Przy piwie o górach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Basik
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.06
    • 1308

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
    On Seatem Cordobą, a ja Kią Picanto...

    No gratulacje chłopaki
    A korzystając z Twojego powrotu, mam do Ciebie Pancerniku pytanie.
    Jako, że bywasz w Bieszczadach- czy możesz polecić jakieś miejsce, w którym można zjeść coś smacznego w Ustrzykach Górnych/Wetlinie?
    Dziś w nocy wyruszamy

    Krzysiu, dzięki za wcześniejsze informacje o drogach Wzgórz Gilowskich
    Last edited by Basik; 2013-08-14, 11:18.

    Comment

    • jacekwerner
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2004.05
      • 2852

      Przepraszam, że się wtrącam - ale parę lat temu byłem zauroczony gościńcem "Stare Sioło" ( pierogi z soczewicą, wyroby z jagnięciny, domowe ciasto ). Można sprawdzić.
      gościniec, Stare Sioło, sioło, Wetlina, Cisna, Bieszczady, połoniny, połonina, jazz, koncerty, jazzowe, kawiarnia, kawa, ruszt, restauracja, posiłki, wino, winiarnia, sylwester, stara chata, chałupa, noclegi, Piotr Baron, Adam Pierończyk, Monty Waters, Kazimierz Jonkisz, Bernard Maseli, Michał Zduniak, Pink Freud, Chiba Hriby, Włodek Kiniorski, Maciej Sikała, Piotr Lemańczyk, Andrzej Święs, Paweł Kaczmarczyk
      Ochotnicza Straż Piwna
      BAZA = 7446

      Comment

      • Basik
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2006.06
        • 1308

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekwerner Wyświetlenie odpowiedzi
        Przepraszam, że się wtrącam [/url]
        Żeby w taki sposób każdy się wtrącał Wielkie dzięki za podpowiedź

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Basik Wyświetlenie odpowiedzi
          Krzysiu, dzięki za wcześniejsze informacje o drogach Wzgórz Gilowskich
          Tu jest parę zdjęć z terenów naokoło Piławy, od Bielawy po Gilów: https://picasaweb.google.com/feldfeb...scherberg2011#
          Ja co prawda tylko szosami się poruszam, ale tam szosy niewiele od dróg polnych się różnią, a i polnych dróg przejednych jest więcej. A widoki godne podziwu - z niewielu miejsc w Sudetach widać lepsze panoramy.
          Last edited by Krzysiu; 2013-08-14, 12:34.

          Comment

          • Pancernik
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.09
            • 9787

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Basik Wyświetlenie odpowiedzi
            No gratulacje chłopaki
            A korzystając z Twojego powrotu, mam do Ciebie Pancerniku pytanie.
            Jako, że bywasz w Bieszczadach- czy możesz polecić jakieś miejsce, w którym można zjeść coś smacznego w Ustrzykach Górnych/Wetlinie?
            W Górnych to wspominany przeze mnie gdzieś na forum Zajazd pod Caryńską, może wnętrze mało bieszczadzko-flanelowo-polarowe , ale jedzenie nam smakowało.

            Gratulacje nie są takie całkiem "od czapy", bo nasza "kijanka" miała silnik chyba od motoroweru, na kolejnych agrafkach pod górę szanowna małżonka (woli prowadzić niż pilotować ) zapinała jedynkę bluźniąc na skośnookich inżynierów, z kolei "budvarowy" seat okazał się być przykładem "hiszpańskiej precyzji i niemieckiego temperamentu", bo prawie od razu klima powiedziała "adios" (a może "auf-widerzejen"...?). Tego dnia na "Pantografie" był odpust i pod szczytem na megawąskich zakrętach zaparkowały pojazdy wiernych oraz... stragany sklepikarzy . Działo się...

            Tradycyjnie Bieszczadów - zaz-drasz-czam!

            Comment

            • Basik
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.06
              • 1308

              Jacku, Pancerniku- dzięki za podpowiedzi

              Comment

              • wasyll
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2008.09
                • 1823

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Basik Wyświetlenie odpowiedzi
                Jacku, Pancerniku- dzięki za podpowiedzi
                Gdybyście zaliczyli przypadkiem Cisną, to polecam Bar na Zamościu, ogromna porcja świetnego jedzenia za śmieszne pieniądze.
                www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

                Comment

                • Cez
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.01
                  • 1789

                  co prawda w Ustrzykach...Dolnych, ale warty polecenia Młyn.
                  Odkryj fascynujący świat młynarstwa i jego wpływ na rolnictwo oraz kulturę, dzięki naszej obszernej bazie artykułów.

                  Rezerwacje: tel. 607 477 110 lub +48 13 461 13 12 ul. Fabryczna 12, 38-700 Ustrzyki Dolne
                  Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika belfer102 Wyświetlenie odpowiedzi
                    ... bardzo monolityczne! ...
                    Możesz mi to przetłumaczyć na polski? Nie bardzo chwytam sens stwierdzenia.

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      Nadal nie rozumiem. Mogę się co najwyżej domyślać, że chodzi ci o znaczenie nr 2, w czym akurat nic dziwnego nie ma, bo jakie mają być zdjęcia z wycieczki?

                      Comment

                      • MarcinKa
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼🍼
                        • 2005.02
                        • 2736

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarcinKa Wyświetlenie odpowiedzi
                        A był ktoś w Bieszczadach na Słowacji? Jadę na kilka dni ze znajomymi do Runiny i wszelkie informacje (zwłaszcza o lokalnym transporcie) mogą być przydatne.
                        I po wyjeździe. Runina to malutka wioska na końcu drogi. Jest tam kościół, sklep otwierany na kilka godzin dziennie lub na prośbę (mięso, pieczywo na zamówienie), i knajpa (lany Šariš). Tylko jeden gospodarz wynajmuje pokoje, a dokładniej starą chupę lub pokoje w odremontowanym budynku gospodarczym. Jest grill / miejsce na ognisko. Woda ciepła w łazience, tylko jeżeli się napali w piecyku pod bojlerem. Uroczo, klimatycznie, jak ktoś lubi takie "swojskie" klimaty z końca świata to jest super.
                        Szlaków górskich nie ma dużo. Dwa główne prowadzą na naszą granicę i dalej można granicą przejść np. na Krzemieniec. Wtedy jednak raczej schodzi się do sąsiedniej wsi Nová Sedlica z której trzeba mieć transport do Runiny. Albo własny, albo autobusem (Nová Sedlica - Snina), ale nie wszystkie kursy autobusowe odbijają z głównej drogi do Runiny. Jeśli nie odbija, to trzeba drogą przejść 9 km przez wieś Topoľa. W okolicach Runiny jest dużo leśnych dróg (zazwyczaj asfaltowych, choć raczej w stanie kiepskim) co daje duże możliwości dla pojeżdżenia rowerem (jeśli ktoś nie jeździ ostro po szlakach, a bardziej spokojnie). Dobre także warunki na rodzinne wycieczki z wózkiem. Na tych drogach właściwie nie ma ruchu. Jedynie służby leśne, robotnicy związani z wyrębem i straż graniczna, no i czasem pewnie jacyś turyści. Dużo zwierzątek (jaszczurki, zaskrońce, żaby, owady, sarenki, ptaki).
                        My na szlakach nie poszaleliśmy zbytnio, naszym łupem padł jedynie Ďurkovec (1188 m n.p.m., piszę w wersji słowackiej, bo od tej strony zdobywany), ale są tam możliwości na 3 / 4 całodzienne wyjścia)
                        To był mój pierwszy wyjazd w Bieszczady. Nie sądziłem, że potrafią być takie strome, w każdym razie i Runina i Bieszczady bardzo mi się podobały. A sprawdzona ekipa się sprawdziła, jak zawsze
                        Attached Files
                        To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                        Comment

                        • Basik
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.06
                          • 1308

                          My również wróciliśmy z wakacji. Poniżej krótkie podsumowanie naszych wycieczek

                          1. Mała Rawka- Wielka Rawka- Krzemieniec- Ustrzyki Górne;
                          2. Wetlina-Połonina Wetlińska-Połonina Caryńska- Ustrzyki Górne;
                          3. Wołosate-Halicz-Tarnica-Wołosate;
                          4. Widełki-Bukowe Berdo-przełęcz pod Tarnicą-Ustrzyki Górne;
                          5. Jaworzyna Krynicka (wjazd kolejką)-schronisko na Jaworzynie Krynickiej-Bacówka pod Wierchomlą-Hala Łabowska-nocleg na Cyrli pod namiotem- zejście do Rytra;
                          6. Piwniczna Zdrój (Kosarzyska)- Chata Magóry- Eliaszówka- Medvedelica-Certova Skala-Zadne Hory-Osli Vrch-Dostenske Sedlo-Hraniće-Mniśek nad Popradem i dalej stopem do Piwnicznej. Ufff... Wyszło nam z 30 km, w tym ok. 4 asfaltem, bo nie udało się na odcinku Hranice -Mniśek złapać stopa.
                          7. Sokolica-Trzy Korony-Sromowce Niżne, z których do Szczawnicy wróciliśmy na rowerach;
                          8. wieczorkiem, jeszcze tego samego dnia, w którym zrobiliśmy wycieczkę nr 7, powędrowaliśmy do schroniska pod Bereśnikiem, w którym raczyliśmy się przepysznie przygotowanym, grzanym piwem i pierwszy raz próbowaliśmy piwa z jajkiem;
                          9. Jaworki- szlakiem rowerowym do schroniska pod Durbaszką-Huściawa-Cyrhle-Palenica i zjazd kolejką;
                          10. Szczawnica-czerwonym nad Dunajcem do Cervenego Klasztoru (tym razem na nogach), zwiedzanie-powrót do Szczawnicy z pięknymi widokami z sedla Cerla przez Lesnicę;
                          11. Jaworki- Wąwóz Homole (wielkie rozczarowanie)-Wysoka-Smerekowa-Wierchliczka-przeł. Rozdziela do Obidzy na obiadek W tym miejscu miało nastąpić zejście do Jaworek, ale nogi nas jakoś same niosły. Skorzystaliśmy. Tego samego dnia zaliczyliśmy jeszcze m.in. Radziejową i Halę Przehyba, z której niebieskim zeszliśmy do Szczawnicy.
                          12. W sobotę mieliśmy wracać do Wrocławia. Jednak całkiem przypadkiem zgadaliśmy się z Marusią i Slavoyem, którzy zdążali właśnie w Tatry Słowackie... Ostatecznie spotkaliśmy się praktycznie z 2 godziny po wycieczce nr 11 na piwie i wymyśliliśmy na sobotę trasę: Jaworki- Wąwóz Homole- Wysoka (liczyliśmy na lepsze widoki)-Durbaszka- schronisko pod Durbaszką-Jaworki. Zaraz po tej wycieczce Marusia ze Slavoyem ruszyli na Słowację, a my z bardzo przyjemnymi , kulinarnymi przygodami po drodze- do Wrocławia.

                          Comment

                          • Maykel
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2010.01
                            • 49

                            A tymczasem w Tatrach...
                            Policja i straż Tatrzańskiego Parku Narodowego musiała interweniować w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Pracowników i gości sterroryzował tam pijany turysta.


                            W głowie się nie mieści.

                            Comment

                            • leona
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2009.07
                              • 5853

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maykel Wyświetlenie odpowiedzi
                              A tymczasem w Tatrach...
                              Policja i straż Tatrzańskiego Parku Narodowego musiała interweniować w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Pracowników i gości sterroryzował tam pijany turysta.


                              W głowie się nie mieści.
                              Też tak uważam. Powinien dostać wpierdol od innych użytkowników schroniska, szybko i skutecznie. A nie zawracanie głowy, straż, policja, jakieś korowody.

                              Comment

                              • Pancernik
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2005.09
                                • 9787

                                Eeee... Policja swoją szosą, potem, żeby bandyta trochę odsiedział i zapłacił. A wpierdol byłby tutaj zdecydowanie na miejscu.
                                W ogóle sprawa nie do pomyślenia, ja motywuję juniora, żeby chodził ze mną w góry "bo w górach jest fajnie, bo całe to bydło nie ma siły wejść i zostaje na dole"... A ten jednak wszedł...
                                Last edited by Pancernik; 2013-09-03, 08:29. Powód: fotka nie weszła

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X