Jaki początek dnia?

[kot_z_cheshire]

Początek dnia okrutny..Jak mucha w smole się czuję a na dokładkę nagle się tabunom ludzi przypomniało, że można czegoś ode mnie chcieć..Ja się do kopania rowów dzisiaj nadaję a nie do myślenia..A i jeszcze nie wiem czy ten rów prosto by skopany był....

[grzech]

Kopanie rowów to nie jest taka prosta sprawa.
Dziś dzień zaczął się fajowo - od pobudki. Nawet nieźle mi poszło - Żoneczka wstała po 25 minutach. W pracy zaiwanianka od rana. Teraz spokój i czas na śniadanko.

[grzech]

Wiem, że się czepiam - rów byłby wykopany. Skopany to może być ogródek (albo mecz).

[brew]

Kot,
czyzbys znowu spedzila wieczór, czy noc z jedna z tych "10 najpiękniejszych Niemek w pościeli"? A mowilas, ze "Szału ni ma."
He?

[kot_z_cheshire]

Kot,
czyzbys znowu spedzila wieczór, czy noc z jedna z tych "10 najpiękniejszych Niemek w pościeli"? A mowilas, ze "Szału ni ma."
He?

A nockę to spędziłam sobie formatując baterię od telefonu
Niemki wyszły już jakiś czas temu....Czasem tak się zdarza.
Narzekałam, że muszę mysleć...No to miałam dawkę pracy fizycznej. Z przyjemnościa wracam do myslenia
Grzech, ja Ci nie powiem co jeszcze mozna skopać

[kot_z_cheshire]

Dzień zakończył sie niemalże pięknie

Właśnie kolega odebrał telefon od zdesperowanego pana, który niemalże płacząc zamówił pierdułke pierdułkowatą..Niby nic, gdyby nie słowa pana: "Ludzie! Znajdzie to! Doślijcie dzisiaj! Bo jak nie to g*** będzie a nie transmisja jutrzejszego meczu!!!" Chyba sie cos popsuło transmitujacym...
Teraz wszyscy zainteresowani się modlą: żeby kolega nie zgubił zamówienia, żeby kurier się nie rozbił, żeby.....

[kot_z_cheshire]

Żeby się w ogóle udało znaleźć kuriera o tej porze.....

[kot_z_cheshire]

*()&(*&%^#^$#*^*(*)!!!!!!!!
Właśnie się dowiedziałam, że najprawdopodobniej 27 wyjeżdżam do 30. Trafi mnie zaraz...Bo w usmie mi niecały tydzień został na znalezienie mieszkania wraz z przeprowadzką...30. czerwca wracam.1 lipca siedzę w pracy na inwenturze. Urżnę się chyba dzisiaj

[e-prezes]

dziś obudziła mnie zgaga po wczorajszym harnasiu niestety dalej trzyma

[kot_z_cheshire]

Tak...taki dzień. Mnie tupot białych mew obudził....

[garfunkel]

Tak...taki dzień. Mnie tupot białych mew obudził....

A mnie tupot córki...gdzie tam tupot! łomot! przemeblowanie w domku dla lalek...

[kot_z_cheshire]

Wiesz Garfunkel, ja tam nie chcę żle wróżyć, ale może się okazać, że jak mała podrośnie, będzie Cię budził...łomot przemeblowywanego mieszkania

[garfunkel]

Przeprowadzam się na wieś. Tak sądzę. Będzie mogła co najwyżej kozy doić... ..i drwa na opał zbierać dla starej matki...

[Maggyk]

Byłam nad wodą popływać - od razu mi lepiej

[kiszot]

A ja po długich i bezowocnych poszukiwaniach wreszcie odnalazłem swój dowód Jutro z rana biegnę odebrać nowe prawko.