Temat egzystencjalny wg Chris'a

[Krzysiu]

Może zamiast Pieczarka - bo jako osoba wychowana w kręgu kultury chrzescijańskiej mam inne pojęcie o szacunku dla zmarłych.

[żąleną]

Nie chcesz obrazu z dziadka, nie zamawiasz. Ale dlaczego zabraniać tego innym? Nikt tu nikomu krzywdy nie robi.

[adam16]

Nie chcesz obrazu z dziadka, nie zamawiasz. Ale dlaczego zabraniać tego innym? Nikt tu nikomu krzywdy nie robi.

A mnie taki obraz wydaje się "niesmaczny". Mogłoby mi się robić niedobrze gdybym miał na taki patrzeć. Już wolę kobietę bez kości (http://www.browar.biz/forum/showthre...654#post515654 ).

[pieczarek]

Żą, już tłumaczę dlaczego zgadzam się z prawnymi nakazami/zakazami wymuszającymi szacunek dla zwłok, prochów.
Trupowi jest wszystko jedno, on nie ma nic do tych spraw. Nigdy żaden trup nie protestował w związku z takim a nie innym potraktowaniem zwłok. To nie o nieboszczyka chodzi, ale o żywych. Zawsze było tak, że brak szacunku dla ludzkich szczątków przekładał się szybciej lub wolniej na brak szacunku dla żywych. Obraz z ludzkich szczątków - nawet taki zlecony z miłości do bliskiego, chęci posiadania go w domu, a nie na cmentarzu - to jeden z kamyków jakie mogą uruchomić lawinę. Dzisiaj mogę zrobić "coś" z prochami, jutro mogę zrobić wszystko, pojutrze mogę zrobić "coś" z umierającymi (czyli prawie prochami), w dalszej perspektywie mogę zrobić wszystko z żywymi. I właśnie dlatego uważam, że prawne ograniczenia, sformalizowanie zasad postępowania z ludzkimi szczątkami jest właściwe i konieczne. To jest głównie ochrona żywych.

[żąleną]

Szczerze mówiąc nie widzę tu większego związku.

Adamie, niesmaczność rzecz względna.

[adam16]

Adamie, niesmaczność rzecz względna.

Wiem, dlatego napisałem, że to ja tak to widzę. I dlatego takiego obrazu (ani innego "dzieła sztuki" w tym stylu) u mnie nigdy nie uświadczysz. I nie zgodzę się na takie wykorzystanie moich szczątków.

[fidoangel]

[QUOTE=Krzysiu]Nader interesujące, czy ktokolwiek chciałby moje wewnętrzne organy?


A ja myślę ,że podobałoby mi się aby nasi ,,bracia mniejsi" skorzystali z mego ciała po śmierci i nie ważne czy w postaci chrupek czy konserw. Podejżewam,że Twoje Krzysiu organy oraz cała reszta też byłaby przyjęta z radością. I ze smakiem

[fidoangel]

A jakie piękne miejsca w których się znajdą moje prochy i jaki ich ogrom. Zrobi piesek (...) w górach i se będę patrzył na ośnieżone szczyty...Zrobi kotek(...) na plaży i se będę oglądał morskie fale ... Zrobi piesek(...)na jachcie i se będę oglądał rafę koralową ... Wezmą kotka ma statek kosmiczny,zrobi kotek(...)i se będę przemierzał nieskończoność kosmosu. I to wszystko za darmochę a może nawet rodzinka coś za kilogramy dostanie i to ich skłoni do realizacji tego pięknego planu.