Jaki początek dnia?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kot_z_cheshire
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.11
    • 2201

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
    Kurcze, chyba będę musiała wywalić te gadki do nowego tematu... tylko jak go zatytułować....
    Moda w ujęciu specyficznym?
    Moda z podtekstem?
    Kpinki modowe?
    Młode koty mają adhd, niestety.
    Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
    Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
    Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

    Comment

    • cyborg_marcel
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 3467

      Kurka, Cyborg coś o początku dnia chciał napisać, ale zważywszy na niemalże dwie strony postów poprzedzających mą wypowiedź, powstrzymam się na razie od dywagacji, bo temat tego wątku i moje słowa nie pasują zbytnio w tym miejscu
      Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

      Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

      Comment

      • kony
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2005.08
        • 1701

        A ja się nie będę powstrzymywał bo nawet mi się nie chce czytać dwóch ostatnich stron. Wystarczy mi 5 ostatnich postów i juz wiem, że nie przyłączę się do dyskusji bo nic nie wiem ani o paskach ani tym bardziej o modzie (i dobrze mi z tym).
        Natomiast nie jest mi dobrze z tym, że od wczoraj boli mnie gardło i to codzień bardziej. Obawiam się niekorzystnego rozwoju infekcji. A nie ma przecież nic lepszego jak pojechać na szkolenie sensoryczne z brakiem smaku i powonienia.

        Comment

        • JAckson
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🍼🍼
          • 2004.05
          • 6123

          Ja dla odmiany mam kaszel od trzech dni

          Mam nadzieję, że do szkolenia mi przejdzie. Głupioby było gdyby na szkoleniu zamiast Sensora słychać było tylko smarkanie, kichanie i kaszel
          Last edited by JAckson; 2006-10-25, 08:21.
          MM961
          4:-)

          Comment

          • kony
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2005.08
            • 1701

            Ja jestem tak zdesperowany, że wczoraj nawet nie wypiłem piwa. Bałem się zimnego a ciepłego jakoś nie lubię

            Comment

            • cyborg_marcel
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 3467

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kony
              Ja jestem tak zdesperowany, że wczoraj nawet nie wypiłem piwa. Bałem się zimnego a ciepłego jakoś nie lubię
              Ja od kilku dni noszę się z zamiarem grzańca od samego rana, ale jakoś okoliczności nie sprzyjają... Oby do weekendu!
              Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

              Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

              Comment

              • zythum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.08
                • 8305

                Wstaję nieprzytomny, czarno jak w nocy, jadę przepełnionym autobusem na angielski przed pracą, nieprzytomny na angielskim (6 godzin snu to stanowczo za mało), po angielskim do pracy, telepie mnie , jestem rozbity, boli mnie noga, nie mogę napić się piwa.
                Kolejny dzień w tygodniu
                To inaczej miało być, przyjaciele,
                To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                Rządzący światem samowładnie
                Królowie banków, fabryk, hut
                Tym mocni są, że każdy kradnie
                Bogactwa, które stwarza lud.

                Comment

                • grzech
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.04
                  • 4592

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
                  Wstaję nieprzytomny, czarno jak w nocy, jadę przepełnionym autobusem na angielski przed pracą, nieprzytomny na angielskim (6 godzin snu to stanowczo za mało), po angielskim do pracy, telepie mnie , jestem rozbity, boli mnie noga, nie mogę napić się piwa.
                  Kolejny dzień w tygodniu
                  Relatywnie nie jest źle:
                  - wstałem przytomny,
                  - było szaro,
                  - do pracy jechałem samochodem,
                  - spałem 7 godzin,
                  - przed pracą nie miałem angielskiego,
                  - noga (już) mnie nie boli,
                  - nie telepie mnie,
                  - mogę napić się piwa.

                  JEST ŚWIETNIE.

                  Comment

                  • garfunkel
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2005.04
                    • 1068

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzech
                    Relatywnie nie jest źle:
                    - wstałem przytomny,
                    - było szaro,
                    - do pracy jechałem samochodem,
                    - spałem 7 godzin,
                    - przed pracą nie miałem angielskiego,
                    - noga (już) mnie nie boli,
                    - nie telepie mnie,
                    - mogę napić się piwa.

                    JEST ŚWIETNIE.
                    Ot, i zasadnicza myśl Epikura, że szczęscie jest brakiem cierpienia.. Prawda to jednak, że cierpienie uszlachetnia - bo, jeśli cierpiałeś Grzechu ciut wcześniej, to za to na filozoficzną ścieżkę wkroczyłeś.

                    Comment

                    • kot_z_cheshire
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2005.11
                      • 2201

                      Bez siekiery nie podchodzić.
                      Młode koty mają adhd, niestety.
                      Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
                      Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
                      Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

                      Comment

                      • zbysia
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2004.09
                        • 907

                        Niezły początek.. +5 stopni.. Gwiazda Poranna.. Wschód słońca w lesie.. I koszyk kozaków.. A do tego nie spóźniłem się do pracy
                        fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl

                        Comment

                        • Aldach
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.07
                          • 1269

                          Wcześnie jak na sobotę dzień mi się zaczął. I w dodatku nie wiadomo jak się potoczy, mam dziś pierwszy raz współprowadzić warsztaty dla studentów, i to z tematu komunikacja - wcześniej nie miałem nawet okazji żeby sobie poobserwować jak inni go prowadzą.
                          Last edited by Aldach; 2006-10-28, 05:14.

                          Comment

                          • kot_z_cheshire
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2005.11
                            • 2201

                            Jakis remont sąsiedzi nade mną robią i od 9 wiercą wiartarką....Ja wiem, że muszą ale...No cóż, dzień się kończy chyba juz teraz wielką migreną
                            Młode koty mają adhd, niestety.
                            Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
                            Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
                            Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

                            Comment

                            • Cez
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.01
                              • 1789

                              złożyłem wypowiedzenie i..... dobrze mi z tym
                              Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

                              Comment

                              • mgiełka26
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2006.09
                                • 535

                                Słoneczko pięknie świeci...wszystko układa się po mojej myśli Żyć nie umierać..
                                Żeby choć tylko synuś tak w kość nie dawał wszystko byłoby ok

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X