Każdy nowy dzień rodzi nowe paranoje.....
Jaki początek dnia?
Collapse
X
-
Dzisiaj dzień z gatunku tych nad wyraz ekstremalnych: rano - autobus, którym w weekend musiał jechać ktoś bardzo zmęczony jedzeniem i alkoholem, ale mający na tyle przytomności, by wstać i wyrażać swe zmęczenie przez okno... Szkoda, że MPK nie pomyśli, coby choć wodą przepłukać szyby po weekendzie...
Przed chwilą dowiedziałam, że nie należy wychodzić na korytarz, bo robotnicy rzucają ku..ami, deskami i tynkiem, bo zapomnieli, że w budynku ludzie pracują.
Ciekawe, co jeszcze mnie dziś czeka...Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Niesamowite! Nie, właściwie NIEMOŻLIWE!
Wyjechałam dziś do pracy o 8.50 i o 9.15 byłam już na miejscu
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcelDzisiaj dzień z gatunku tych nad wyraz ekstremalnych: rano - autobus, którym w weekend musiał jechać ktoś bardzo zmęczony jedzeniem i alkoholem, ale mający na tyle przytomności, by wstać i wyrażać swe zmęczenie przez okno... Szkoda, że MPK nie pomyśli, coby choć wodą przepłukać szyby po weekendzie...
A poranek zaczął się sukcesem - w ciągu 50 minut udało mi się dojechać do pracy (2 autobusy i 1 tramwaj).Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MistrzuPhi, ale mi osiągnięcie. Spróbuj to samo zrobić w Warszawie
Comment
-
-
Kolejny dzień z gorączką (mechanizm mi się przegrzał i zardzewiał chyba), wszystko mnie automatycznie boli, dostaję jakieś dziwne smsy, a do tego przez następne dwa tygodnie nie mogę wziąć nawet jednego dnia wolnego Ja chcę grzańca albo grogu i spaćCzesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
co za okropny dzien.. nie dość że mnie listonosz z ciepłego łóżeczka wyrzycił..( i żeby to choć dobre wieści były )...woda mi się wygotowała w czajniku.. i lekko się przypalił..tzn właściwie spalił..no i do tego jeszcze pada..a tyle spraw miałam do załatwienia..
Nigdzie nie idę. Walne się na tapczan i będę leżeć do wieczora Tylko jakiegoś JANA bym potrzebowała co by mi piwko donosił
Comment
-
-
Ja od rana kaszlę
W dodatku pogoda deszczowa. Poza tym miałem iść grać wieczorem w piłkę, ale ze względu na to, ze część graczy nie zapłaciło kasy i przestali przychodzić, za cenę 1h gry w piłkę mógłbym wypić ze cztery piwa w takim np. Bierhalle. I to także zaczyna mnie dzisiaj wkurzaćMM961
4:-)
Comment
-
Comment