Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy za życzenia, żarciki i komentarze . Zostało jeszcze 5 i pół godziny. Wszystko już dopięte na ostatni guzik. Gorzała i kilka skrzynek Ciechana i Perły oczekuje w chłodni. Ja troszkę się nudzę w tym oczekiwaniu, trochę też się zaczynam stresować. Może piwko pomoże .
Dziękuję jeszcze raz. Trzymajcie kciuki!
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
Teraz to jest mały pikuś. Zobaczysz, co będzie przez ołtarzem
Ja wbrew pozorom ołtarz "zaliczyłem" bez stresowo. Gorzej było na weselichu. To obtańcowywanie wszystkich, cały czas uczucie cięzaru czyichś oczu na sobie itp.
Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się
Gratulacje dla Perłyfana i Ali.
Mam nadzieję, że wiecie coście zrobili?
"Ma jednak kraj polski napój warzony
z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
mieszkańców, lecz i cudzoziemców
wybornym smakiem"
Jan Długosz, Historie Piwne Moja strona www w początkowym okresie budowy
Ufff....i już po wszystkim. Wszystko się udało, przed ołtarzem poszło gładko, ale muszę przyznać, że robi to wrażenie. Potem czas mija bardzo szybko, ani się obejrzałem a już była piąta rano i goście zaczęli się wyłamywać. Właściwie dopiero dziś czuję się normalnie po tym maratonie.
Hehe, emocje i alkohol dopiero dziś ze mnie wyparowały . A poza tym żona w pracy, ja jeszcze na urlopie, siedzę przed komputerkiem, więc jak na razie wiele się nie zmieniło
Comment