Jaki początek dnia?

[JAQBA]

Dziś ciąg dalszy "szewskiego poniedziałku"
Wszyscy chcą wszystkiego na raz i na wczoraj, a moja koleżanka jeszcze poszła sobie na urlop Więc robię wszystko próbując obsadzić swym siedzeniem 3 krzesełka
Tę wiadomość piszę już od godziny - więc kończę i już więcej nie marudzę, a po powrocie do domku strzelę sobie piwko i świat będzie lepszy

[mgiełka26]

Cez.. no niestety.. u mnie też podmienili listonosza (w sumie to na dobre wyszło ) który doszedł do wniosku, że jak dzwonił domofonem to pukać nie musi i wlazł mi do domu.. a ja biedna w koszulce

[Cez]

Cez.. no niestety.. u mnie też podmienili listonosza (w sumie to na dobre wyszło ) (...) i wlazł mi do domu.. a ja biedna w koszulce

co za kokieteria

[Shlangbaum]

co za kokieteria

Ty lepiej żonę Czarek kokietuj zamiast mrugać do Mgiełki

PS
Chodź na gg, jak możesz bo mamy do obgadania spożycie Parufora

[mgiełka26]

no chyba nie jest aż tak źle

[Cez]

o żesz Shlangi musiałeś z żoną wyjeżdżać

Mgiełko pewnie, że nie jest źle

[Cez]

i jak mówi klasyk
"....kokietowanie żony to jak podlewanie ogrodu w deszczu..."

[mgiełka26]

może jednak ten dzień się w coś lepszego przemieni

[Marusia]

i jak mówi klasyk
"....kokietowanie żony to jak podlewanie ogrodu w deszczu..."

Ta, a mi Slavoy taką zagadkę ostatnio zadał: "Czym się różni seks małżeński od pozamałżeńskiego"?
No, kto wie?

[JAckson]

Ta, a mi Slavoy taką zagadkę ostatnio zadał: "Czym się różni seks małżeński od pozamałżeńskiego"?
No, kto wie?

Ja oficjalnie mówię, że nie wiem

[mgiełka26]

tym samym co nękanie szatańskie od opętania?

[mgiełka26]

Ja oficjalnie mówię, że nie wiem

A nie oficjalnie??

[JAckson]

A nie oficjalnie??

Oficjalnie stwierdzam, że nieoficjalnie się nie wypowiem w tej sprawie na oficjalnym forumie czytanym przez oficjalną małżonkę

[mgiełka26]

jakie konkretne wytumaczenie
szanowny kolego

[Cez]

Ta, a mi Slavoy taką zagadkę ostatnio zadał: "Czym się różni seks małżeński od pozamałżeńskiego"?
No, kto wie?

- Tym, czym świniobicie od polowania.