Technika przy piwku

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    #61
    Właśnie jestem w trakcie załatwiania sobie kości ramu (bo na szczęście padła ta dodatkowa, a nie wbudowana). Właśnie za stówkę.

    Dysk ma 6 giga, więc została mi połowa. Myślałem o kupnie nowego (koło 300 stów), ale w związku z kiepskimi wynikami finansowymi stwierdziłem, że nie będę topil w niego kasy, tylko odkładał na nowy. Myślisz, że IBM-owski dysk będzie pasował do Toshiby? Jeśli jest szansa, to podeślij mi na PW jego dane techniczne, spytam się znajomego magika. Aha, pamiętasz, że mowa o dysku do laptoka?

    Comment

    • pieczarek
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.06
      • 5011

      #62
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
      Myślałem o kupnie nowego (koło 300 stów)....
      300 stów, to trzydzieści tysięcy. Naprawdę niemało.

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        #63
        Dlatego właśnie musiałem zakup odłożyć.

        Comment

        • nevton
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2005.09
          • 97

          #64
          Tak to jest możliwe... ale ta satysfakcja !!!!!

          Comment

          • JAckson
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🍼🍼
            • 2004.05
            • 6123

            #65
            Skoro mowa o zniszczeniach to moim, jak na razie najlepszym wynikiem jest spalenie dwóch płyt głównych w ciągu jednego dnia na tydzień przed oddanie m pracy magisterskiej

            W tej chwili mam w domu kompa z uszkodzoną kartą graficzną (zaawansowana grafika 3D zawiesza kompa - prawdopodobna przyczyna uszkodzenia - pewna gra, która to samo dokonała w kompie u brata), uszkodzony CD-ROM - nie czyta zewnętrznych partii płyty (powód - zużycie materiału, ale jest poza tym taki fajny, że szkoda go wyrzucać TEAC x24), prawdopodobnie uszkodzona płyta główna (powód - po spaleniu została gwarancyjnie naprawiona i pewnie ma dość ). Komputer jeszcze działa ( w pewnych granicach).
            MM961
            4:-)

            Comment

            • fteo
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.05
              • 1139

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson
              Skoro mowa o zniszczeniach to moim, jak na razie najlepszym wynikiem jest spalenie dwóch płyt głównych w ciągu jednego dnia na tydzień przed oddanie m pracy magisterskiej

              W tej chwili mam w domu kompa z uszkodzoną kartą graficzną (zaawansowana grafika 3D zawiesza kompa - prawdopodobna przyczyna uszkodzenia - pewna gra, która to samo dokonała w kompie u brata), uszkodzony CD-ROM - nie czyta zewnętrznych partii płyty (powód - zużycie materiału, ale jest poza tym taki fajny, że szkoda go wyrzucać TEAC x24), prawdopodobnie uszkodzona płyta główna (powód - po spaleniu została gwarancyjnie naprawiona i pewnie ma dość ). Komputer jeszcze działa ( w pewnych granicach).
              Można grać w kulki i pasjansa...
              http://lotnictwo.net.pl/
              http://www.flightradar24.com/
              http://www.airshow.sp.mil.pl/

              Comment

              • nevton
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2005.09
                • 97

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson
                Skoro mowa o zniszczeniach to moim, jak na razie najlepszym wynikiem jest spalenie dwóch płyt głównych w ciągu jednego dnia na tydzień przed oddanie m pracy magisterskiej
                Sadysta ! Ja rozumiem młotkiem, kamieniem.... ale żeby pracą magisterską !!!!

                Comment

                • JAckson
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🍼🍼
                  • 2004.05
                  • 6123

                  #68
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika nevton
                  Sadysta ! Ja rozumiem młotkiem, kamieniem.... ale żeby pracą magisterską !!!!
                  Nie zupełnie pracą magisterską tylko własną głupotą. Nie sprawdza się w czasie pracy komputera czy tasmy od napędów są wpiętę do płyty bo w razie ich dopięcia w tym momencie czuje się cudowny zapach kalafonii.
                  Nie montuje się nowej płyty głównej metalowymi wspornikami w obudowie w dowolnym miejscu płyty, bo natychmiast po włączeniu kompa czuje się cudowny zapach kalafonii.

                  Generalnie nie robi się modernizacji kompa jak się ma lada dzień oddać ważną robotę robioną przy jego pomocy.

                  Przed chwilą dostałem nowy monitor w robocie z racji wymiany jednego w biurze. Siakiś taki....
                  Last edited by JAckson; 2005-10-21, 11:39.
                  MM961
                  4:-)

                  Comment

                  • nevton
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2005.09
                    • 97

                    #69
                    A jak tata kupował mi Atari w 1989 To ludzie mówili że komputery się nie psują

                    Comment

                    • adam16
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2001.02
                      • 9865

                      #70
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika nevton
                      A jak tata kupował mi Atari w 1989 To ludzie mówili że komputery się nie psują
                      Tamte komputerki rzeczywiście się nie psują. Kumpel którym powodują sentymenty, do dziś często odpala sobie ZX Spectrum i pogrywa w gierki z dawnych lat. I nigdy nie miał awarii.
                      Ale sprzęt mniej skomplikowany działa lepiej. Nie tak dawno NASA skupowała stare procesory przez to, że były bardziej niezawodne a nie były już produkowane. A chodziło o serwisowanie kompów w ramach programu... promów kosmicznych.
                      Browar Hajduki.
                      adam16@browar.biz
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                      Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                      Comment

                      • nevton
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2005.09
                        • 97

                        #71
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16
                        Nie tak dawno NASA skupowała stare procesory przez to, że były bardziej niezawodne a nie były już produkowane. A chodziło o serwisowanie kompów w ramach programu... promów kosmicznych.
                        Też o tym słyszałem. Ale było to przedstawione prze mediach (nie pamiętam jakich) jako raczej porażka. Otóż, chodziło o to, że amerykańskie promy są tak stare, że części zamienne do komputerów pracujących w promach kosmicznych można już kupić tylko w necie na aukcjach .... (Cóż, inny punkt widzenia na tą samą sprawę)

                        Tak czy siak trochę żałuję, że kiedyś sprzedałem to moje Atari Też bym sobie je jeszcze kiedyś odpalił i pograł..... tak z sentymentu.

                        Comment

                        • Pogoniarz
                          † 1971-2015 Piwosz w Raju
                          • 2003.02
                          • 7971

                          #72
                          Mnie w domu nagle zmarł komp i "fachowiec" dalej nie wie ło so chodzi.Pamięć zwiększamy do 1024 RAM, Dysk do 100 GB.Dobrze, że mam coś podobnego do kompa w pracy i można popatrzeć co słychować w browarze


                          Prawie jak Piwo
                          SZCZECIN

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X