Wstałem rano za późno. Dostałem wezwanie do wojewody, niezałatwiłem połowy spraw zaplanowanych. Po prostu rewelacja.
Jaki początek dnia?
Collapse
X
-
-
Dzisiaj o godz. 5:55 obudzili mnie sąsiedzi, którzy postanowili puścić sobie kwadrans sztucznych ogni Do tego jeszcze zostałam ostatnio nazwana rozkoszną - gorzej być nie może Wylazłam na deszcz, odkryłam utwór "Jazz 4 two" Flabby'ego - typowo nie cyborgowy, ale skuteczne remedium na taki poranek... A na zajęciach rozmowa o Torze i Koranie, Radiu Maryja i nauczycielach. A za chwilę obżeranie się ciastem... Niestety muszę z niechęcią przyznać, że nawet chyba jestem w pogodnym nastrojuCzesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Mimo tego, że święta coraz bliżej i powinnam mieć coraz podlejszy humor - to jakoś mi to nie wychodzi. Wieczorem łamanie się kuflami i zatapianie opłatka, po powrocie paczka dla Cioci (!) Cyborga z unikalną podstawką architektoniczną, dzisiaj rano luz w autobusie i tramwajach, zero samochodów na ulicach, kontrahent z allegro przelał mi pieniądze. Normalnie jakoś tak miło i pozytywnie jest
Pozdrowienia (chronologinie) dla Garfunkela, Pogoniarza, Jerzego, Dkrasnodebskiego i Alchacha&Co.Last edited by cyborg_marcel; 2005-12-23, 10:08.Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Musiałam już 3 razy na inny komputer się przesiadać, bo mój nie działa Do tego prąd zaliczył padakę już 2 razy Jestem zaspana, głodna i jeszcze "Opowieści z Narni" nie mogłam w nocy znaleźć - chyba przed waflami, muszę ponowny porządek w księgozbiorze zaprowadzić. Ciekawie jest - dzisiaj wszyscy są dla mnie mili i myślą, żem pogodna, a we mnie się gotuje gorzej niż ta nieszczęsna brzeczka wieczorem.Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
A ja już mam za sobą kilka telefonów do pracy żeby załatwić wolne, ale wedle szefa jest to niemożliwe w tym roku. Na początku grudnia zmuszono mnie do wybrania ostatniego dnia urlopu „na żądanie”. I w ten sposób nie mogę pojechać na pogrzeb.Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16A ja już mam za sobą kilka telefonów do pracy żeby załatwić wolne, ale wedle szefa jest to niemożliwe w tym roku. Na początku grudnia zmuszono mnie do wybrania ostatniego dnia urlopu „na żądanie”. I w ten sposób nie mogę pojechać na pogrzeb.
Comment
-
-
Spałam 4 godziny, wysiłek fizyczny ostatnich kilkunastu godzin pobudził zapomniane mięśnie i kręgosłup... Piwowarsko jestem bardzo zadowolona, egzystencjalnie mam dzisiaj porażkowy dzień. Ale śnieg zaczął padać, więc może to mi trochę umysł oczyści. No i zapowiada się dzień bez piwa tudzież innych alkoholi (miła odmiana po ostatnich kilku dniach).Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fteoRozumiem, że nie jest to pogrzeb kogoś z najbliższej rodziny, bo wtedy należy się wg rozporządzenia 1 lub 2 dni (w zależności od stopnia pokrewieństwa) urlopu okolicznościowego...Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
A na początek dnia zaliczyłem pół godziny oczekiwania na uruchomienie tramwaju, na dodatek w miejscu (Załęże w Katowicach), gdzie nie było szansy na przesiadkę na autobus. Za to potem ciekawie wyglądało stadko tramwajów, jeden za drugim.Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
Zaspałam półtorej godziny, boli mnie głowa, komunikacja miejska działa źle, za godzinę mam egzamin, ale zobaczyłam wschód słońca o kolorze dobrze przyrządzonej Tequili Sunrise i świat jest nawet ok.Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
Comment