Na jutro w planie szybka jesienna wycieczka nad Śnieżne Kotły. Oby pogoda była jak zapowiadają.
Przy piwie o górach
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy Wyświetlenie odpowiedziNa jutro w planie szybka jesienna wycieczka nad Śnieżne Kotły. Oby pogoda była jak zapowiadają.
Ja mogę pójść na "górkę szczęśliwicką" tylko po co?
...albo schodami na 11 piętro, ale to jakby nadal mało ekscytujące przeżycia...
P.S. Nie to, że się skarżę, ale trochę zazdraszczamLast edited by iron; 2013-10-21, 23:29.bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron Wyświetlenie odpowiedziNo niestety - może też bym trochę pochodził do góry, jakbym miał bliżej do nich
Ja mogę pójść na "górkę szczęśliwicką" tylko po co?
...albo schodami na 11 piętro, ale to jakby nadal mało ekscytujące przeżycia...
P.S. Nie to, że się skarżę, ale trochę zazdraszczam
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy Wyświetlenie odpowiedziNa jutro w planie szybka jesienna wycieczka nad Śnieżne Kotły. Oby pogoda była jak zapowiadają.
Taaa... bardzo szybka - 8 godzin, z czego ostatnie minuty przed zmrokiem na dziko do mostu przy schronisku - adrenalinka była
Pogoda rewelacyjna, ludzi mało, trasa przepiękna, ale deko zmęczona jestem. Razem wyszło 26 km.
Comment
-
-
Tydzień temu znów wybraliśmy się w Karkonosze. Pogoda była wprost wymarzona. W dodatku mieliśmy niesamowite szczęście, bo zarówno w piątek, jak i w poniedziałek góry były całkowicie przykryte chmurami
Poniżej zdjęcia, specjalnie dedykowane Bombie, którego wkurzaliśmy przez pół weekendu
Comment
-
-
Sezon górski 2014 uważam za otwarty .
W piątek wieczorkiem wyjechaliśmy do Radkowa. W sobotę zrobiliśmy trasę: Radków- Pasterka-Bożanów-Radków. Pogoda w sumie dopisała. Trochę chmur, ale nie padało. Gorzej było w niedzielę. Naszły chmury i zaczęło nieprzyjemnie wiać. Zatem szybka zmiana planów- z wycieczki górskiej na spacery po Kudowie, Polanicy, Ząbkowicach Śląskich oraz zwiedzanie twierdzy w Kłodzku. Szkoda tylko, że podziemia pod miastem były akurat zamknięte
Comment
-
-
Jako, że ja startuję z górskimi wyprawami trochę później (w porównaniu do Basii), zaczynam się interesować tematem właśnie teraz.
Na pierwszy rzut idzie kupno w miarę solidnych kijków jako wspomagaczy we wspinaczkach. Cena około 150zł, max 200. Możecie coś polecić? W tej sprawie jestem kompletnym laikiem.www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wasyll Wyświetlenie odpowiedziJako, że ja startuję z górskimi wyprawami trochę później (w porównaniu do Basii), zaczynam się interesować tematem właśnie teraz.
Na pierwszy rzut idzie kupno w miarę solidnych kijków jako wspomagaczy we wspinaczkach. Cena około 150zł, max 200. Możecie coś polecić? W tej sprawie jestem kompletnym laikiem.
Comment
-
-
Faktycznie sezon rozpoczęty
Wczoraj zaliczona Ślęża od strony Przełęczy pod Wieżycą- czarnym do Tąpadeł i później żółtym na Ślężę i czerwonym do samochodu zaparkowanego na parkingu w Sobótce.
Teraz polujemy na pogodę w Karkonoszach. Tzn. polujemy na nią od 2 tygodni i ze względu na kaprysy aury, wylądowaliśmy właśnie na Ślęży
Odnośnie kijków. Mieliśmy kiedyś kupione takie w cenie ok 150,00 zł - Mastersy. Żenada. Strasznie się blokowały, psuły. Ciągle w naprawie.
Ostatecznie stwierdziliśmy -ryzyk - fizyk- Lidl. Kijki sprawdzają się b. dobrze. Koszt ok 60,00 zł. W zasadzie jedyne co mi przeszkadza, to brak korka na rączce. Ale w takiej cenie...
Do tego gwarancja 3 lata. Ostatnio wymieniliśmy kijki pod koniec okresu gwarancji. W ogóle bez problemu (końcówki się zdarły). Z tego względu, radzę pilnować paragonu.
Wydaje nam się, że w takiej cenie, naprawdę nie warto kupować kijków z klasy średniej za te ok. 100-200 zł. Polecamy Lidlowe. Od razu zaznaczę, że ponoć w Lidl można zamówić dany produkt (jakiś czas temu widziałam taką informację przy kasie).
Mamy też porównanie z droższym sprzętem- moi rodzice mają Black Diamond. Od wielu lat sprawdzają im się b. dobrze. Mają też fajniejszy system składania. Niestety, nie kojarzę teraz który to model i czy nadal jest do dostania. Zapłacili za nie ok. 400,00 zł. Bardzo sobie chwalą.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedziMi kompletnie nie odpowiadały kijki lekkie (czytaj markowe za dobrze ponad 100 zł), na szczęście jeden szybko połamałem i teraz od ponad 4 lat używam zwykłych, siermiężnych kijów kupionych w "Oszą" za 6,5 zł sztuka.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedziNatomiast waga jest dla mnie kompletnie nieistotna, 300 czy 210 gram, jeden pies.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Basik Wyświetlenie odpowiedziOdnośnie kijków. Mieliśmy kiedyś kupione takie w cenie ok 150,00 zł - Mastersy. Żenada. Strasznie się blokowały, psuły. Ciągle w naprawie.
Ostatecznie stwierdziliśmy -ryzyk - fizyk- Lidl. Kijki sprawdzają się b. dobrze. Koszt ok 60,00 zł. W zasadzie jedyne co mi przeszkadza, to brak korka na rączce. Ale w takiej cenie...www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!
Comment
-
-
Będąc wczoraj w Lidlu widziałem kijki trekingowe w jednym z koszy - za 59,99 pln.
Wydawało mi się, ze miały korek na rączkach, ale to mogła być imitacja korka.bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron Wyświetlenie odpowiedziWydawało mi się, ze miały korek na rączkach, ale to mogła być imitacja korka.
Comment
-
-
Nie polecam tych lidlowskich. Ta imitacja korka jest fatalnie ukształtowana i po kilku godzinach maszerowania po prostu obcierają dłonie. Posiadam kije raczej z niższej półki, składane tylko w jednym miejscu (niezbyt to wygodne przy transporcie) i bez systemu amortyzacji, zaletą tychże jest wybitnie niska waga co dla mnie ma ogromne znaczenie."Niech zatrwożą się niewierni, przyjaciele, na sztorc kosa..."
Comment
-
-
O kijach będę intensywnie myślał, lata lecą, kolana czas odciążyć...
Z innej beczki - niedawno dzwoniłem do schroniska nad Morskim Okiem, pytając, czy JUŻ można rezerwować noclegi na sezon letni. Usłyszałem, że zostało JESZCZE kilka miejsc... .
A w schronisku nad Popradskim Plesem internetowo zarezerwowałem OSTATNI pokój w interesującym mnie terminie (środek wakacji, środek tygodnia, żadne długie weekendy czy inne takie).
Comment
-
Comment