Zajączek i żyrafa.
-Czy ty wiesz zajączku jak to dobrze mieć taką długą szyję?
-Nie.
-Każdy kęs pokarmu spływa Ci w dół tak długo, przyjemnie, prawdziwa rozkosz...
- .....
-Ach zajączku jaka to przyjemność, każdy łyk wody płynie w dół tak rozkosznie, tak przyjemnie, orzeżwia Cię tak bardzo...
- ....
-Ach, a każdy łyk Piwa, spływa tak powoli, łagodnie drażni twe podniebienie, i tak łyk za łykiem...
-Żyrafa, a rzygałaś kiedyś?
Idzie student, z naprzeciwka idzie jego kumpel. Pyta się go gdzie idzie. Ten mu odpowiada że na piwo. Ten natomiast mówi: Ty to masz dar przekonywania...
Oj, chyba troche niewyraźnie to napisałem.
Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)
W pierwszej klasie pani wita nowych uczniów i widzi, że trzech jest
identycznych. Pyta się:
- Czy wy jesteście trojaczkami?
- Tak - odpowiadają dzieci.
- A jak się nazywacie?
- Krzysio - mówi piskliwym głosem pierwsze dziecko.
- Zdzisio - mówi piskliwym głosem drugie dziecko.
- Władysław - mówi grubym basem trzecie dziecko.
Pani pyta - A dlaczego wy dwaj macie takie cienkie głosy, a ty taki gruby?
- Bo mama miała tylko dwa cycki i ja musiałem pić piwo.
było gdzieś o łosiach więc kawał:
idzie sobie łoś przez las, widzi piękną łosicę i tak się chłop zapatrzył, ze nie zauważył pnia. Potknął sie o niego i wyrżnął się prosto pod nogi łosicy.
Łosica patrzy na niego i mówi zalotnie:
-czesc jestem łosica Wielka Pierś!
na to łoś:
- cześć jestem łoś, poprostu łoś.
Dostałem coś takiego - nie wiem do jakiej kategorii dowcip, czy biznes?
Jeżeli rok temu kupiłbyś akcje firmy NORTEL warte 1000 dolarów w chwili obecnej miałbys te same akcje warte 49$!! Jeżeli zamiast kupowania tych akcji dokonałbys zakupów piwa Budweiser za kwote 1000$, to w chwili obecnej w skupie złomu otrzymałbyś za puszki po tym piwie 79$.
Jak widać druga inwestycja jest o wiele bardziej korzystna.
NIE ZWLEKAJ PIJ I ZARABIAJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Lekarz:
- Czy stosuje się pan do moich zaleceń? Żadnej kawy, herbaty, PIWA? Zamiast tego tylko mleko?
Pacjent:
- Tak, panie doktorze, od dwóch tygodni i wreszcie zrozumiałem dlaczego niewmowlaki tak strasznie płaczą.
Facet wraca ze spaceru z psem mocno "zmęczony". Żona w progu zaczyna go sztorcować.
- Czego chcesz, dwóch piw nie można już sobie wypić?
- Nie kłam.
- To niech ci pies powie ile piw wypiłem. Wiesz dobrze, że on nigdy nie kłamie. Szarik, piesku kochany, ile piw wypiłem?
- Hau, hau
- Widzisz kochanie, były tylko dwa piwa.
Na drugi dzień scena się powtarza. Szarik ponownie odpowiada:
-Hau, hau.
Trzeci dzień to samo. Czwartego dnia żona nie wytrzymuje i mówi:
- Dzisiaj ja się pytam psa. Szarik, ile Twój pan piw dzisiaj wypił?
- Hau, hau.
- A ile wódki?
- Auuuauuu.
Wchodzi blondynka na stację benzynową i pyta się kasjera:
- Czy dostanę kawałek drutu bo zatrzasnęłam sobie kluczyki w samochodzie, ale zostawiłam lekko uchyloną szybę to może uda mi się je wyjąć?
- Tak proszę - kasjer daje jej ten drut i podziwia ją za trzeźwość umysłu i dobre myślenie.
Po chwili na stację wpada facet i strasznie się śmieje.
Kasjer pyta sie gościa przez co on dostał takiego ataku śmiechu.
Ten po chwili, gdy już się uspokoił mówi:
- Przed stacją benzynową stoi blondynka przy samochodzie i próbuje wyciągnąć kluczyki z niego za pomocą drutu.
- Przecież to nie jest nic śmiesznego - odpowiada kasjer
- Tak - mówi gość - ale w środku siedzi druga blondynka i podpowiada jej w prawo, w lewo.....
hihihi
Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)
Comment