Kawały piwne :)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    otrzymane z sieci....

    Dwóch ledwo żywych rozbitków dryfuje w szalupie na środku oceanu.
    Żar leje się z nieba, a oni nie maja ani wody pitnej, ani jedzenia.
    Jeden z nich,próbuje coś złowić. Po wielu staraniach udaje mu się cos
    złapać.
    Wyciąga haczyk z wody, patrzy a tam złota rybka.
    * Wypuść mnie, a spełnię twoje życzenie ? - rzekła rybka.
    * OK, spraw, aby cała ta woda wokół zamieniła się w dobrze schłodzone
    piwo.
    Błysnęło, huknęło i rzeczywiście - już po chwili unosili się na falach
    złocistego trunku. Rozbitek dumny z siebie, spogląda na swego
    kompana,czekając jakby na słowa pochwały. Drugi, który do tej pory
    milcząco obserwował całe zdarzenie, odzywa się wreszcie z niezbyt
    zadowoloną miną:
    * Aleś ..... wymyślił!!! Teraz musimy lać do łodzi!!!!
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • jerzy
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.10
      • 4707

      Jest już - na poprzedniej stronie.
      browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

      Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

      Comment

      • becik
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍼🍼
        • 2002.07
        • 14999

        jerzy napisał(a)
        Jest już - na poprzedniej stronie.

        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • Pudlarz
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2002.01
          • 650

          Policjant zatrzymuje w Londynie dwóch pijanych Szkotów.
          - Gdzie jest pozostałych dwóch? -pyta.
          - Jakich dwóch?
          - Sami wydaliście tyle na piwo? - mówi z podziwem.
          Dobre piwo nigdy nie jest złe
          http://www.janczech.stary.sacz.pl
          (galeria ekslibrisów)

          Comment

          • Pudlarz
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2002.01
            • 650

            Siedzi facet u kochanki. Późno, musi wracać - mówi do niej:
            - Daj trochę piwa, skropię się to nie będzie czuć twoich perfum.
            Wchodzi do domu, a żona go po twarzy...
            - Za co?
            - Myślałeś, że jak się wyperfumujesz to nie poczuję, że piłeś?
            Dobre piwo nigdy nie jest złe
            http://www.janczech.stary.sacz.pl
            (galeria ekslibrisów)

            Comment

            • Pudlarz
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2002.01
              • 650

              Nie o piwie, ale...

              Ojciec Jasia jest kosmonautą. Któregoś dnia do drzwi puka sąsiadka i pyta:
              - Jasiu, dzie jest twój tato?
              - Poleciał w kosmos, wróci wieczorem.
              - A mama?
              - Poszła po zakupy. Nie wiadomo kiedy wróci.
              Dobre piwo nigdy nie jest złe
              http://www.janczech.stary.sacz.pl
              (galeria ekslibrisów)

              Comment

              • grzech
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.04
                • 4592

                Znalezione w sieci. Trochę długie, ale warto poczytać. Przepraszam za ewentualne błędy w tekście, ale wyciachałem go, bo nie chciał omi się pisać.

                Profesor filozofii stanał przed swymi studentami i położył przed soba kilka przedmiotów. Kiedy zaczęły sie zajęcia, wział spory słoik po majonezie i wypełnił go po brzeg duzymi kamieniami. Potem zapytał studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny, oni zas potwierdzili. Wtedy profesor wział pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrzasnał. Żwir oczywiscie stoczył się w wolna przestrzeń między kaminiami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze smiechem przytaknęli. Profesor wział pudełko piasku i wsypał go, potrzasajac słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostała jeszcze wolna przestrzeń. Profesor powiedział: >" Chciałbym, byscie wiedzieli, że ten słój jest jak Wasze życie. Kamienie - to ważne rzeczy w życiu: Wasza rodzina, Wasz partner, Wasze dzieci, Wasze zdrowie. Gdyby nie było wszystkiego innego, Wasze życie i tak byłoby wypełnione. Żwir - to inne, mniej ważne rzeczy: Wasze mieszkanie, Wasz dom albo Wasze auto. Piasek symbolizuje całkiem drobne rzeczy w życiu, w tym Wasza ciężka pracę.Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem, nie bedzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie. Tak jest też w bardziej na kamienie. Tak jest też w życiu: Jesli poswięcicie cała Wasza energię na drobne rzeczy (pracę), nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne. Dlatego dbajcie o rzeczy istotne - poswięcajcie czas Waszym dzieciom i Waszemu partnerowi, dbajcie o zdrowie. Zostanie Wam jeszcze dosć czasu na pracę, dom, zabawę itd. Zważajcie przede wszystkim na duże kamienie - one sa tym, co się naprawdę liczy. Reszta to piasek. " Po zajęciach jeden ze studentów wział słój, wypełniony po brzeg kamieniami, żwirem i piaskiem. Nawet sam profesor zgodził się, że słój jest pełny. Student bez problemu wlał do słoja butelkę piwa. Piwo wypelniło resztę przestrzeni - teraz słój był naprawdę pełen. Moral z te j historii - nieważne, jak bardzo jest wypełnione Wasze życie, zawsze jest jeszcze miejsce na piwko

                Comment

                • jerzy
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.10
                  • 4707

                  Słowa...

                  Słowa, które są trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
                  - Bezsprzecznie.
                  - Innowacyjny.
                  - Przygotowawczy.
                  - Proletariacki.

                  Słowa, które są bardzo trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
                  - Konstytucjonalizm.
                  - Wszystkowiedzący.
                  - Rozszczepienie jaźni.
                  - Szczęśliwe zrządzenie losu.

                  Słowa, które są absolutnie niemożliwe do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
                  - Dziękuję, nie mam ochoty na seks.
                  - Nie, dla mnie już piwa nie zamawiajcie.
                  - Przykro mi, ale nie jesteś w moim typie.
                  - Dobry wieczór, panie władzo. Śliczne dziś niebo, prawda?
                  - No nie, dajcie spokój! Przecież na pewno nikt nie chce, żebym śpiewał(a).
                  browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                  Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                  Comment

                  • dzidek1960
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.01
                    • 1548

                    Przychodzi facet po pracy do domu, bierze gazetę i siada przed telewizorem.
                    Podaj piwo kochanie zanim się zacznie woła do żony gotującej obiad. Żona wyciąga zimne piwko z lodówki i niesie mężowi.
                    Po chwili z pokoju znowu dobiega; Żono podaj piwo zanim się zacznie!
                    Żona mu je zanosi.
                    Mija kolejna chwila i z pokoju znowu dobiega: podaj piwo zanim się zacznie!
                    Żona zanosi mu kolejne piwo i mówi:
                    Nic nie robisz tylko siedzisz przed telewizorem i chlejesz piwo ty pijaku i nierobie...
                    Mąż na to: no i się zaczęło!
                    "Ma jednak kraj polski napój warzony
                    z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
                    piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
                    do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
                    mieszkańców, lecz i cudzoziemców
                    wybornym smakiem"
                    Jan Długosz, Historie Piwne
                    Moja strona www w początkowym okresie budowy

                    Comment

                    • mwa
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2003.01
                      • 5071

                      Odp: Słowa...

                      jerzy napisał(a)
                      Słowa, które są trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
                      ....
                      Przecież to nawet po trzeźwemu trudno mi przychodzi.
                      Pozdrawiam Cię !!!!

                      Comment

                      • Paolo
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2003.10
                        • 62

                        Przychodzi farmer do baru, prosi piwo, wypija na raz i krzyczy:
                        - NO NIE DO WYTŁUMACZENIA!!!
                        Barman patrzy zdziwiony, ale nic nie mówi. Tymczasem farmer zamawia drugie piwo, wypija i krzyczy:
                        - NO NIE DO WYTŁUMACZENIA!!!
                        Zdziwiony barman nie wytrzymuje i pyta:
                        - Przepraszam pana bardzo, ja tu już kilka lat za barem stoję, niejedno widziałem, niejedno słyszałem. Niech mi pan powie o co chodzi, może jakoś zaradzę.
                        - Widzi pan, dziś rano doiłem krowę. Siadłem sobie za nią na zydelku a ta jak mi nie przypier... z kopyta! Spokojny człowiek jestem, nie denerwowałem się, wziąłem jej nogę do słupa przywiązałem i doję dalej, a ta jak mi nie zapier... z drugiej nogi! Przywiązałem jej i tę nogę do drugiego słupa i doje dalej, a ta jak mi nie zatnie z ogona. Przywiązałem szmacie ogon do powały i doje dalej, a ta jak nie pierdnie mi prosto w twarz. Wkurzyłem się, panie kochany, myślę se "ja ci pokaże". Wlazłem na zydelek, ściągnąłem pas żeby krowie spuścić wpierd..., ale spodnie mi z tyłka spadły bo mam za luźne i wtedy weszła żona..... NO NIE DO WYTŁUMACZENIA!!!
                        Dobre piwo nigdy nie jest złym piwem.

                        Comment

                        • Paolo
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2003.10
                          • 62

                          Czterech kanibali umówiło się na grilla. Zaczynają się schodzić. Pierwszy przyniósł głowę i zgrzewkę piwa, drugi przyszedł z ręką i zgrzewką piwa, trzeci z noga i zgrzewką piwa. Czekają i czekają na czwartego. W końcu czwarty wychodzi z dżungli z urną z prochami. Pozostali pytają się:
                          - A ty co? Na głowę upadłeś
                          Na co on:
                          - No co chłopaki! Dzisiaj gorący kubek.
                          Dobre piwo nigdy nie jest złym piwem.

                          Comment

                          • Paolo
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2003.10
                            • 62

                            Dwóch zawianych panów rozmawia przy piwku.
                            - Ech, życie, życie... - wzdycha jeden z nich - miałem wszystko, o czym człowiek może marzyć. Cichy dom, pieniądze, dziewczynę...
                            - I co się stało?
                            - Żona wróciła wcześniej z wczasów...
                            Dobre piwo nigdy nie jest złym piwem.

                            Comment

                            • Paolo
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2003.10
                              • 62

                              Do gospody wchodzi góral.
                              - Gazdo, co wom podać? - pyta barman - wódkę, wino?
                              - I piwo tyz...
                              Dobre piwo nigdy nie jest złym piwem.

                              Comment

                              • Paolo
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2003.10
                                • 62

                                - Hej! Barman! Co to za żyjątka ruszają się w moim piwie?
                                - Nie słyszał pan nigdy o witaminach?
                                Dobre piwo nigdy nie jest złym piwem.

                                Comment

                                Przetwarzanie...