Jaki początek dnia?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pjenknik
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.08
    • 3388

    #91
    Wstałem rano za późno. Dostałem wezwanie do wojewody, niezałatwiłem połowy spraw zaplanowanych. Po prostu rewelacja.
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Comment

    • cyborg_marcel
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 3467

      #92
      Dzisiaj o godz. 5:55 obudzili mnie sąsiedzi, którzy postanowili puścić sobie kwadrans sztucznych ogni Do tego jeszcze zostałam ostatnio nazwana rozkoszną - gorzej być nie może Wylazłam na deszcz, odkryłam utwór "Jazz 4 two" Flabby'ego - typowo nie cyborgowy, ale skuteczne remedium na taki poranek... A na zajęciach rozmowa o Torze i Koranie, Radiu Maryja i nauczycielach. A za chwilę obżeranie się ciastem... Niestety muszę z niechęcią przyznać, że nawet chyba jestem w pogodnym nastroju
      Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

      Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

      Comment

      • cyborg_marcel
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.03
        • 3467

        #93
        Mimo tego, że święta coraz bliżej i powinnam mieć coraz podlejszy humor - to jakoś mi to nie wychodzi. Wieczorem łamanie się kuflami i zatapianie opłatka, po powrocie paczka dla Cioci (!) Cyborga z unikalną podstawką architektoniczną, dzisiaj rano luz w autobusie i tramwajach, zero samochodów na ulicach, kontrahent z allegro przelał mi pieniądze. Normalnie jakoś tak miło i pozytywnie jest

        Pozdrowienia (chronologinie) dla Garfunkela, Pogoniarza, Jerzego, Dkrasnodebskiego i Alchacha&Co.
        Last edited by cyborg_marcel; 2005-12-23, 10:08.
        Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

        Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

        Comment

        • cyborg_marcel
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.03
          • 3467

          #94
          Musiałam już 3 razy na inny komputer się przesiadać, bo mój nie działa Do tego prąd zaliczył padakę już 2 razy Jestem zaspana, głodna i jeszcze "Opowieści z Narni" nie mogłam w nocy znaleźć - chyba przed waflami, muszę ponowny porządek w księgozbiorze zaprowadzić. Ciekawie jest - dzisiaj wszyscy są dla mnie mili i myślą, żem pogodna, a we mnie się gotuje gorzej niż ta nieszczęsna brzeczka wieczorem.
          Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

          Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

          Comment

          • may
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.01
            • 1508

            #95
            A mi smutno ... odszedł mój bohater - ukochany Dziadunio .

            Comment

            • adam16
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2001.02
              • 9865

              #96
              A ja już mam za sobą kilka telefonów do pracy żeby załatwić wolne, ale wedle szefa jest to niemożliwe w tym roku. Na początku grudnia zmuszono mnie do wybrania ostatniego dnia urlopu „na żądanie”. I w ten sposób nie mogę pojechać na pogrzeb.
              Browar Hajduki.
              adam16@browar.biz
              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

              Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

              Comment

              • cyborg_marcel
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.03
                • 3467

                #97
                Coraz mniej pozytywne wieści nadciągają... Chyba nastrój jak na ilustracji:

                [szybkie tłumaczenie: 1. Cóż za piękny dzień. 2. Ale to nigdy nie trwa. 3. Głupi piękny dzień.]
                Attached Files
                Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                Comment

                • may
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2002.01
                  • 1508

                  #98
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcel
                  Coraz mniej pozytywne wieści nadciągają... .
                  Wniosek jest taki, że poczatek dnia nie zawsze jest optymistyczny .

                  Comment

                  • fteo
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.05
                    • 1139

                    #99
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16
                    A ja już mam za sobą kilka telefonów do pracy żeby załatwić wolne, ale wedle szefa jest to niemożliwe w tym roku. Na początku grudnia zmuszono mnie do wybrania ostatniego dnia urlopu „na żądanie”. I w ten sposób nie mogę pojechać na pogrzeb.
                    Rozumiem, że nie jest to pogrzeb kogoś z najbliższej rodziny, bo wtedy należy się wg rozporządzenia 1 lub 2 dni (w zależności od stopnia pokrewieństwa) urlopu okolicznościowego...
                    http://lotnictwo.net.pl/
                    http://www.flightradar24.com/
                    http://www.airshow.sp.mil.pl/

                    Comment

                    • may
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.01
                      • 1508

                      Dzisiaj na początek dnia hektary odśnieżałem

                      Comment

                      • cyborg_marcel
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.03
                        • 3467

                        Spałam 4 godziny, wysiłek fizyczny ostatnich kilkunastu godzin pobudził zapomniane mięśnie i kręgosłup... Piwowarsko jestem bardzo zadowolona, egzystencjalnie mam dzisiaj porażkowy dzień. Ale śnieg zaczął padać, więc może to mi trochę umysł oczyści. No i zapowiada się dzień bez piwa tudzież innych alkoholi (miła odmiana po ostatnich kilku dniach).
                        Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                        Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                        Comment

                        • Chris
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2004.05
                          • 812

                          A ja wróciłem przed 4 z pracy i nie wiem własciwie kiedy sie dla mnie dzień zaczął,a na dodatek musiałem odsniezyć auto po pracy Perspektywy na dzisiejszy dzien mam całkiem pozytywne
                          chickkiller :)

                          Comment

                          • adam16
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.02
                            • 9865

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fteo
                            Rozumiem, że nie jest to pogrzeb kogoś z najbliższej rodziny, bo wtedy należy się wg rozporządzenia 1 lub 2 dni (w zależności od stopnia pokrewieństwa) urlopu okolicznościowego...
                            Oczywiście, ale nie zawsze stopień pokrewieństwa decyduje o tym, kto jest komu bliski
                            Browar Hajduki.
                            adam16@browar.biz
                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                            Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                            Comment

                            • adam16
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.02
                              • 9865

                              A na początek dnia zaliczyłem pół godziny oczekiwania na uruchomienie tramwaju, na dodatek w miejscu (Załęże w Katowicach), gdzie nie było szansy na przesiadkę na autobus. Za to potem ciekawie wyglądało stadko tramwajów, jeden za drugim.
                              Browar Hajduki.
                              adam16@browar.biz
                              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                              Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                              Comment

                              • cyborg_marcel
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.03
                                • 3467

                                Zaspałam półtorej godziny, boli mnie głowa, komunikacja miejska działa źle, za godzinę mam egzamin, ale zobaczyłam wschód słońca o kolorze dobrze przyrządzonej Tequili Sunrise i świat jest nawet ok.
                                Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                                Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X