Jaki początek dnia?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • adam16
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.02
    • 9865

    #46
    A ja wstałem prawą, mimo niespodziewanej pobudki. Pewnie gdyby nie ta pobudka jeszcze byłbym zarobiony, a tak już odpoczywam
    Last edited by adam16; 2005-12-13, 21:29.
    Browar Hajduki.
    adam16@browar.biz
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

    Comment

    • cyborg_marcel
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 3467

      #47
      Od wczoraj jeżdżę 30 minut później i środkowy środek transportu (poranna trasa = autobus, tramwaj, tramwaj) zdecydowanie stanie się moim ulubionym - zamiast zblazowanych ludzi jadących do pracy, spotykam teraz gimnazjalistów, licealistów i milczące (!) staruszki. Dzisiaj rano usłyszałam wykład na temat wolnej elekcji, a potem na temat toposu miłości w literaturze europejskiej od średniowiecza do pozytywizmu. Jak tak dalej pójdzie, to się podciągnę intelektualnie, że hej!
      Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

      Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

      Comment

      • albeertos
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.10
        • 2313

        #48
        Dzień zaczął się o godzinie 1:30. Marysia ma straszny katar, nie mogła prawie oddychać w nocy. Po wyczyszczeniu nosa, czego strasznie nie lubi, już trochę lepiej, ale sen był niespokojny już do rana. Teraz sobie odsypia, w przeciwieństwie do innych
        (_)>
        Nigdy się nie poddawaj!!!
        Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
        Lech jest tam gdzie jego wiara
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #49
          A ja mam dziś napad depresji jesienno-zimowej. Na szczęście, jak siebie znam, za jakieś pół godziny mi przejdzie
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • cyborg_marcel
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.03
            • 3467

            #50
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
            A ja mam dziś napad depresji jesienno-zimowej. Na szczęście, jak siebie znam, za jakieś pół godziny mi przejdzie
            Ja od kilku tygodni mam kilka razy dziennie nawroty melanżu wszelkich depresji - już kilkadziesiąt razy całe swe życie przemyśliwałam Ale poranne wycieczki intelektualne, przynajmniej część dnia mi ratują
            Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

            Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

            Comment

            • jerzy
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.10
              • 4707

              #51
              4 dzień bólu głowy. Co jest?
              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

              Comment

              • Pogoniarz
                † 1971-2015 Piwosz w Raju
                • 2003.02
                • 7971

                #52
                Ja ma tyle do załatwienia do końca roku,że nie mam czasu zwracać uwagi na pobolewania serducha, nawalania dyńki i osłabienia . Początek dnia oki, mogliśmy pospać z Westą ,aż do 8:00.Czekam teraz na fachowców od żaluzji,potem zakupy,zakup karnetu na Pogoń,zabranie koci do doktora,odstawienie auta do warsztatu,opłacenie tego i owego (na szczęście przez internet), a lenia mam strasznego,oj strasznego


                Prawie jak Piwo
                SZCZECIN

                Comment

                • ART
                  mAD'MINd
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2001.02
                  • 23960

                  #53
                  Wsiadam dzisiaj do samochodu a w baku znowu tylko opary
                  - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                  - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                  Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                  Comment

                  • cyborg_marcel
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.03
                    • 3467

                    #54
                    Aha, a tak w ogóle to poranek zaczął się porażkowo (to było przed tramwajem z gimnazjalistami) - po raz pierwszy od dobrych kilku dni Cyborg stanął przed lustrem => Współczuję wszystkim, którzy muszą mnie dzisiaj oglądać (zastanawiam się tylko, od ilu dni tak wyglądam i mi nikt nic nie powiedział)...
                    Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                    Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                    Comment

                    • sibarh
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2005.01
                      • 10387

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
                      Wsiadam dzisiaj do samochodu a w baku znowu tylko opary
                      U mnie wsiadam do samochodu w baku pełno, klamka w ręku. Połamała się.
                      2800 nowe piwa opisałem na forum
                      Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
                      Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        #56
                        Ciężko byłoby mi namierzyć właściwy początek dzisiejszego dnia. O 7 rano koniec tłumaczenia i lulu, o 8 pobudka i sprawdzenie tekstu, o 19 nie wytrzymałem i poszedłem się przespać trzy godzinki. Od 21 jest już nieźle, a od 22:30 już zupełnie czuję, że żyję, zgadnijcie dlaczego

                        Comment

                        • lzkamil
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.01
                          • 3611

                          #57
                          A ja rano wsiadłem do skodzinki i ją odstawiłem do blacharza. Maska podrapana latem w wymyślne wzorki przez małego Picassa z górskiej wioski w Albanii, lewy bok przez jakiegoś sąsiada przed blokiem, prawy bok jeszcze przez kogoś kiedyś tam... W sobotę zmieniam kapcie na zimowe a w poniedziałek znowu w trasę. Niemcy mają być zawiane śniegiem. Ja się wprowadzę w stan zawiany jak już dojadę na miejsce
                          Lepszy jabol pod okapem
                          niż GŻ, CP i KP !


                          Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                          Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                          Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                          Comment

                          • dzidek1960
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.01
                            • 1548

                            #58
                            A mój dzień w tym tygodniu zaczyna się pomiędzy 13 a 14 Niby fajnie lecz niestety kończy się następnego dnia ok 7,30. Do tego jeszcze któryś z sąsiadów wczoraj o 9 wiercił dziurę w scianie, czym mnie przebudził, i ledwo zasnąłem ponownie 25 min. później wiercił drugą. Na moje szczęście miał tylko dwie do wywiercenia.
                            Tak nawiasem mówiąc to pozostały mi jeszcze dwie godziny do fajrantu. Mam nadzieję, że dyrektor nie sprawdzi kto w nocy siedzi na necie bo może być cienko z premią
                            "Ma jednak kraj polski napój warzony
                            z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
                            piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
                            do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
                            mieszkańców, lecz i cudzoziemców
                            wybornym smakiem"
                            Jan Długosz, Historie Piwne
                            Moja strona www w początkowym okresie budowy

                            Comment

                            • naczelnik
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.08
                              • 1884

                              #59
                              Ja zaczynam dzien od powolnego pakowania mojego plecaka.
                              Caly dzien zajec, pozniej wieczorna impreza wigilijna, w piatek rano w pociag...

                              Czuje w portkach, ze jakies warzenie lada dzien
                              Popieram domowe browary!

                              Polakom gratulujemy naczelnika

                              Zamykam browar.
                              Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

                              gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

                              Comment

                              • Shlangbaum
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2005.03
                                • 5828

                                #60
                                Po piersze biorę prysznic. Po drugie odpalam internet. Między czasie śniadanko przed ekranem monitora. Potem zajęcia ze statystyki, potem spotkanie zarządu, potem po kasę do banku. I to tyle rankiem, ufff

                                Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X