Przy piwie o górach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wasyll
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2008.09
    • 1823

    W wolnej chwili rzucę okiem na mapę, dzięki wszystkim! Wojciech, przyznam, że widoki przednie.
    www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

    Comment

    • WojciechT
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2012.09
      • 2546

      Dodam, że chyba najłatwiej dostać się do Szczyrku z Katowic pociągiem lub busem do Bielska, potem busem do Szczyrku, a z Żywca kursują pociągi z powrotem do Katowic.

      A, na pierwszym zdjęciu jestem ja, teraz wiecie, kogo unikać na FDP

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Radek70 Wyświetlenie odpowiedzi
        ...zwiedzanie kolorowych jeziorek{sa ich 4 } ...
        To się chyba rozmnożyły, bo zawsze były trzy - Purpurowe na dole, Szmaragdowe wyżej i Zielone najwyżej.

        Comment

        • Pancernik
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.09
          • 9788

          Połowa maja, czas najwyższy pochwalić się planami na tydzień w górach, licząc na konstruktywną krytykę i rady Szanownych .
          Tym razem wyjątkowo będzie to tydzień na przełomie lipca i sierpnia.
          Najpierw przemkniemy przez Górny Śląsk, zwiedzając KWK "Guido" i krótko biesiadując w rybnickim "Tragarzu" i dalej do Szaflar, gdzie bazujemy.
          Pierwszego dnia idziemy z Jaworek na Wysoką i z powrotem (nasz nr 26 do KGP), następnego z Zawoi M. przez Markowe Szczawiny i Perć Akademików na Babią Górę (nr 27 do KGP) i przez Bronę na dół.
          Potem dzień przerwy, tradycyjnie, jak na szkolnych/zakładowych wycieczkach - spływ Dunajcem, Czerwony Klasztor i zamek w Niedzicy.
          Dalej to już Tatry - najpierw z Palenicy Białczańskiej do D5SP i przez Świstową Czubę do Morskiego Oka. Tam odpoczywamy, nocujemy i raniuśko..., raniusieńko... startujemy na Rysy (nr 28 do KGP).
          Planujemy zejść na słowacką stronę na nocleg w Popradskim Plesie.
          Kolejny dzień to lajtowy spacer do Strbskiego i powrót na ojczyste łono (elektriczkowo-autobusowy), a w nagrodę (albo na pocieszenie ) kolacja w zakopiańskiej "Watrze".
          Potem jedziemy do Krakowa (po drodze zamek w Czorsztynie), żeby zobaczyć m.in. T.E.A. Time i wystawę jednego z Gierymskich w Muzeum Narodowym.
          Wracając do domu może uda się wpaść na obiad do "Redena" albo innej "Czenstochovii"...
          Oczywiście w trakcie bazowania w Szaflarach oprócz term z pewnością odwiedzimy "Zadymę".
          Najbardziej nurtuje mnie kwestia tatrzańskiej pogody, ale tu (chyba) nie ma mocnych - co ma być, to będzie...

          Comment

          • leona
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2009.07
            • 5853

            A co tu panie radzić? Mogę jedynie zauważyć, że beskidzką częścią to się nie zamierzacie umęczyć ale rozumiem, że to rozgrzewka przed "prawdziwą" turystyką

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9788

              Jesteśmy "silnie sfokusowani" na KGP. I tylko te trzy szczyty zostały nam do "kompletu" .

              Comment

              • leona
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2009.07
                • 5853

                Wiem, wiem.
                To może chociaż schodząc spod Diablaka, z rozpędu zahaczcie o Małą Babią i dopiero potem powrót na Bronę. Widoki niby takie same ale z innej, ciekawej i nieoczywistej perspektywy.

                Comment

                • Radek70
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2013.04
                  • 116

                  Krzysiu zawsze negował moje wypowiedzi....są 4 jeziorka...radze d...e podnieść do mapy!!!

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    Rzeczywiście są cztery, ale ja mam mapę, na której są trzy i tyle jest w opisie.

                    Comment

                    • wasyll
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2008.09
                      • 1823

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekwerner Wyświetlenie odpowiedzi
                      Można też spróbować trasę : Wisła - Stożek ( lub w dłuższym wariancie Wisła - Kubalonka - Stożek ) - Soszów - Czantoria; powrót na Soszów i zejście do Wisły.
                      Po przeglądzie szlaków i dostęnym dejeździe zdecydowaliśmy się na trasę jackawernera, z tym że zamiast wracać do Wisły, lądujemy w Ustroniu.

                      Łącznie prawie 7 godzin, niecałe 20 kilometrów. Dzięki jeszcze raz za propozycje
                      Bartek.
                      www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

                      Comment

                      • jacekwerner
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼🍼
                        • 2004.05
                        • 2852

                        Cieszę się, że mogłem pomóc - Twoje zdrowie
                        Ochotnicza Straż Piwna
                        BAZA = 7446

                        Comment

                        • wasyll
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2008.09
                          • 1823

                          Trasa, jak zaplanowana tak zrealizowana. Pozostaje uczucie lekkiego niedosytu, a to przez straszną mgłę, która wisiała nad nami do samego schroniska na Stożku... Później się przejaśniło i w końcu zrobiło się gorąco, więc było dużo lepiej.

                          Podejście na Czantorię Wielką dosyć wyczerpujące, ale to tylko zwiększyło satysfakcję z jej zdobycia. Jak się okazało później, zejście z niej do Ustronia było dużo gorsze

                          No i co ciekawe, udało nam się spotkać na szlaku ognistego jaszczura, lepiej znanego jako salamandra plamista. Cudowne stworzenie, nic tylko podziwiać

                          Dzięki jeszcze raz Jacku za podpowiedź, było warto
                          www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

                          Comment

                          • Kolesław
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.03
                            • 1130

                            Raz w życiu widziałem jaszczura. Właśnie tam. W 1989 r. Niewykluczone, że mój jaszczur jest praszczurem Twojego.

                            Comment

                            • slavoy
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🥛🥛🥛
                              • 2001.10
                              • 5055

                              Ja z Marusią zaliczyłem w niedzielę swój nr 19 KGP - Biskupią Kopę. Góra i widoki mocno takiese, a do tego pielgrzymki emerycko-wózkowo-dresiarskie. Jak miałbym wybierać, to dużo bardziej wolę swoją pobliską Ślężę. Na szczycie wieża widokowa (wstęp 20kc) i kiosk z Urquellem za 35kc/6zł.

                              Salamandrę udało mi się zobaczyć w zeszłym roku schodząc z Kłodzkiej Góry do Barda. Piękne stworzenie, mocno płochliwe - zanim ustawiłem aparat, zbiegła ze środka drogi w trawę, a za chwilę zniknęła.
                              Attached Files
                              Dick Laurent is dead.

                              Comment

                              • wasyll
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2008.09
                                • 1823

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy Wyświetlenie odpowiedzi
                                Na szczycie wieża widokowa (wstęp 20kc) i kiosk z Urquellem za 35kc/6zł.
                                Dodam, że na Czantorii do wypicia ciemny kozel, zlaty bazant jasny i pu po 5,5zł. To w czeskim 'sklepiku', wszystko lane. W polskiej budce lało się tyskie.

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy Wyświetlenie odpowiedzi
                                Salamandrę udało mi się zobaczyć w zeszłym roku schodząc z Kłodzkiej Góry do Barda. Piękne stworzenie, mocno płochliwe - zanim ustawiłem aparat, zbiegła ze środka drogi w trawę, a za chwilę zniknęła.
                                My też spotkaliśmy ją na drodze, w sumie to o mało jej nie zdeptałem. Kilka sekund i zaczęła spierniczać w trawę, ale uchwyciłem ją na zdjęciu, które niewiele różni się od Twojego.
                                www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X