Przy piwie o górach

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Pancernik
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
    Rok temu we wrześniu były tłumy, zatem w sezonie letnim pewnie tym bardziej.
    Eeee, tam, to z pewnością byli Twoi fani, który chcieli strzelić sobie z Tobą słitfocie "z panoramą Tatr"... .
    Jak my, zwykli, szarzy ludzie, żadne tam celeby, będziemy szli, to będzie luźniej...

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik
    .
    Idziemy od Popradskiego, szlak od południa, więc bez śniegu, trochę łagodniej, no i może... troszkę mniej ludzi... .
    .
    Rok temu we wrześniu były tłumy, zatem w sezonie letnim pewnie tym bardziej.

    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    Po wielu przemyśleniach jednak zrezygnowaliśmy z Juniorem z wejścia na Rysy od Morskiego Oka.
    Powodów jest wiele, m.in. ryzyko (jeszcze) zalegania śniegu, tłumów na łańcuchach i to, że uprząż (chciałem wziąć Juniorowi, żeby na samej górze czuł się pewniej) przeleciała mu przez biodra...
    Idziemy od Popradskiego, szlak od południa, więc bez śniegu, trochę łagodniej, no i może... troszkę mniej ludzi... .
    Wyjeżdżamy "kończyć koronę" już w sobotę rano .

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika silvian
    Aj zazdraszczam, zwłaszcza tej Babiej od strony Perci, ostatnio jak tamtędy przechodziłem to "minąłem" śmigłowiec który zbierał kogoś komu się nie udało. Nie na darmo ten szlak jest zamknięty na sezon zimowy.
    Chyba największym problemem tego szlaku jest to, że jest on jednokierunkowy, a ludzie sobie z tego bimbają i łażą w obie strony, a jest tam faktycznie kilka miejsc, że nie wyobrażam sobie mijania. Tak wyczytał Slav na forach, bo my na szczęście byliśmy w taki dzień, że na szlaku oprócz nas spotkaliśmy tylko jeszcze jedną parę

    Leave a comment:


  • Gringo
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wasyll
    My w tym roku rozważamy dwie opcje - Gorce wraz z Pieninami lub Tatry. I tu nasuwa się pytanie - które szlaki/miejsca w Tatrach należy odpuścić za pierwszym razem? Orla Perć to wiadomo, ale co poza tym?
    Radziłbym też zrezygnować z Giewontu, okolic Kasprowego, Morskiego Oka i DPS i to nie ze względu na trudność. Chyba że ktoś lubi postać w kolejce kilka godzin i sprawia mu przyjemność klimat jak za PRL w kolejce za kawą

    Gdybym to ja miał iść gdzieś w Tatry w sezonie wakacyjnym, wybrałbym Tatry Zachodnie na przykład na najwyższy ich szczyt czyli Starorobociański Wierch.

    Leave a comment:


  • wasyll
    replied
    My w tym roku rozważamy dwie opcje - Gorce wraz z Pieninami lub Tatry. I tu nasuwa się pytanie - które szlaki/miejsca w Tatrach należy odpuścić za pierwszym razem? Orla Perć to wiadomo, ale co poza tym?

    Niektóre mapy są na tyle wygodne, że mają oznaczone miejsca powiedzmy 'niebezpieczne', z tym że jest to pojęcie względne i nie chcę się przypadkiem wpadować w jakieś potocznie mówiąc bagno.

    Leave a comment:


  • danio_145
    replied
    Park Narodowy Galicica w Macedonii. Polecam każdemu kto nie był i komu nudzi się taplanie w jeziorku. Świetne niskie trasy między wioskami tak na poziomie 1100 mnpm, jak ktoś ma ochotę się powspinać to tylko czeka wyższe pasmo w okolicach 1800 mnpm. No i widok z najwyższego Magaro (2245) kiedy widać jednocześnie jezioro Ochrydzkie i Prespańskie jest czymś pięknym. Najpiękniejsze natomiast jest to, że ciężko na szlakach spotkać kogokolwiek

    Leave a comment:


  • slavoy
    replied
    Absolutnie nierestauracyjny.

    Gdyby ktoś się wybierał na Babią i przedkładał budżet nad wygody, to polecam do spania schronisko PTSM w Zawoi-Wełczy. Ma cztery ściany, dach, łóżko, dostęp do prysznica i jest czysto, czyli spełnia moje wymagania spalni. Kimnąć się tam można od 15zł. My spaliśmy za 17zł w 'apartamęcie'

    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    No tak, ale ich było więcej, a ja będę z niepełnoletnim juniorem, na dodatek robić będę za szofera...
    Gdyby "Podgórz" browarem restauracyjnym był, to pojechałbym na obiad w sobotę "po drodze " i po piwo na wynos.
    Muszę wszystko dokładnie planować, bo w nieco ponad tydzień zamierzam odwiedzić sześć browarów restauracyjnych (oprócz "Podgórza"), o górach nie wspominając...

    Leave a comment:


  • leona
    replied
    Przecież Slavoy napisał, że zrobili jeden dzień przerwy. Kupili na miejscu beczkę i zrobili pauzę

    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    Halo-halo, czy nadanżam, że Podgórz to browar restauracyjny? Jakoś wcześniej nie załapałem...
    Jeśli tak, to muszę wprowadzić korektę w planach około-górskich wakacyjnych wojaży .

    Leave a comment:


  • silvian
    replied
    Aj zazdraszczam, zwłaszcza tej Babiej od strony Perci, ostatnio jak tamtędy przechodziłem to "minąłem" śmigłowiec który zbierał kogoś komu się nie udało. Nie na darmo ten szlak jest zamknięty na sezon zimowy.

    Leave a comment:


  • slavoy
    replied
    No czas w sumie na małe podsumowanie urlopu. Łaziliśmy od soboty do piątku z jednym dniem przerwy na skansen w Chabówce i browary Podgóż (dzięki Łukasz!) i Zadyma (polecam!). Na slavoyowej mapie KGP zazieleniły się kolejno: Lubomir, Turbacz, Mogielica, Babia Góra i Czupel. Wg Endomondo wyczłapaliśmy 141km i zaliczyliśmy parę schronisk, w których w większości panowała totalna piwna lipa. Wyjątkiem był Przegibek z Brackim i Porterem z kija.
    Marusi tak się spodobała Babia Góra z Percią Akademików (łańcuchy i klamry), że chce tam wrócić! Nie mam nic przeciwko

    Leave a comment:


  • Basik
    replied
    Slav, ciekawy macie plan. Szkoda tylko, że w takim razie raczej się nie zgramy. Z racji tego, że ja właściwie nie mam jeszcze urlopu, dla nas to może być jeden z dłuższych wyjazdów w tym roku. W związku z tym, przeznaczamy go w całości na góry. No chyba że pokona nas pogoda, mój kręgosłup albo coś zupełnie nieprzewidzianego...

    Leave a comment:


  • slavoy
    replied
    My w ten piątek gonimy w Beskid Makowski. Z racji, że pewnie wcześnie nie wyjedziemy, kimniemy się w Kudłaczach (w schronisku lub w aucie), wbijemy na Lubomir i coś wokół. Jak się spodoba, to zostaniemy i machniemy tam jeszcze jakąś traskę. Później transfer w Gorce i Maciejowa & Turbacz, i, jak wyżej, zostaniemy chwilę dłużej lub nie. Następnie, zależnie jaki będzie dzień, Wyspowy i Mogielica, albo już w Mały i na Czupel z noclegiem w którymś z ośrodków nad jeziorem. Musowo zaliczamy Birofilia w sobotę, a w niedzielę dogorywanie
    Generalnie wszystko powyżej zależeć będzie od pogody i chęci. Śpimy głównie w namiocie Mondeo, więc dokładne plany i rezerwacje mamy w dolnej części pleców Wyjdzie jak wyjdzie.
    Ehhhh już chcę jechać!

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

  • darekd
    Bierol, Mountain Pale Ale
    darekd
    Tyrolski minibrowar z miejscowości Schwoich (niedaleko od granicy z Bawarią).

    IPA

    Ekstr. 16 %,
    Alk. 6,3%
    IBU 60

    Chmiele: Cascade, Amarillo, Citra

    https://www.bierol.at/

    Aromat - cytrusy i owoce tropikalne (mango) od chmieli,...
    2024-11-18, 23:02
  • darekd
    Fenetra (Clock), Pavillon
    darekd
    Wielki mam problem z tym piwem (w tytule wątku). Otóż w Potštejnie, gdzie Clock ma już dobrych parę lat swój browar jego właściciele zakupili historyczną fabrykę Fenetra i tam warzą nowe piwa pod nową marką. Chodzi o piwa kojarzące się z Belgią - saisony, spontaniczna fermentacja, itd....
    2022-02-16, 23:36
  • bastion
    Ukraina, Wozniesiensk, Odeska 26, Sokolivskie i Falcon.
    bastion
    Zastanawiałem się długo cóż mógłbym napisać o browarkach w których próbowałem piwa, ale ich nie widziałem od wewnątrz co mi się rzadko zdarza.
    Ale coś napisać trzeba, nie zawsze musi być kawior, jak brzmiał tytuł pewnego filmu.

    Miasto Wozniesiensk nie prezentuje...
    2022-02-01, 22:22
  • darekd
    Hönicka Bräu, Wunsiedler Heiner`s Original
    darekd
    Browar z Wunsiedel w Górnej Frankonii w górach Fichtelgebirge (Smreczany).


    http://www.hoenicka.de/unser-sortiment.htm

    Heinrich Hönicka (1886–1963) widnieje na ecie. Był rolnikiem i piwowarem, który przez kilkadziesiąt lat powadził browar.

    5,2% alk....
    2021-04-12, 21:54
  • darekd
    Hönicka Bräu, Wunsiedler Wonnesud
    darekd
    Browar z Wunsiedel w Górnej Frankonii w górach Fichtelgebirge (Smreczany).

    http://www.hoenicka.de/

    Dunkles Spezialbier 5,4% alk.

    Złoto na European Beer Star 2019.

    Aromat - słodowy, palony, suszone śliwki
    Piana - wysoka, dość trwała, do...
    2021-03-24, 00:07
  • Loading...
  • Koniec listy.
Przetwarzanie...