Dodam, że na Czantorii do wypicia ciemny kozel, zlaty bazant jasny i pu po 5,5zł. To w czeskim 'sklepiku', wszystko lane. W polskiej budce lało się tyskie.
My też spotkaliśmy ją na drodze, w sumie to o mało jej nie zdeptałem. Kilka sekund i zaczęła spierniczać w trawę, ale uchwyciłem ją na zdjęciu, które niewiele różni się od Twojego.
Przy piwie o górach
Collapse
X
-
Ja z Marusią zaliczyłem w niedzielę swój nr 19 KGP - Biskupią Kopę. Góra i widoki mocno takiese, a do tego pielgrzymki emerycko-wózkowo-dresiarskie. Jak miałbym wybierać, to dużo bardziej wolę swoją pobliską Ślężę. Na szczycie wieża widokowa (wstęp 20kc) i kiosk z Urquellem za 35kc/6zł.
Salamandrę udało mi się zobaczyć w zeszłym roku schodząc z Kłodzkiej Góry do Barda. Piękne stworzenie, mocno płochliwe - zanim ustawiłem aparat, zbiegła ze środka drogi w trawę, a za chwilę zniknęła.Leave a comment:
-
Raz w życiu widziałem jaszczura. Właśnie tam. W 1989 r. Niewykluczone, że mój jaszczur jest praszczurem Twojego.Leave a comment:
-
Trasa, jak zaplanowana tak zrealizowana. Pozostaje uczucie lekkiego niedosytu, a to przez straszną mgłę, która wisiała nad nami do samego schroniska na Stożku... Później się przejaśniło i w końcu zrobiło się gorąco, więc było dużo lepiej.
Podejście na Czantorię Wielką dosyć wyczerpujące, ale to tylko zwiększyło satysfakcję z jej zdobycia. Jak się okazało później, zejście z niej do Ustronia było dużo gorsze
No i co ciekawe, udało nam się spotkać na szlaku ognistego jaszczura, lepiej znanego jako salamandra plamista. Cudowne stworzenie, nic tylko podziwiać
Dzięki jeszcze raz Jacku za podpowiedź, było wartoLeave a comment:
-
Łącznie prawie 7 godzin, niecałe 20 kilometrów. Dzięki jeszcze raz za propozycje
Bartek.Leave a comment:
-
Rzeczywiście są cztery, ale ja mam mapę, na której są trzy i tyle jest w opisie.Leave a comment:
-
Krzysiu zawsze negował moje wypowiedzi....są 4 jeziorka...radze d...e podnieść do mapy!!!Leave a comment:
-
Wiem, wiem.
To może chociaż schodząc spod Diablaka, z rozpędu zahaczcie o Małą Babią i dopiero potem powrót na Bronę. Widoki niby takie same ale z innej, ciekawej i nieoczywistej perspektywy.Leave a comment:
-
Jesteśmy "silnie sfokusowani" na KGP. I tylko te trzy szczyty zostały nam do "kompletu".
Leave a comment:
-
A co tu panie radzić? Mogę jedynie zauważyć, że beskidzką częścią to się nie zamierzacie umęczyć ale rozumiem, że to rozgrzewka przed "prawdziwą" turystykąLeave a comment:
-
Połowa maja, czas najwyższy pochwalić się planami na tydzień w górach, licząc na konstruktywną krytykę i rady Szanownych.
Tym razem wyjątkowo będzie to tydzień na przełomie lipca i sierpnia.
Najpierw przemkniemy przez Górny Śląsk, zwiedzając KWK "Guido" i krótko biesiadując w rybnickim "Tragarzu" i dalej do Szaflar, gdzie bazujemy.
Pierwszego dnia idziemy z Jaworek na Wysoką i z powrotem (nasz nr 26 do KGP), następnego z Zawoi M. przez Markowe Szczawiny i Perć Akademików na Babią Górę (nr 27 do KGP) i przez Bronę na dół.
Potem dzień przerwy, tradycyjnie, jak na szkolnych/zakładowych wycieczkach - spływ Dunajcem, Czerwony Klasztor i zamek w Niedzicy.
Dalej to już Tatry - najpierw z Palenicy Białczańskiej do D5SP i przez Świstową Czubę do Morskiego Oka. Tam odpoczywamy, nocujemy i raniuśko..., raniusieńko...
startujemy na Rysy (nr 28 do KGP).
Planujemy zejść na słowacką stronę na nocleg w Popradskim Plesie.
Kolejny dzień to lajtowy spacer do Strbskiego i powrót na ojczyste łono (elektriczkowo-autobusowy), a w nagrodę (albo na pocieszenie) kolacja w zakopiańskiej "Watrze".
Potem jedziemy do Krakowa (po drodze zamek w Czorsztynie), żeby zobaczyć m.in. T.E.A. Time i wystawę jednego z Gierymskich w Muzeum Narodowym.
Wracając do domu może uda się wpaść na obiad do "Redena" albo innej "Czenstochovii"...
Oczywiście w trakcie bazowania w Szaflarach oprócz term z pewnością odwiedzimy "Zadymę".
Najbardziej nurtuje mnie kwestia tatrzańskiej pogody, ale tu (chyba) nie ma mocnych - co ma być, to będzie...Leave a comment:
-
-
Dodam, że chyba najłatwiej dostać się do Szczyrku z Katowic pociągiem lub busem do Bielska, potem busem do Szczyrku, a z Żywca kursują pociągi z powrotem do Katowic.
A, na pierwszym zdjęciu jestem ja, teraz wiecie, kogo unikać na FDPLeave a comment:
-
W wolnej chwili rzucę okiem na mapę, dzięki wszystkim! Wojciech, przyznam, że widoki przednie.Leave a comment:
Related Topics
Collapse
-
Tyrolski minibrowar z miejscowości Schwoich (niedaleko od granicy z Bawarią).
IPA
Ekstr. 16 %,
Alk. 6,3%
IBU 60
Chmiele: Cascade, Amarillo, Citra
https://www.bierol.at/
Aromat - cytrusy i owoce tropikalne (mango) od chmieli,...-
Channel: Austria
2024-11-18, 23:02 -
-
Wielki mam problem z tym piwem (w tytule wątku). Otóż w Potštejnie, gdzie Clock ma już dobrych parę lat swój browar jego właściciele zakupili historyczną fabrykę Fenetra i tam warzą nowe piwa pod nową marką. Chodzi o piwa kojarzące się z Belgią - saisony, spontaniczna fermentacja, itd....
-
Channel: Czechy
-
-
Zastanawiałem się długo cóż mógłbym napisać o browarkach w których próbowałem piwa, ale ich nie widziałem od wewnątrz co mi się rzadko zdarza.
Ale coś napisać trzeba, nie zawsze musi być kawior, jak brzmiał tytuł pewnego filmu.
Miasto Wozniesiensk nie prezentuje...3 Photos-
Channel: Ukraina
2022-02-01, 22:22 -
-
Browar z Wunsiedel w Górnej Frankonii w górach Fichtelgebirge (Smreczany).
http://www.hoenicka.de/unser-sortiment.htm
Heinrich Hönicka (1886–1963) widnieje na ecie. Był rolnikiem i piwowarem, który przez kilkadziesiąt lat powadził browar.
5,2% alk....-
Channel: Niemcy
-
-
Browar z Wunsiedel w Górnej Frankonii w górach Fichtelgebirge (Smreczany).
http://www.hoenicka.de/
Dunkles Spezialbier 5,4% alk.
Złoto na European Beer Star 2019.
Aromat - słodowy, palony, suszone śliwki
Piana - wysoka, dość trwała, do...-
Channel: Niemcy
-
- Loading...
- Koniec listy.
Leave a comment: