Kawały piwne :)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #31
    Bez sensu. Jak mam okazję kupić coś taniej, to dlaczego mam to kupować drożej? Nie zgadzam się z Tobą, Krzysiu. Dbałość o własne interesy to nie cwaniactwo. Jeżeli coś jest dla mnie korzystne i poruszam się w obrębie obowiązujących przepisów, to głupotą jest z tego nie skorzystać.

    Howgh!

    I zakładam nowy temat - bo tu mają być kawały o piwie!!!!
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • Krzysiu
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.02
      • 14936

      #32
      Marusia, jedno tylko pytanie - a te prywatne wyjazdy do Czech to idą na konto prywatne czy są rozliczane przez firmę jako koszt ?

      Comment

      • maryhh
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.02
        • 1895

        #33
        tu miało być rzeczywiście o kawałach, a pytania tego typu to może prywatnie?
        Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
        "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
        do lekkiej pracy jestem za ciężki"

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #34
          Przepraszam, już się przeniosłem we właściwe miejsce.

          Comment

          • ART
            mAD'MINd
            🥛🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2001.02
            • 24004

            #35
            no to kawał

            Przychodzi facet do lekarza i pyta:
            - Panie doktorze co pan sądzi o alkoholu?

            - Proszę przynieść....
            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #36
              Podczas burzy rozbił się statek. Jeden z rozbitkow
              odzyskal przytomność sam na malej wysepce. Wysuszył
              ubranie i zaczął przetrząsać wyspę z nadzieją, ze może
              ktoś jeszcze ocalal. Wkrotce zauważyłl nagą kobietę
              suszaca swoje ubrania. Kobieta uśmiechnela się
              zalotnie, uniosla głowę, dumnie wypięla piersi i rzekła
              do mężczyzny: wprawdzie wszystko utraciłam - utonęły
              moje futra, pieniądze i biżuteria, ale mam coś, co moge
              ci dac, cos czego pragnie i potrzebuje każdy prawdziwy
              mężczyzna!
              Wspaniale!-ucieszyl sie rozbitek-Fantastycznie! Co za
              szczęście, że właśnie teraz, w takiej chwili! Juz nie
              moge sie doczekać - powiedz mi, gdzie ona jest?
              Jaka znowu ona? - pyta zdziwiona kobieta - Przecież
              masz mnie, wiec o kogo pytasz?
              Jak to? - dziwi sie mężczyzna - Przecież chyba
              rozmawiamy o butelce zimnego piwa!!! "
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • piwo
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2001.08
                • 810

                #37
                Podczas burzy rozbił się statek (tak samo się zaczyna ale dalej
                będzie trochę inaczej) i w łódce znalazło się dwóch rozbitków,
                dryfowali tak już parę dni gdy jednemu z rozbitków udało się
                złapać złotą rybkę.
                rybka mówi
                - puść mnie a spełnię trzy twoje życzenia
                Myśli robitek, myśli i mówi:
                - daj mi butelkę zimnego piwa,
                Cyk, myk i ma butelkę w ręku, spojrzał się na drugiego
                robitka i mówi
                - daj jemu butelkę zimnego piwa
                Cyk, myk i drugi rozbitek ma w ręku butelkę piwa.
                Rybka mówi masz jeszcze jedno życzenie,
                rozbitek zamyślił się i mówi:
                - spraw aby całe morze zamieniło się w piwo!
                Cyk, my i pływają w morzu piwa.
                Na to drugi rozbitek,
                - ty idioto teraz lać będziemy musieli do środka łódki!!!

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #38
                  He he he, to je dobre

                  Comment

                  • piwo
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2001.08
                    • 810

                    #39
                    A ten dostałem przed chwilą.

                    Profesor filozofii stanął przed swymi studentami i położył przed sobą kilka przedmiotów.
                    Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik po majonezie i wypełnił go po brzeg dużymi kamieniami. Potem zapytał studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny, oni zaś potwierdzili.
                    Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze śmiechem przytaknęli.
                    Profesor wziął pudełko piasku i wsypał go, potrząsając słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolną przestrzeń. Profesor powiedział: "Chciałbym, byście wiedzieli, że ten słój jest jak Wasze życie.
                    Kamienie - to ważne rzeczy w życiu: Wasza rodzina, Wasz partner, Wasze dzieci, Wasze zdrowie. Gdyby nie było wszystkiego innego, Wasze życie i tak byłoby wypełnione.
                    Żwir - to inne, mniej ważne rzeczy: Wasza praca, Wasze mieszkanie, Wasz dom albo Wasze auto.
                    Piasek symbolizuje całkiem drobne rzeczy w życiu. Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem, nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie. Tak jest też w życiu: Jeśli poświęcicie całą Waszą energię na drobne rzeczy, nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne. Dlatego dbajcie o rzeczy istotne - poświęcajcie czas Waszym dzieciom i Waszemu partnerowi, dbajcie o zdrowie. Zostanie Wam jeszcze dość czasu na pracę, dom, zabawę itd. Zważajcie przede wszystkim na duże kamienie - one są tym, co się naprawdę liczy. Reszta to piasek. ***
                    Po zajęciach jeden ze studentów wziął słój, wypełniony po brzeg kamieniami, żwirem i piaskiem. Nawet sam profesor zgodził się, że słój jest pełny.
                    Student bez problemu wlał do słoja butelkę piwa. Piwo wypełniło resztę przestrzeni - teraz słój był naprawdę pełen.
                    ***
                    Morał z tej historii - nieważne, jak bardzo jest wypełnione Wasze życie, zawsze jest jeszcze miejsce na jedno piwo...

                    Comment

                    • maryhh
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.02
                      • 1895

                      #40
                      ja słyszałem wczoraj fajny kawał, który nie jest o piwie ale jest fajny.

                      Profesorowi matematyki nawalił kran więc wezwał hydraulika. Ten nienapracował się wiele i już po 10 min. pracy powiedział:
                      zrobione! należy się 200zł. 200zł ????
                      Dlaczego tak dużo? Ja ze swojej skromnej pensji nie mogę panu zapłacić
                      No wie pan dojazd, robocizna, materiały.... , ale mam dla pana propozycję. Zatrudnij sie pan u nas jako hydraulik i będziesz pan zarabiał dużo więcej niż na uczelni i w ogóle się nie napracujesz tylko jest jedna kwestia. Jak bedziesz się pan zatrudniał to powiedz pan, że masz skończone 7 klas podstawówki, bo na wykształconych to tak dziwnie patrzą.
                      Profesor tak też zrobił. Sytuacja materialna poprawiła mu się, miał też czas, no i fundusze na dokończenie swoich badań na uczelni. Żyło mu się świetnie. Aż po jakimś czasie przyszedł szef i mówi:
                      Chłopaki! Czasy się zmieniają i pomyślałem o waszym wykształceniu. Zorganizujemy kurs, cobyście mogli 8 klasę zaliczyć.
                      Wszyscy udali się na pierwszą lekcje matematyki. Pani zaproponowała małą powtórkę i wzięła do tablicy profesora. Kazała mu napisać wzór na pole koła.
                      Ten zestresowany zapomniał, więc rozpoczął wyprowadzać wzór na tablicy aż w końcu otrzymał wynik "-pi*r^2". Przypomniało mu się, ale zdziwiło go skąd ten minus? Nie dał za wygraną i znowu zaczął wyprowadzać wzór i znowu ten sam wynik. Zrezygnowany spogląda na klasę, a tam wszyscy podpowiadają:
                      Zmień granicę całkowania!!!!!
                      Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
                      "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
                      do lekkiej pracy jestem za ciężki"

                      Comment

                      • djot
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2001.05
                        • 621

                        #41
                        Impreza w akademiku, wszyscy się dobrze bawią i nagle słychać toast:
                        - Za Jacka, żeby zdał.
                        Po jakimś czasie znów ten sam toast, a potem jeszcze raz. Nagle otwierają się drzwi, staje w nich Jacek. Wzrok zebranych spoczywa na nim i pada pytanie:
                        - Zdałeś?
                        - Zdałem, tylko jednej od piwa nie przyjęli, była wyszczerbiona.

                        Comment

                        • pieczarek
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.06
                          • 5011

                          #42
                          Pod poniższym adresem
                          http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=wa...5&aid=12015513[URL]
                          znajduje się dyskusja na temat "Ulubione piwo fotografa".

                          W dowcipy wstawiam to dlatego, że być może będzie można się pośmiać. Na oddzielny temat to chyba za mała sprawa.

                          Comment

                          • djot
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2001.05
                            • 621

                            #43
                            Przyjrzałem się tej dyskusji i niestety można wyciągnąć wniosek, że większość pije Lecha, Tyskie i Żywca. Rzadko z polskich przewija się coś innego. To jest niestety smutne.

                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              #44
                              Dlatego MY jesteśmy na tym, a nie innym forum....
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              • Simon
                                † 1964-2008 Piwosz w Raju
                                • 2001.02
                                • 993

                                #45
                                My jestęsmy inni ....
                                Simon

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                • bastion
                                  Rumunia, Piatra Neamt, Bulv. Decebal 26 BIS, Turnul Berarilor.
                                  bastion
                                  Kolejne miejsce zaznaczyło swoją obecność na piwnej mapie Rumunii.
                                  Bardzo ładnie położone misato Piatra Neamt, w dolinie rzeki Bystrzycy, miało długie tradycje w produkcji piwa, gdy do początków XXI w. działał tam browar Zimca.
                                  Obecnie nie zostało już po nim praktycznie...
                                  2019-12-19, 22:38
                                • ART
                                  Chorwacja, Novigrad, Zidine ul. 10, Konoba Gatto Nero
                                  ART
                                  Śladami Wiedźmina trafiliśmy do Novigradu A nie, to nie ta bajka.

                                  W ciemno zajrzeliśmy do tej restauracji, leżącej nieco na uboczu od głównych uliczek tego nadmorskiego miasteczka. Do wyśmienitej kuchni z owocami morza można tu też poza Ożujsko z wajchy napić się przynajmniej...
                                  2023-08-14, 20:47
                                • heckler
                                  Czechy, Česká Lípa, Hálkova 1691, Pivovar Lípák
                                  heckler
                                  Historia českolipského piva sięga 14 wieku, natomiast obecną piwna historię miasteczka od 2023 roku zaczął wytyczać lokalny domowy piwowar Pavel Konvalina. Oczywiście początki to piwowarstwo domowe, następnie browar kontraktowy (browar Kunratice ), a od dwóch lat własny browar....
                                  2025-01-31, 11:11
                                • heckler
                                  Czechy, Sosnová, Sosnová 66, Pivovar 66
                                  heckler
                                  Mała mieścina Sosnová liczy niespełna 700 mieszkańców i graniczy z bardziej rozpoznawalnym, większym miastem Česká Lípa.

                                  To właśnie tu dwóch przyjaciół Milan Zelenka, oraz Michal Charvát postanowili otworzyć własny browar, a na jego siedzibę wybrali stary, od jakiegoś...
                                  2025-01-17, 10:05
                                • darekd
                                  Nieczajna [Monsters], Bullet Time
                                  darekd
                                  Vienna Lager, 13,5% ekstr., 5,5% alk.

                                  Chmiel to nowozelandzki Green Bullet

                                  Aromat - po otwarciu nuta chmielowa (kwaskowe nuty, ale niekoniecznie cytrusy, bardziej czerwona porzeczka), po przelaniu lekka kwiatowość, a owoce coraz mniej. Chmiel nieco dominuje, i początkowo...
                                  2024-11-29, 00:05
                                • Loading...
                                • Koniec listy.
                                Przetwarzanie...