jestem po kilku....

[pirackamuza]

Nie ma działu "Będę po kilku", więc piszę tu
A dziś się zaczyna, więc do finału będę codziennie po kilku (jakbym to normalnie nie był...)
A właśnie na inauguracyjny wieczór wstawiłem do lodóweczki cztery zielone Kasztelany, Grand Imperiala, małego portera żywieckiego dla porównania, GAB Stouta, dwie różne pszeniczki i jakieś ciemne hiszpańskie, bo ładną nalepkę miało. A w zakamarkach lodówki ostał się jeszcze jeden bączek ciemnego Noteckiego...
Oj, będę po kilku...
A jutro się będzie dopiero działo

[kopyr]

Jestem po kilku i zamieściłem tekst z Fajnanszal Tajms. Patrząc na to co oni tam wypisują, to go normalnie zkrackowałem.

[Wujcio_Shaggy]

Minęło prawie pół roku, od kiedy ktoś był "po kilku"... Słabo, słabiutko, Panie i Panowie...

No, to ja się wpiszę, choć nie jestem "po kilku", tylko "po paru". Ale dla pewności doprawiam nalewką "smorodinówką"...

To wszystko (zaspamowanie forum) dlatego ("A wszystko to...", jak kiedyś śpiewał taki jeden ognistowłosy), że lada dzień temu stuknęło mi 5 lat na browar.bizie (fanfary)... i do tego WRESZCIE cośkolkwiek wygrałem w konkursie (numer ceikscośtam). No, nie "cośkolwiek", tylko szkło pszeniczne z Corneliusa, które opchnę na Allegro pod nickiem szanownej Małżonki (nie mylić z Małążonką) za najmarniej stówkę,
jako rarytas i rzadkość niesłychaną...

Z tego miejsca pragnę podziękować wszystkim, z którymi momenty tej pięciolatki spędzałem . Na swoje usprawiedliwienie dodam jeszcze, że w tym czasie dorobiłem się dwójki dzieci i trójglicerydów...

[JAckson]

Minęło prawie pół roku, od kiedy ktoś był "po kilku"... Słabo, słabiutko, Panie i Panowie...

No, to ja się wpiszę, choć nie jestem "po kilku", tylko "po paru". Ale dla pewności doprawiam nalewką "smorodinówką"...

To wszystko (zaspamowanie forum) dlatego ("A wszystko to...", jak kiedyś śpiewał taki jeden ognistowłosy), że lada dzień temu stuknęło mi 5 lat na browar.bizie (fanfary)... i do tego WRESZCIE cośkolkwiek wygrałem w konkursie (numer ceikscośtam). No, nie "cośkolwiek", tylko szkło pszeniczne z Corneliusa, które opchnę na Allegro pod nickiem szanownej Małżonki (nie mylić z Małążonką) za najmarniej stówkę,
jako rarytas i rzadkość niesłychaną...

Z tego miejsca pragnę podziękować wszystkim, z którymi momenty tej pięciolatki spędzałem . Na swoje usprawiedliwienie dodam jeszcze, że w tym czasie dorobiłem się dwójki dzieci i trójglicerydów...

No tak. Teraz rozumiem ten Twój nalot dzisiejszy

Gratuluję pierwszej pięciolatki i bardzo się cieszę, że spotkałem szanownego Kolegę właśnie dzięki Browarbizowi.

Twoje zdrowie Wuju i trzymam kciuki za kolejne trofea (dzieci, szkło itp.)

[żąleną]

i do tego WRESZCIE cośkolkwiek wygrałem w konkursie (numer ceikscośtam).

I to jest skandal, przecież wy się z Artem znacie!

[ART]

Ja tego Pana nie znam! Ten Pan przecież nawet nie jest podobny do siebie!

[Cez]

Ja tego Pana nie znam! Ten Pan przecież nawet nie jest podobny do siebie!

To przez te trójglicerydy, do których przyznaje się

[ART]

I to rzekł Herr Trójglic, uśmiechając się ukradkiem do Erydy/

[JAckson]

I to rzekł Herr Trójglic, uśmiechając się ukradkiem do Erydy/

Widzę wreszcie post pasujący do tematu

[żąleną]

Też odniosłem to wrażenie

[żąleną]

Dosłownie po kilku:

Koźlak
Porter 18
Porter 24 (Termina... yyy... Primator)

Następny w kolejce musiałby być sławetny Samuel Adams, ale na szczęście nie posiadam.

[coldfire]

Temat delikatnie zamarł, a nie powinien!

Nawet nie będę wymieniał co było, ważne, że aktualnie piję Staropramena (bleee, po Naszych nowych niepasteryzowanych)

[JAckson]

Wahałem się czy ten post umieścić w temacie Muzyka Przy Piwku, czy tutaj. Jednak ze względu na fakt, ze zamierzam użyć słów w stylu 'zajebisty' itd. post trafia tutaj
Goolman, Jurand Kożlak, Boss porter, Martini rosso, Martini rosso, .... i DVD Dream Theater - Score sprawiły, ze mam ochotę napisać kilka słów.


Koncert zajebisty. Nie ma się do czego przyczepić. No może do jednej rzeczy. Klawisze trochę za słabo nagłośnione kosztem gitary (a ja głównie na gitarę zwracam uwagę)......................................... No dobra - nie będę Was zamęczał.


Zdrówko

[coldfire]

Klawisze trochę za słabo nagłośnione kosztem gitary (a ja głównie na gitarę zwracam uwagę)

Widać, że "po kilku", bo logika nieco szwankuje

[JAckson]

Widać, że "po kilku", bo logika nieco szwankuje

Wszystko w porządku Chodziło mi o to:
Mimo tego, że głównie zwracam uwagę na gitarę zauważyłem, iż klawisze za słabo słychać. Pomimo tego super DVD.
Zapewne gdybym zwracał uwagę głównie na klawisze, to odbiór byłby trochę gorszy.