Jaki początek dnia?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    Jaki początek dnia?

    Piwrwsza wersja była "jak zacząłem dzień", ale szybko skojarzyłem, że to byłaby dyskryminacja płci (takiej samej ???), więc zmieniłem tekst na znaczeniowo neutralny.Pozdrawiam tak a propos zaprzyjaźnione sufrażystki

    Jakby ktoś miał stresa - mam wolny dzień

    Kutwa, zaczynam uwielbiać dni, kiedy nie muszę wstawać wcześniej niż o siódmej.
  • pieczarek
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.06
    • 5011

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
    ... zaczynam uwielbiać dni, kiedy nie muszę wstawać wcześniej niż o siódmej.
    A są takie? Codziennie wstaję o 5.30. Mycie, golenie i na spacerek z psem. Albo najpierw spacerek, a potem mycie. Ten gad nijak nie rozumie, że jest urlop, niedziela itp.

    Comment

    • Ahumba
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛
      • 2001.05
      • 9081

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek
      A są takie? Codziennie wstaję o 5.30. Mycie, golenie i na spacerek z psem. Albo najpierw spacerek, a potem mycie. Ten gad nijak nie rozumie, że jest urlop, niedziela itp.
      Pieczarku psy nie należą do gadów .
      A z lenistwa wolę mieć w domu takiego jak kot
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

      Comment

      • grzech
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.04
        • 4592

        #4
        Norma kieratowa - budzik, śniadanko, mycie, dojazd i t. p. Po kilku dniach wolnego szło mi dość opornie.

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ahumba
          ...A z lenistwa wolę mieć w domu takiego jak kot
          To masz chyba jakiegoś wojskoweg kota. Moja cholera sobota - niedziela punktualnie 5.30 wchodzi mi na głowę, bo chce się jej żryć. I to świeżego, nie wczorajszego.

          Comment

          • Ahumba
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛
            • 2001.05
            • 9081

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
            To masz chyba jakiegoś wojskoweg kota. Moja cholera sobota - niedziela punktualnie 5.30 wchodzi mi na głowę, bo chce się jej żryć. I to świeżego, nie wczorajszego.
            Moje - dwa nawet w tą niedzielę, gdy cała rodzina spała do 10-tej nie przeszkadzały i spały z nami.
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

            Comment

            • iommi
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.07
              • 1522

              #7
              A ja budzę się codziennie o godz. 6. Potem toaleta, sklepik z gazetami i pieczywem i delikatne śniadanko (zazwyczaj płatki owsiane ). O ósmej ruszam do pracy do Katowic. I tak od poniedziałku do piątku.
              *****************************

              Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

              *****************************

              Comment

              • grzech
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.04
                • 4592

                #8
                No to dla kogo to pieczywo ?

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  #9
                  Ja staram się nie wstawać wcześniej jak o 8.00 rano, a najchętniej to później. Dziś musiałam wstać o 7.00 i taki skutek, że pojechałam do miasta załatwić jedną sprawę, a potem i tak musiałam wrócić do domu, bo zapomniałam kluczy od biura
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • iommi
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.07
                    • 1522

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzech
                    No to dla kogo to pieczywo ?
                    Dla dwóch córek i małżonki szanownej... Taki babiniec mam w domciu
                    *****************************

                    Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

                    *****************************

                    Comment

                    • JAckson
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2004.05
                      • 6123

                      #11
                      Ja tydzień pracy zaczynam o godzinie 6.10. Kiedy studiowałem to wstawanie o tak wczesnej porze wydawało mi się niemożliwe Teraz wstaję w zasadzie bez większego bólu pod jednym jednak warunkiem. Muszę położyć się spać koło 22.00 i tak zazwyczaj czynię.

                      W zasadzie jestem bardziej wyspany niż w czasach studenckich wstając koło 10.00 (ale kładłem się spać koło 1.00).

                      W pracy jestem zazwyczaj 7.40 (a mam na 8.00). Tym sposobem jednak udaje mi się w miarę sprawnie (~30 min) pokonać drogę przez miasto.
                      MM961
                      4:-)

                      Comment

                      • Wujcio_Shaggy
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.01
                        • 4628

                        #12
                        Początek dnia zły - zaspałem z pół godziny (choć, z drugiej strony patrząc, może dobry... )
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                        @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                        Comment

                        • biermann
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.09
                          • 2552

                          #13
                          A ja z racji tfu poniekąd awansu mam zapowiedziane, że przez następne trzy miesiące będę dyrdał na ranną zmiane czyli wstawanie o 5.10 mnie czeka. Dzień w dzień w piątek, świątek czy niedzielę ( poza dniami kiedy będę miał wolne )
                          "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                          Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                          Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                          Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                          Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                          Comment

                          • grzech
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.04
                            • 4592

                            #14
                            Budzik, śniadanko, mycie, dojazd ...

                            Comment

                            • Pogoniarz
                              † 1971-2015 Piwosz w Raju
                              • 2003.02
                              • 7971

                              #15
                              Mój poranek zaczął się od ryczącego dzwonka w komórce Westy Na szczęście mogłem go zignorować i przewalić się na drugi bok(Westa niestety nie) Teraz próbuję się zebrać i zrobić drobne zakupy oraz opłacić rachunek za internet Jak to dobrze,że dopiero jutro do pracy
                              Last edited by Pogoniarz; 2005-11-08, 09:16.


                              Prawie jak Piwo
                              SZCZECIN

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X