jestem po kilku....

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • JAckson
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🍼🍼
    • 2004.05
    • 6123

    Ja czekam, aż wypijesz jeszcze Maximatora i co wtedy napiszesz
    MM961
    4:-)

    Comment

    • Shlangbaum
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2005.03
      • 5828

      Nie kuś mnie Jacek bo mam jeszcze w planie spotkanie z LajboCKami dzisiaj Wypiję Maximatora koło 22 dopiero

      Krakowski Konkurs Piw Domowych !

      Comment

      • Shlangbaum
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2005.03
        • 5828

        Znów jestem prawie-jak-po-lilku ale czekam na puszkę Maximatora. Wypić czy nie wypić? -oto jest pytanie.

        Krakowski Konkurs Piw Domowych !

        Comment

        • cyborg_marcel
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.03
          • 3467

          Jestem po kilku...telefonach. Tak się cudownie złożyło, że na 7 osób na piętrze, tylko ja od jakiegoś czasu jestem w pracy. Mogę trzymać nogi na kaloryferze, robić dziwne miny do słuchawki, pisać głupoty na Forum. Tylko kurczę, mam jeszcze lekkie wyrzuty sumienia... Ale wieczorem idę ponękać pewnych uroczych Forumowiczów z internetem, to może faktycznie napiszę coś po kilku
          Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

          Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

          Comment

          • cyborg_marcel
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.03
            • 3467

            Nie jestem jeszcze nawet po jednym dobrym, a czuję się jak po kilkunastu... Chyba zaraz pójdę sam - jakiś rekord czasowy Jeszcze tylko jakoś do domu trzeba dojechać...
            Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

            Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

            Comment

            • monne
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2006.02
              • 914

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcel
              Nie jestem jeszcze nawet po jednym dobrym, a czuję się jak po kilkunastu... Chyba zaraz pójdę sam - jakiś rekord czasowy Jeszcze tylko jakoś do domu trzeba dojechać...
              To gdzie Ty teraz jesteś???
              .



              Comment

              • cyborg_marcel
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.03
                • 3467

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika monne
                To gdzie Ty teraz jesteś???
                Tam, gdzie często o tej porze (skoro na necie) - na Orzechowej Jakieś 60 - 90 minut komunikacją miejską o tej porze.
                Last edited by cyborg_marcel; 2006-11-08, 21:46.
                Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                Comment

                • zythum
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.08
                  • 8305

                  Jestem po kilku i czułbym się świetnie gdyby nie to, że w spokojnej do tej pory klatce w bloku pojawiła się techno patologia i nie wiem co zrobić. Praktyvznie nie da się przebywac od ich łomotu w mieszkaniu ale nei ma 22.00. W ryj bić od razu?
                  To inaczej miało być, przyjaciele,
                  To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                  Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                  Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                  Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                  Rządzący światem samowładnie
                  Królowie banków, fabryk, hut
                  Tym mocni są, że każdy kradnie
                  Bogactwa, które stwarza lud.

                  Comment

                  • emes
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.08
                    • 4275

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
                    Jestem po kilku i czułbym się świetnie gdyby nie to, że w spokojnej do tej pory klatce w bloku pojawiła się techno patologia i nie wiem co zrobić. Praktyvznie nie da się przebywac od ich łomotu w mieszkaniu ale nei ma 22.00. W ryj bić od razu?
                    To na pewno jacyś neoliberalni chuligani. W głowie się nie mieści, że takich rzeczy dopuszcza się młodzież lewicowa

                    Comment

                    • Pudlarz
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2002.01
                      • 650

                      Co mi się dziś nie udało?

                      Co mi się dziś nie udało? Chciałem taki temat założyć ale może już jest...

                      Bywają dni, w których nie wszystko idzie jak należy.
                      Jak było dzisiaj ze mną? - ano... głupia sprawa, nie udało mi się nawlec igły.
                      W południe jeszcze nic nie zwiastowało niepowodzenia. Jakoś koło 11.00 natknąłem się na piwko. Nie żebym jego szukał, ot - sięgnąłem do kredensu (schyliwszy się nieco) gdzie zwykle jest... i rzeczywiście było. Wychylona flasza upomniała się o następną... trzecia stuknęła w zlewie o poprzednie, bo porządek musi być - flaszkę po piwie należy potoknąć (jak to mówią) i starannie osuszyć. Ponieważ zamiłowanie do porządku mam we krwi, również następną osuszyłem z pietyzmem... i tak zleciało...
                      Coś pożytecznego każdego dnia wypada jednak zrobić więc dzisiaj nie mogło być inaczej i tu zaczęły się problemy. Mam zaległy prezent dla kuzynostwa, sięgnąłem więc po tamborek by tych kilka krzyżyków zategować, co by robotę do przodu nieco posunąć (może niewiele ale jednak). Biorę (proszę ja Was) igłę i jak zwykle w takich razach - kordonek, ugniatając mu nieco koniec, by na igłę go nadziać... i nic z tego. Śmieszne to się w końcu zrobiło bo co ja byłem tuż tuż przy uchu, to mi się to raz z lewej raz z prawej omskało. Co próbuję to ha ha ha, brzuch piwem załadowany się kołysze, ręka się kiwa a igła wbita już w stół - by choć jeden element był stabilny... - sytuacja komiczna. Spróbowałem inaczej - koniec kordonka pośliniłem obficie - też nie pomogło. Zdecydowałem się więc na sposób drastyczny i ten koniec sklepałem młotkiem. Było już prawie dobrze, wąskość odpowiednia ale nitka okazała się zbyt szeroka. Ponieważ nie znalazłem igły z wyższym uchem, zdrzemnąłem się nieco...
                      Dzień się jeszcze nie skończył więc do roboty...
                      Pozdrawiam.
                      Dobre piwo nigdy nie jest złe
                      http://www.janczech.stary.sacz.pl
                      (galeria ekslibrisów)

                      Comment

                      • JAckson
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🍼🍼
                        • 2004.05
                        • 6123

                        Mój pierwszy raz
                        MM961
                        4:-)

                        Comment

                        • Marusia
                          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                          🍼🍼
                          • 2001.02
                          • 20221

                          Pierwszy raz jesteś po kilku?
                          www.warsztatpiwowarski.pl
                          www.festiwaldobregopiwa.pl

                          www.wrowar.com.pl



                          Comment

                          • JAckson
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🍼🍼
                            • 2004.05
                            • 6123

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                            Pierwszy raz jesteś po kilku?
                            W tym miejscu tak
                            Zresztą, co to za kilka - 4?
                            Last edited by JAckson; 2006-11-09, 21:54.
                            MM961
                            4:-)

                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              Ja jestem po kilku, ale po małym "kilku", bo: dwa piwa domowej roboty 10 blg + jedno mocniejsze, czyli słabo. Oszczędzam siły na jutro
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              • BigLebowski
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2006.09
                                • 158

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson
                                W tym miejscu tak
                                Zresztą, co to za kilka - 4?
                                U mnie 5 ale jeszcze nie kończę.
                                Piwo jest prawdopodobnie jedną z najlepszych rzeczy, jakie pojawiły się na ziemi - oprócz mnie, tak... to dwa z największych objawień na powierzchni ziemi. Więc... pasujemy do siebie.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X