Jaki początek dnia?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jerzy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 4707

    #61
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
    4 dzień bólu głowy. Co jest?
    No ładnie - piąty zaczyna się tak samo, albo nawet gorzej niż porzednie.
    Ja się chyba potnę.
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

    Comment

    • cyborg_marcel
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 3467

      #62
      To będzie nas dwoje- może jakieś zbiorowe samobójstwo? (Jedyny pozytyw ostatniej doby - pan rozdający darmowe gazety powiedział do mnei "proszę"...)
      Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

      Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

      Comment

      • perłyfan
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.02
        • 1244

        #63
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
        No ładnie - piąty zaczyna się tak samo, albo nawet gorzej niż porzednie.
        Ja się chyba potnę.
        Nie ma się co ciąć, lepiej odwiedzić lekarza...Życzę zdrówka!
        JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

        Comment

        • Chris
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2004.05
          • 812

          #64
          Ostatnie dni...powiedzmy nieco bardzo tragicznie nerwowe,czego pewnie osoby doświadczyły.Dzisiaj na szczęście jest juz lepiej i juz sie nie chce wieszać.
          chickkiller :)

          Comment

          • jerzy
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.10
            • 4707

            #65
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
            Ja się chyba potnę.
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Chris
            i juz sie nie chce wieszać.
            A może się powiesić zamiast się ciąć? Zobaczymy jutro...
            Last edited by jerzy; 2005-12-15, 22:50.
            browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

            Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

            Comment

            • jerzy
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.10
              • 4707

              #66
              K... @$#*@!&^*
              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

              Comment

              • fteo
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.05
                • 1139

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
                K... @$#*@!&^*
                Nie daj się bólowi!
                http://lotnictwo.net.pl/
                http://www.flightradar24.com/
                http://www.airshow.sp.mil.pl/

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  #68
                  Może Jerzy jesteś metereopata do potęgi - dziś ponoć jest rekordowo niskie ciśnienie, a spadało od paru dni.

                  Ja jestem metereopatą, ale odwrotnym - jak jest wysokie cisnienie to spac mi się chce, a dziś jestem rześka jak skowronek
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • jerzy
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.10
                    • 4707

                    #69
                    Jestem metereopatą "jednokierunkowym" - boli mnie głowa gdy ciśnienie spada. Gdy zaczyna rosnąć - poprawia mi się.
                    Ale chyba to ciśnienie nie spada nieustannie od tygodnia?
                    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                    Comment

                    • Ahumba
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2001.05
                      • 9056

                      #70
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
                      Ale chyba to ciśnienie nie spada nieustannie od tygodnia?
                      Nie wiem, czy to Cię pocieszy, ale od tygopdnia walcząc z wirusami grypowymi co noc dodatkowo walczę też z ciśnieniowymi bólami głowy.Dziś też miałem przerywnik snu
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                      znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                      Comment

                      • Pogoniarz
                        † 1971-2015 Piwosz w Raju
                        • 2003.02
                        • 7971

                        #71
                        Dzis tragiczny ,w pracy cały czas ostra walka .Od pomiedzmy 00.01 i tak do 8:00.W międzyczasie do tego porywisty wiatr,potem deszcz,a kole 7:00 śnieg,ktory dopiero co skończył padać.Wrr jak paskudnie,ale nic to dopiero 23 do roboty i to mnie trzyma przy życiu


                        Prawie jak Piwo
                        SZCZECIN

                        Comment

                        • jerzy
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.10
                          • 4707

                          #72
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Ahumba
                          Nie wiem, czy to Cię pocieszy...
                          W pewnym sensie tak - bo to zwiększa prawdopodobieństwo, że to rzeczywiście bóle ciśnienione - a te muszą minąć wkrótce.
                          Współczuję dodatkowych "atrakcji". Na zdrowie!
                          browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                          Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #73
                            Koniec roku nadchodzi wielkimi krokami, więc każdy dzień zaczyna się od stert papierów, sprawozdań, planów, załączników do strategii i liczenia, ile pieniędzy zostało do końca roku w budżecie. Na szczęście co rano dwa - trzy kwadranse sprawdzam stan lodu

                            Comment

                            • Infam
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2005.05
                              • 715

                              #74
                              Krzysztof
                              Czy denerwują Cię jeszcze wysłodki?
                              "Dużo to nie znaczy Dobrze
                              Dobrze znaczy dużo"

                              Comment

                              • Krzysiu
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.02
                                • 14936

                                #75
                                Same wysłodki mnie nie denerwują, bo wysłodki są dobre. Karmi się nimi świnie, które lubię zjadać w stanie nieżywym i przetworzonym. Denerwuje mnie, jak komuś, kto udaje znawcę piwa, wysłodki powstają ze słodu.

                                Dzisiaj początek dnia spokojny i przyjemny - zjadłem śniadanko, teraz nastawiam piwo (leniwca, Coopers Canadian Blonde), potem wybieram się na łyżwy, po powrocie obiadek, następnie butelkowanie piwa, a wieczorem wyprawa do piwnicy w celu zapakowania świątecznych prezentów dla znajomych (chodzi oczywiście wyłacznie o moje piwo, innych prezentów nie przewiduję).

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X