Otwarte środowisko nie tylko przyciąga różne twórcze osoby, ale też umożliwia im funkcjonowanie publiczne, dzięki czemu zasilają społeczność swoimi ideami i przyspieszają jej rozwój.
                      (...)
                      Polityka strachu, ksenofobii, zagrożeń dobrze się w Polsce sprzedaje, więc jest uprawiana powszechnie i brana za dobrą monetę. Jeśli w polskiej polityce jest jakieś specyficzne słowo różniące ją od słów używanych przez polityków Zachodu, jest to słowo „obrona”. Wszyscy nieustannie zachęcają nas, byśmy się przed wszystkim bronili. Gdybyśmy poważnie brali słowa polityków i niebezpieczeństwa, których wizje przed nami roztaczają, dawno byśmy poumierali ze strachu. Teraz w polityce sporej części prawicy „ci potworni geje” stali się kolejnym wcieleniem czarownic i Żydów, którzy samym swoim widokiem obrażają zdrową wspólnotę i mogą jej zaszkodzić. Na krótką metę taka polityka może dać sukces wyborczy albo sondażowy. Ale na dłuższą jest ona samobójcza. Nikt jeszcze nie przeprowadził udanej modernizacji w społeczeństwie tak intensywnie straszonym,dzielonym i uczonym totalnej nieufności.


                      Autorzy: Edwin Bendyk, Jacek Żakowski
                      Źródło: Polityka, numer 23/2005 (2507)
                      browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                      Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        Ot, kolejna głupotka, mieszanina nieprawd i pobożnych życzeń. Najwyższa stopa rozwoju gospodarczego jest w Chinach, gdzie homoseksualizm jest karalny i zabroniony. W "pruderyjnej" Ameryce jest wyższa niż w otwartej i tolerancyjnej Europie. W "kartoflanej" Polsce jest wyższa niż w Niemczech i Francji. No ale jak ktoś pisuje do "Polityki", to musi się wpasować w jej polityczną poprawność.

                        Najbardziej spodobał mi się fragment:
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
                        ... wybór między stagnacją a modernizacją, to znaczy między przaśnością, biedą i upokorzeniem pozornie jednorodnej Polski kartoflanej a dumą, kreatywnością i dobrobytem otwarcie różnorodnej Polski nowoczesnej...
                        Wynika z tego, że poziom dobrobytu będziemy mierzyć ilością pedałów na hektar?

                        Comment

                        • arcy
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2002.07
                          • 7538

                          Szkoda, że w żadnej ankiecie nie pytali, czy ktoś chiałby mieć Krzysia za sąsiada.

                          Mój kuzyn jest homoseksualistą. Wziął udział w głośnej w swoim czasie akcji, pokazującej na billboardach homoseksualne pary. Co ciekawe, spośród czterech braci, on zawsze był najgrzeczniejszy i najinteligentniejszy, zdobył też najlepsze wykształcenie. Może gdyby go leczyć, to przestałby być homoseksualistą, natomiast zacząłby bardziej przypominać brata, który potrafił przyłożyć matce gdy chciał kasy na alkohol?

                          Comment

                          • albeertos
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.10
                            • 2313

                            Arcy, na Twój przykład pewnie możnaby znaleźć mnóstwo kontrprzykładów. To niczego nie dowodzi. To tak samo jak napisać że spośród mojego rodzeństwa (mam trzy siostry) ja jestem najmądrzejszy, bo miałem najlepsze oceny w szkole i mam najlepsze wykształcenie. Czyli wychodzi z tego że faceci są mądrzejsi od kobiet.

                            A dowodzić wpływ tolerancji dla homoseksualistów na wzrost gospodarczy to tak jak podał w przykładach Krzysiu - o kant d... roztrzasnąć.
                            (_)>
                            Nigdy się nie poddawaj!!!
                            Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
                            Lech jest tam gdzie jego wiara
                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                            Comment

                            • pieczarek
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.06
                              • 5011

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                              Szkoda, że w żadnej ankiecie nie pytali, czy ktoś chiałby mieć Krzysia za sąsiada.
                              Wiem, że to politycznie niepoprawne, ale ja bym chciał. Moja żona też. I jeszcze córka, ona to nawet bardzo by chciała. Kilka lat temu przegadał z nią pół nocy i cały czas traktował jak osobę zupełnie dorosłą. Cały czas to pamięta.

                              Comment

                              • JAckson
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🍼🍼
                                • 2004.05
                                • 6123

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
                                (...)Może gdyby go leczyć, to przestałby być homoseksualistą, natomiast zacząłby bardziej przypominać brata, który potrafił przyłożyć matce gdy chciał kasy na alkohol?
                                Najpierw musiałby wyrazić zgodę na terapię, co wiąże się ze świadomym zrozumieniem swojego problemu Stanów psychicznych raczej nie da się leczyć trwale bez tego. I w tym tkwi największy problem.
                                Uważam, że jeżeli ktoś zakłada wyleczenie na siłę jakiegokolwiek pederasty to jest w strasznym błędzie.

                                Ja miałem przed długi czas sąsiadkę homo która stała się potem transseksualistą.
                                Na sąsiedztwo nie narzekam, nie miałem jej/jemu nic do zarzucenia prócz tego, że nie wiadomo było jak się do niej/niego zwracać. Bywałem u nich w mieszkaniu (żyła w związku z inną kobietą) kilkakrotnie w celu udzielenia pomocy przy kompie. NIc do niej nie mam.
                                MM961
                                4:-)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X