Jaki początek dnia?

[Maggyk]

Pobudka o piątej rano - taki los tych co w komórkowcach innych są na pierwszym miejscu. Otóż jeden forumowy kolega wysyłał mi - pewnikiem nieświadom tego że wysyła - jakieś siedem czy dziewięć sms-ów, bez treści. Jak myślicie - chyba powinien mi być winny po piwie za sms-a?
Na dodatek z tego wszystkiego, pojechałem rano do pracy bom zapomniał, że mam dziś wolne

Adam po prostu podawaj wszystkim numer Abernackiego - wtedy to on będzie na pierwszym miejscu

[adam16]

Adam po prostu podawaj wszystkim numer Abernackiego - wtedy to on będzie na pierwszym miejscu

Właściwie zawsze mogę się pomylić, no nie

[Pogoniarz]

Adam po prostu podawaj wszystkim numer Abernackiego - wtedy to on będzie na pierwszym miejscu

To Abernacki ma szczęście ,wklepałem w książce jego osobiste imię

[strzelczyk76]

Kurcze - Adam - a ja mam cię na 2 miejscu - ale obiecuję zaraz to poprawić

a z tym pojechaniem do pracy... to podziwiam - chyba bym się wściekł!!!

[adam16]

Ech, ileż to ja razy otrzymuję takie sms-y bez treści, albo słucham jak się komórka ociera w czyjejś kieszeni. Ludziska za połączenie płacą, a wystarczy zablokować klawiaturę.

[kot_z_cheshire]

ha! Piękny dzionek dzisiaj...Wtorek, wyspana, zwarta i gotowa do działania, nawet z nutką optymizmu (w przeciwieństwie do poniedziałków, których nie cierpię...) I co? Zepsułam okulary, niewiele widzę, głowa mnie boli i pieka oczy od komputera....Normalnie mnjut! A tu jeszcze tyle godzin.....ech!

[Marusia]

Ech, ileż to ja razy otrzymuję takie sms-y bez treści, albo słucham jak się komórka ociera w czyjejś kieszeni.

Tja, skąd ja to znam Dużo pomogło mi, że na forum obrałam imię Marusia, ale znajomi skądinąnd, a też i niektórzy forumowicze uparcie wpisują mnie jako Agnieszka, i jeśli nie mają w książce Adama16 i Abernackiego to ja dostaję smsy i głuche telefony

Rekordzistką była moja mama - nie zblokowała klawiatury i przyszło do mnie ponad 20 smsów zwieszając mi totalnie telefon

[abernacka]

Pobudka o piątej rano - taki los tych co w komórkowcach innych są na pierwszym miejscu. Otóż jeden forumowy kolega wysyłał mi - pewnikiem nieświadom tego że wysyła - jakieś siedem czy dziewięć sms-ów, bez treści.(...)

Adamie na pocieszenie napisze tobie, że takie przypadki zdarzają mi się bardzo często tylko w marcu otrzymałem "puste" sms'y chyba od pięciu forumowiczów o różnej porze dnia i nocy. Pal licho z sms'ami o wiele gorsze są telefony od forumowiczów, którym przez przypadek np. na imprezie telefon bez wiedzy właściciela dzwoni do pierwszej osoby z książki telefonicznej w aparacie. Odbieram telefon a tam impreza na całego a ja w tym czasie np. jestem w pracy. Podsumowując jest mi miło jak telefony forumowiczów o mnie pamiętają !

[adam16]

Na jutro zostałem wezwany do samego dyrektora. Tak się składa, że przez ostatnie lata, dyrektor wzywał przede wszytkim po to, żeby zakomunikować zwolnienie z pracy. Już jestem nerwowy, a co to będzie jutro? Conajmniej do południa nerwy tylko będą rosnąć. Mam nadzieję na lepsze zakończenie dnia.

[cyborg_marcel]

Kurka, Adam, życzę owocnych przemyśleń po dzisiejszym Zawsze możesz się w jakimś browarze zatrudnić

[monne]

Już jestem nerwowy, a co to będzie jutro? Conajmniej do południa nerwy tylko będą rosnąć. Mam nadzieję na lepsze zakończenie dnia.

Adasiu życie życiem, pieniążki pieniążkami, ale Zdrowie Zdrowiem ... więc nie przejmuj się bo bedzie dobrze, a jak nie będzie dobrze to będzie jeszcze lepiej

[adam16]

Adasiu życie życiem, pieniążki pieniążkami, ale Zdrowie Zdrowiem ... więc nie przejmuj się bo bedzie dobrze, a jak nie będzie dobrze to będzie jeszcze lepiej

No i właśnie nie jest dobrze. Dostałem propozycję nie do odrzucenia. Mogę albo zrezygnować z pracy w firmie, a jeśli bym chciał jednak zostać to zamiast teraz wykonywanej odpowiedzialnej pracy mogę zostać... akwizytorem, oczywiście za mniejsze pieniądze.
Normalnie rzygać się chce – poświęcasz lata na notoryczne dokształcanie się, jesteś na każde wezwanie, ciągle słyszysz, że powinieneś być lojalnym wobec pracodawcy.
Szkoda że pracodawca nie rozumie słowa lojalność w taki sam sposób w stosunku do siebie.

Mój błąd że nie potrafię być przydupasem. A jeszcze mi coś do łba strzeliło żeby stawac w obronie innych, przez co szala się przeważyła.

[monne]

Mój błąd że nie potrafię być przydupasem. A jeszcze mi coś do łba strzeliło żeby stawac w obronie innych, przez co szala się przeważyła.

Zgodzę się z tym, że w rzeczywistości na "swoje" wychodzą przede wszystkim cfaniacy, a Ci którzy uwzględniają pewne zasady, albo wartości najczęsciej dostają po dupie....dziwna, niezrozumiała prawda ... ale nie pluj sobie w brodę, że nie potrafiłeś być przydupasem!!!
Masz Jakieś wartości, postawiłeś się w słusznej dla Ciebie sprawie, jesteś Jednym z tych dinozaurów, którzy nie obawiają się powiedzieć co myślą!!! i Ty gardzisz sobą z tego powodu, masz pretensje do siebie ...?? Sprawy ułożyły się tak, a nie inaczej, ale nie wierzę, żeby to był koniec świata dla Ciebie...może to ma być początkiem nowego, Lepszego etapu w Twoim życiu...Dlaczego by nie??
...rozumiem Twoją złość, ale ona Cię tylko dobije jeszcze bardziej, więc spróbuj się nie stresować i spojrzeć na to bardziej optymistycznie...

[kiszot]

No i właśnie nie jest dobrze. Dostałem propozycję nie do odrzucenia. Mogę albo zrezygnować z pracy w firmie, a jeśli bym chciał jednak zostać to zamiast teraz wykonywanej odpowiedzialnej pracy mogę zostać... akwizytorem, oczywiście za mniejsze pieniądze.
Normalnie rzygać się chce – poświęcasz lata na notoryczne dokształcanie się, jesteś na każde wezwanie, ciągle słyszysz, że powinieneś być lojalnym wobec pracodawcy.
Szkoda że pracodawca nie rozumie słowa lojalność w taki sam sposób w stosunku do siebie.

Mój błąd że nie potrafię być przydupasem. A jeszcze mi coś do łba strzeliło żeby stawac w obronie innych, przez co szala się przeważyła.

Olej ich i wal jak w dym do Netii lub innych komórkowców.Na pewno potrzebują fachowców z takim kwalifikacjami jakie Ty masz.

[Krzysiu]

Zostań górnikiem. Wtedy ty będziesz dyktował warunki.