Nocne kolegów rozmowy [było: Forumowicze a homoseksualizm]

[żąleną]

Niezdecydowani głosu nie mają.

[ART]

Niezdecydowani głosu nie mają.

zbananowani też nie


kto chce banana?

[żąleną]

A można chcieć dla kogoś?

[ART]

A można chcieć dla kogoś?

w tym dziale można

[żąleną]

To ja chcę dla [critical error, to many ksywkas].

[ART]

To ja chcę dla [critical error, to many ksywkas].

coś tak przeczuwałem że wymiękniesz

[żąleną]

No i wymiękłem, bo nie wiem, co odpisać.

[Krzysiu]

Ja lubię banany

[żąleną]

to many

To prowokacja, ja tak nie napisałem.

[Krzysiu]

Żą, mam wrażenie, że jesteś z ż szampańskim nastoruj, jak na tak poważną dyskusję

[żąleną]

Z ż czym?

[Krzysiu]

O kutwa ...

W tłumaczeniu na polski ten fragment brzmi tak: "w szampańskim nastroju"

[żąleną]

Do muzeum Browaru z tym. Drugi taki wpis prędko ci się nie zdarzy.

[Krzysiu]

A skąd wiesz?

[żąleną]

Ze statystyki [uwaga, już niebawem wpis Pieczarka o jeziorze o statystycznej głębokości poniżej metra, w którym - jeziorze, nie metrze - można się utopić].