Jaki początek dnia?

[żąleną]

Początek dnia? Brutalny. Mam nadzieję, że to ostatni mecz w tym roku o 8:30

[Wujcio_Shaggy]

Wygrałeś chociaż?

[adam16]

Rano po przyjściu do pracy zastaem zaproszenie do Bielska - Białej w sprawie pracy. Pojechałem nieprzygotowany ale rozmowa przebiega w miłej, luźnej atmosferze. Niestety warunki w ofercie różnią się nieco od rzeczywistości. Z tej propozycji chyba nic nie wyjdzie.
Szkoda tylko, że kobieta która zaproponowała podwiezienie mnie do Bielska, zaliczyła mandat i punkty karne.
To tyle o początku dzisiejszego dnia.

[kot_z_cheshire]

Hmmm..Przykre z tym mandatem, ale pomyśl: pech Cię dzisiaj omija Był blisko, ale w ostatniej chwili.....
(ot, przewrotne to było...)

[adam16]

Za to wczoraj na mój adres po raz kolejny dotarła przesyłka adresowana na kogoś innego. Jako, że nie pierwszy raz się zdarza iż list do tej osoby jest u mnie w skrzynce, po adresie zwrotnym ustaliem numer telefon, zadzwoniem i wreszcie wyjaśniło się w czym tkwi błąd. Po pracy już bez pośrednictwa poczty (wcześniej zwracałem im listy) przesyłka trafi do adresata.
Tylko to już niewiele ma wspólnego z początkiem dnia...

[adam16]

Hmmm..Przykre z tym mandatem, ale pomyśl: pech Cię dzisiaj omija Był blisko, ale w ostatniej chwili.....
(ot, przewrotne to było...)

No mam nadzieję, że mnie ominą takie przyjemności. Na wszelki wypadek sprawdziłem czy mam przy sobie bilet miesięczny.
A z tym mandatem to też trochę śmiesznie było - otrzymany za antyradar tkwiący za przednią szybą. Na dodatek samochód nie tej pani tylko jej szefa - ona nawet nie wiedziała co to jest (ja zresztą też).

[kot_z_cheshire]

Zobacz...Nawet szefowi już nie można ufać. Weź pożycz auto i wracasz z mandatem. Osz...

[cyborg_marcel]

A Cyborg godzinę temu widział Pepka podążającej sprężystym krokiem lekko deszczową ulicą w kierunku południowym i targającego tajemnicze pudło pod pachą - ciekawe, czy dźwigał czaszkę, czy jakąś średniowieczną zarazę? W każdym razie był na tyle zamyślony, że nie wypadało ryknąć "cyborgów nie poznajesz?"
Życzę innym Forumowiczom tak ciekawie rozpoczętego dnia

[kot_z_cheshire]

Chyba dostałam z półobrotu od Czaka Norrisa. A może gdzieś wczoraj upadłam, tylko nie pamiętam? Prawie ruszyć się nie mogę, tak mnie żebra bolą....A o delikatnym westchnięciu w ogóle nie ma mowy....

[Chris]

U mnie cudownie.Matura ustna z polskiego....wielka improwizacja zakończona częściowym sukcesem.No i wielkie problemy z autem...pierdykneła pompa paliwowa,mam do płukania zbiornik paliwa...wszystko skorodowane....przez chrzczoną bajure.Chyba sam sie zabiore za to bo szkoda kasy...sama pompa 220zł...

[jerzy]

Nie miał Chris kłopotu, to kupił sobie auto.

U mnie przedpołudnie pod znakiem takiego niedocukrzenia, że jeszcze mną trzepie...

[kot_z_cheshire]

Ktoś coś miłego napisze?????Hę????

[biermann]

Ktoś coś miłego napisze?????Hę????

No dobra ja początek dnia miałem udany bo wyspałem się po nocce i nikt mnie brutalnie nie budził

[cyborg_marcel]

Ktoś coś miłego napisze?????Hę????

A poranek z minięciem Pepka to nie jest miły?

[kot_z_cheshire]

A poranek z minięciem Pepka to nie jest miły?

Trudno mi powiedzieć...Nigdy go nie mijałam rano.... Ale skoro Tobie było miło....