Technika przy piwku

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Twilight_Alehouse
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.06
    • 6310

    #46
    W mojej 9-letniej wieży Philipsa regularnie co pół roku czyszczę soczewkę (nie mylić z laserem) i chodzi bardzo dobrze.

    Comment

    • adam16
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.02
      • 9865

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
      A próbowałeś czyścić? Kiedyś padł mi laser, wyczyściłem go delikatnie wacikiem i teraz odtwarza nawet płyty wypalane na komputerze, co kiedyś mu się rzadko zdarzało.
      Czyszczenie to podstawa, czyli pierwsze co robiłem to było rozkręcenie i czyszczenie - bez skutku niestety.
      Browar Hajduki.
      adam16@browar.biz
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

      Comment

      • nevton
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2005.09
        • 97

        #48
        Ja też się zdziwiłem że użytkownik żąleną czyści laser wacikiem.... a nie soczewkę. Przez chwile miałem ochotę zwrócić uwagę ale zrezygnowałem. W przciwieństwie do pewnych innych osób (i nie chodzi tu o Twilight Alehouse). nie chciałem być małosktowy

        Zdrowie wszystkich
        Last edited by nevton; 2005-10-19, 06:20.

        Comment

        • adam16
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.02
          • 9865

          #49
          Oj koledzy, czepiacie się. Wiadomo, że gdy ktoś mówi że czyści laser to chodzi o soczewkę.
          Browar Hajduki.
          adam16@browar.biz
          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            #50
            Ja czyszczę laser - puszczam wiązkę w sufit i ją pucuję.

            PS Nevton, jaki nie chciałeś być?

            Comment

            • JAckson
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🍼🍼
              • 2004.05
              • 6123

              #51
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
              Ja czyszczę laser - puszczam wiązkę w sufit i ją pucuję.
              A sufitu Ci nie przepala ona, ta wiązka? Bo sam też chciałem poczyścić tylko, że zamierzałem wiązkę skierować do wanny dzieki czemu otrzymałbym rurę światłowodową w miejsce kanalizacyjnej. Potem chciałem zalać kretem
              MM961
              4:-)

              Comment

              • żąleną
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.01
                • 13239

                #52
                Stare budownictwo.

                Patrz, ale pomysł z tym światłowodem. Może jaki biznes rozkręcimy? Solidne wykonawstwo, nie jakieś badziewie opisywane w tym temacie!

                Comment

                • nevton
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2005.09
                  • 97

                  #53
                  Jak już ją wyczyścisz to nie zapomnij zawinąć w sreberko wtedy dłużej trzyma świeżość. Ale uwaga! Przy naświetlaniu sufitu unikaj otwartych pętli histerezy....

                  PS: Jaki nie chcialem byc ??? Widziałem kiedyś faceta, który blokował drogę swoim autem (polonez) tirowi na autostradzie. Zrobił to bo uznał że tir kilkadziesiąt sekund wcześniej zajechał jemu drogę. Przez pierwsze kilka sekund było zabawnie a potem.... tir wyhamował i uratował życie temu nieszczęśnikowi. Nie chciałbym być taki jak ten facet...
                  Last edited by nevton; 2005-10-19, 22:18.

                  Comment

                  • żąleną
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.01
                    • 13239

                    #54
                    Wracając do tematu to ostatnio przechodzę katusze z moim kompem. Padło mi 2/3 ramu i wszystko chodzi mi tak wolno, że będzie chodzić jeszcze gorzej, bo jestem niecierpliwy i na niesubordynację sprzętu reaguję agresją w jego kierunku. Czy wspominałem już, że zniszczyłem trzy gitary, w tym jedną metodycznie młotkiem?

                    Comment

                    • lzkamil
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.01
                      • 3611

                      #55
                      Dawno dawno temu stary komp też mi zwolnił w podobny sposób. Przez cały dzień, a może i dłużej, nie pamiętam dokładnie, się wkurzałem i już miałem szukać fachowej pomocy. Ale w końcu do mnie dotarło że musiałem niechcący kolanem wyłączyć przycisk TURBO (a drzewiej bywało coś takiego) i procesor ze 133 MHz zwolnił do 33.

                      Żą, nie wiem na jakim sprzęcie jeździsz ale może zrobiło Ci się to samo?
                      Lepszy jabol pod okapem
                      niż GŻ, CP i KP !


                      Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                      Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                      Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        #56
                        Było, pamiętam.

                        Niestety, mam co do tego ramu pewność. Sprawdzałem programami, wsadzałem na próbę czyjś ram. Mój laptok nie jest najmłodszy (z pięć lat ma), w dodatku przybyło mu trochę wiosen w moich rączkach. Dysk twardy to w połowie uszkodzone sektory.

                        Comment

                        • nevton
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2005.09
                          • 97

                          #57
                          Zniszczenie komputera przez pokawałkowanie go na części jest większym wyzwaniem niż zniszczenie gitary !!! No chyba że użyjesz narzędzi wspomagających.

                          Np: złamanie płyty głównej rękami nie jest takie proste. Proponuję tu również użyć narzędzi (młotek, kombinerki, itp...). Ja w trakcie niszczenia płyty użyłem rękawic bo mi się wszystko w ręce wbijało. Pozostałe elementy nie będące płytkami drukowanymi proponuję zniszczyć bądź to przez upuszczanie na twarda powierzchnię, bądź również z użyciem narzędzi.

                          Oczywiście jak są też inne bardziej wyrafinowane sposoby nieszczenia.
                          A co ja Ci będę opowiadał... zdaje się że masz spore doświadczenie w tej działce

                          Comment

                          • nevton
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2005.09
                            • 97

                            #58
                            A to już nie musisz go niszczyć.... on już jest zniszczony

                            A teraz na poważnie: Jak to jest notbuk to pamięcią może być kłopot, bo jak jest wlutowana w płytę.....

                            Comment

                            • ART
                              mAD'MINd
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2001.02
                              • 23931

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika nevton
                              Oczywiście jak są też inne bardziej wyrafinowane sposoby nieszczenia.
                              A co ja Ci będę opowiadał... zdaje się że masz spore doświadczenie w tej działce
                              Ale czy wtedy nie utarci się gwarancji?
                              - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                              - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                              - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                              Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                              Comment

                              • yendras
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.12
                                • 2052

                                #60
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
                                Niestety, mam co do tego ramu pewność. Sprawdzałem programami, wsadzałem na próbę czyjś ram. Mój laptok nie jest najmłodszy (z pięć lat ma), w dodatku przybyło mu trochę wiosen w moich rączkach. Dysk twardy to w połowie uszkodzone sektory.
                                Ostatnio dokładałem kośc 256 MB. Kosztuje to 100 zł + vat. Pewnie na giełdzie taniej.
                                Nie wiem ile masz jeszcze tych nieuszkodzonych sektorów na twardym, ale jak zostało tego mniej niż 4,86 GB to może warto wymienić dysk. Mam coś takiego w szufladzie - IBM Travelstar 4,86 GB ATA, rok produkcji '99. Za zawartość nie odpowiadam Jak Ci się przyda to daj znać.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X