Ostatnio uwiódł mnie swymi reklamami Stefan i od kiedy gg poszło do kosza, od razu mój komp jest szczęśliwszy. Ciekawe, jak długo ten komunikator będzie kompatybilny z moją pracą?
A propos chwytów marketingowych - zdarza mi się czytać blog Stefana i we wczorajszym:
"Ostra jak dyżur w pogotowiu myśl Wujka Stefana: niedobry jest zepsuty samochód, niedobry jest zepsuty chleb, dobre są tylko zepsute kobiety."
A propos chwytów marketingowych - zdarza mi się czytać blog Stefana i we wczorajszym:
"Ostra jak dyżur w pogotowiu myśl Wujka Stefana: niedobry jest zepsuty samochód, niedobry jest zepsuty chleb, dobre są tylko zepsute kobiety."
Comment