Jaki początek dnia?

[Marusia]

Pogoniarzu, chyba pora założyć sobie bloga - w jaki temat o "dniu" nie zajrzę, tam Twoje zdjęcia

[Pogoniarz]

Masz rację pomyślę o tym

[kiszot]

W południe byłem w skupie złomu oddać resztki mojej kanalizacji i .......zostałem szczęśliwym właścicielem skrzyneczek na piwo z Dojlid i Browaru na Jurze.Szczególnie ta druga skrzyneczka bardzo mnie ucieszyła.Tym samym moja kolekcja skrzynek z butelkami wzrosła do 19.Przepraszam do 20 bo wczoraj dostałem ładną krzyneczkę na 11 piwek pszenicznych z browaru Schofferhofer Weinzenbier.

[e-prezes]

Też kiedyś chciałem zbierać skrzyneczki, ale miejsca mam za mało na takie hobby

Dzień jednak rozpoczął się fatalnie. Musiałem wylać do kibla drożdże Ingelmunster Ale, bo dojechały do mnie z Niemiec zepsute. Szkoda, bo nie są dostępne w Polsce, a trzydzieściparę złociszy poszło się j...

[kiszot]

Też kiedyś chciałem zbierać skrzyneczki, ale miejsca mam za mało na takie hobby

Generalnie mam je do trzymania butelek ale jak już sa to staram sie żeby każda była inne.W tej chwili mam do wymiany Bosmana i Żywca jeżeli jest ktoś chętny.
ps.Mieszkając na Śląsku nie mam skrzynki Tyskiego

[JAckson]

Generalnie mam je do trzymania butelek ale jak już sa to staram sie żeby każda była inne.W tej chwili mam do wymiany Bosmana i Żywca jeżeli jest ktoś chętny.
ps.Mieszkając na Śląsku nie mam skrzynki Tyskiego

Zbieram skrzynki na podobnej zasadzie. Obecnie mam chyba 14. Być może mam Tyskie na wymianę

[e-prezes]

Ja przyjąłem, że zbieram stare pod euro, niekoniecznie polskie. Na razie mam taką jedną, bo trudno teraz utrafić na tego typu kraty z logo dawnych polskich browarów. przepatrzyłem nawet magazyn p. Siudka w Relakspolu.

a tak, żeby było w temacie...
wylazło mi w nocy piwo z fermentora i zalało wykładzinę. było 21.5 litra w 30 litrowym i było mu mało. rano jeszcze ubierałem piany, bo już dwa razy wychodziło. w gruncie rzeczy nie wiem, czy przy tym wszystkim nie zainfekowało się

[cyborg_marcel]

Piątek rano: wsiadam do tramwaju, a tu 2/3 pasażerów albo pijanych, albo trawiących alkohol, albo w trakcie spożywania.
Sobota rano: głaskanie wojennego parowozu i podziwianie osi jakiśtam (sorry za ignorancję).
Niedziela rano: budzik na 9, a samoistna pobudka o 7.

Ufff... Zmęczyły mnie te weekendowe poranki...

[Marusia]

Dziś rano obudził mnie KOMAR Chyba się debilowi pory roku pomieszały

[jacer]

Dziś rano obudził mnie KOMAR Chyba się debilowi pory roku pomieszały

Nic mu się nie pomieszało, znalazł sobie u ciebie ciepły kąt gdzie złoży larwy na przyszły rok

[Marusia]

Nic mu się nie pomieszało, znalazł sobie u ciebie ciepły kąt gdzie złoży larwy na przyszły rok

Nie wiem, jak larwy, ale on już z tego kąta nie skorzysta - utłukłam

P.S. Całe lato u mnie ani jednego komara nie było i tak ma zostać

[StaryKocur]

Wygląda na to, że komar zamiast larw złożył życie w ofierze za spokój Marusi.
Nolens-volens, zresztą. Czy jakoś tak.

Nota bene, nie chcę być upierdliwy bardziej niż zwykle, ale mam niejasne przeczucie, że komar nie składa larw, bo to trochę tak, jakby żaba składała kijanki. Nie mówię, że składa jaja, bo powiecie, że się uwziąłem z tymi jajami dziś, gdyż pisałem już o nich tu:
http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=75379. No ale chyba w końcu coś składa.
Może jakiś entomolog powie nam zatem, co składa komar i gdzie.
Hallo, jest jakiś na forum?

[grzech]

Komar to nie bardzo, ale komarzyca już raczej tak. A ten biedak chciał sobie u Marusi przezimować. Dopiero na wiosnę coś by się działo.

[StaryKocur]

A może to był komar polarny, który przylecieł do nas przezimować jak do ciepłych poniekąd krajów, jak na ten przykład gil i dlatego Marusia go wcześniej nie zauważyła, bo latem gryzł Odarpiego syna Egigwy*i jego współplemieńców.


*Odarpi syn Egigwy - postać z kanonu lektur szkolnych okresu schyłkowego PRLu.

[grzech]

Tak trochę apopropo. Niejaki Jajco kiedyś śpiewał:

"Wejdź do mego igloo wejdź,
jak do lasu sarna.
Niech nie skończy nigdy się
nasza noc polarna".

O Odarpim Egigwowiczu też tam było...