HMM

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Radegast
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.02
    • 1124

    HMM

    Jak lepiej, wypić dwa tańsze, czy może jedno lepsze?
    ---------------------------------------------
    Nie zaglądajcie do kieszeni tylko mówcie jak wolicie
    Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy
  • adam16
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.02
    • 9865

    #2
    Na pewno jedno lepsze i droższe, niż nawet dziesięć Git-ów, Marek Strong i tym podobnych wynalazków. No chyba, że ktoś uwielbia ryzyko, albo jest uodporniony na trucizny, ewentualnie nie odczuwa smaku. Osobiście to ja te tańsze też kupuję - na próbę, ale dosyć często owa próba kończy się przy pierwszym łyku, a reszta ląduje w zlewie. Zysk z tego jednak mam - powiększa się kolekcja etykiet.

    ------------------
    Browar Hajduki.
    adam16@browar.biz
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      #3
      Szczerze mówiąc to wolę cztery lepsze
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • endriu
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2001.03
        • 57

        #4
        Tanie piwo jest dobre, bo jest dobre i tanie.

        Comment

        • Radegast
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.02
          • 1124

          #5
          Endriu, to zabrzmiało jak DIT, który akurat jest paskudny.
          ------------------------------------------
          Ja zazwyczaj celuje w tą średnio usytuowaną półke.
          Najtańsze piwa raczej są nie do wypicia.
          Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #6
            Ważne jest, żeby te lepsze pić na początku. Potem robi się już bardziej wszystko jedno
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • maryhh
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.02
              • 1895

              #7
              ja preferuje ostatnimi czasy tanie i dobre (nie mylić z DiT)
              idę na Szwejka z kija za 2zł.
              W czoraj poszły 3. Był wyśmienity
              Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
              "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
              do lekkiej pracy jestem za ciężki"

              Comment

              • gul_gul
                Premium Member
                • 2001.02
                • 359

                #8
                Tanie piwo też można podrasować. W zeszłym tygodniu jednym małym Guiness'em uzdatniłem pięć przeterminowanych Brax'ów.

                Comment

                • grzech
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.04
                  • 4592

                  #9
                  A ja najpierw piję te gorsze.Picie w odwrotnej kolejności prowadzi do frustracji.
                  Jeśli piję w celach badawczych - cena nie gra roli( w 1997 kupiłem Samichlausa za ok. 20 zł), jeśli dla uzupełniania elektrolitów - staram się znaleźć złoty środek - maksymalnie dobre za minimalnie maksymalną cenę.

                  Comment

                  • sensor
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2001.02
                    • 817

                    #10
                    W tym roku kupiłem Trappist za 65 PLN(butelka 0,75). Było warto i z pewnością powtórzę ten zakup.

                    Tanich piw ( nie wszystkich) z reguły nie lubię. Nie dlatego że są tanie tylko dla tego że nie lubię ( niezłe zdanie).

                    Nie ma się co oszukiwać - dobry surowiec kosztuje więcej niż byle........jaki.
                    Dowiedz się więcej o piwie - www.piwoznawcy.pl
                    Kursy, szkolenia, raporty sensoryczne.

                    Comment

                    • Radegast
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.02
                      • 1124

                      #11
                      To prawda, że z byle czego nie zrobi się nic dobrego.

                      Z tego wszystkiego to ja najbardziej lubie promocyjki, gdzie za niewiele można dostać wiele , np;Brok Martin był koło mnie po 1,69-mniam
                      Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

                      Comment

                      • endriu
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2001.03
                        • 57

                        #12
                        Chodziło mi o tanie w sensie w butelce 0,3l...

                        Ale np. taki Volt (chyba browar Bosman) nie jest wcale taki zły a kosztuje u mnie z 2 zetki.

                        Comment

                        • Radegast
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.02
                          • 1124

                          #13
                          Moim zdaniem Volt jest słabym produktem Bosmana i jego cena jest i tak zbyt wysoka.
                          Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

                          Comment

                          • djot
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2001.05
                            • 621

                            #14
                            Zgadza się, jest to jedno z gorszych piw tego browaru.

                            Comment

                            • Radegast
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.02
                              • 1124

                              #15
                              A co jest wtedy gdy trzeba zaopatrzyć sie na ognisko lub podobną bibke, gdzie wypada wjechać ze skrzynka, a nie sztuką browara?
                              Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X