Pulas - zgadzam się z Tobą, ale tylko w połowie. Bardzo lubię piwo, ale na Forum daję głos na trzeźwo. Dobrą zabawę rozmaici ludzie rozumieją widać w różny sposób. Niektórych tematów nawet nie otwieram, już ich tytuły zniechęcają mnie skutecznie. Dyskusji na konkretne tematy, np. piany w piwie nie nazwałbym jednak przynudzaniem. Dzięki wiedzy niektórych osób można się wiele dowiedzieć.
Jednak nie przesadzałbym z tym rwaniem włosów z głowy i utyskiwaniem, że jest źle. Starzy Forumowicze (którym także przytrafia się ględzenie bez sensu, albo sens jest widoczny tylko przez nich - Kochani macie do dyspozycji PW!) chcąc utrzymać odpowiedni poziom powinni sami dawać przykład, pouczać i napominać konkretnych, niedoświadczonych użytkowników(sam to parokrotnie zrobiłem używając PW - część przeprosiła i się poprawiła, część zamilkła ).
Cieszę się z przynależności do tego "małego, ale bohaterskiego narodu". Poznałem parę ciekawych osób (ze względu na zamieszkiwanie na zadupiu, tylko dwie osobiście), kilka mi pomogło, coś zyskałem. A ględami bezsensownymi się nie przejmuję.
Ja na początku uczestniczenia w forumowych rozmowach dostałem reprymendę od Pieczarka, że za dużo mówię bez sensu. Od tego czasu mam nadzieję, że się poprawiłem. Chociaż zdarza mi się czasami gdzieś poględzić tak jak większości forumowiczów. Jak by każdy tylko mówił z sensem to była by to książka a nie forum, a tak zawsze coś się dzieje.
Słoneczka Wy moje!
nie marudźcie mi tu proszę, jak to jest źle - wisi teraz 17 zarejestrowanych na kablu i żaden gęby nie otworzy.
to kto ma te posty inteligentno-śmieszne wypisywać?
forumowe krasnoludki??
Krzysiu czasem musi walnąć jakiś pompatyczny tekst w stylu "zrzekam się", "rezygnuję z uczestnictwa w forum" itp. itd, taka jego uroda
Nad forami nie da się zapanować, najważniejsze jest, żebyśmy spośród nawału międlenia ozorem wyciągnęli coś ciekawego, a przede wszystkim - ciekawych ludzi. A tych jest tu sporo, pomyślcie, ilu z nas już się zna osobiście i jak bardzo się lubi A jest tu jeszcze parę osób, które chciałabym poznać i mimo tego, że rzadko bywam na forum to zdołałam wyłuskać właśnie takie osoby.
Ale zrobiło sie poważnie!
I niestety czuję iż część zarzutów może odnosić sie do mnie. Nie jestem "specem" od piwa. Jak coś wiem to piszę. Gorzej, że jak nie wiem to czasami piszę nie na temat, (ale za to, przynajmiej czasami, śmiesznie - staram się). Więc mam bić sie w piersi? Napiszcie.
Nie mam pretensji o podwójne kąta - jak ktoś ma ochotę to niech ma tyle kąt ile zechce. W tym wypadku nie ma dyskusji.
Stare forum było bardziej kameralne i to mi sie bardzo podobało. Ale lubię i to nowe forum. Przecież wciąż są tu Ci sami ludzie. I ciągle mogę sie czegoś nowego dowiedzieć od tych "mądrzejszych w piwnym temacie". A nowi muszą mnie do siebie przekonać. Jak im sie to nie udaje, nie zwracam uwagi nawet co piszą.
Na razie tyle.
"Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem".
Dyskusja , która się tu toczy jest ważna ale obawiam się ,że tezy w stylu "bylo lepiej jak było nas mniej" trąci troszkę hipokryzją bo gdzie indziej czytam : " zapraszamy nowych forumowiczów , ujawniajcie się!".
Nie twierdzę,że wszystkie posty są fascynujące i ,owszem, są chwasty,które z poletka trzeba wyplenić ale nie wiem czy przy tej metodzie nie zginie kilka ładnych roślinek.
Tworząc "elitę starych znajomych" nie rozwiąże się problemu , o którym pisze Andi.
I muszę powiedzieć, że mi się właśnie nie spodobał tekst o pieskach. Ja zasiadam do peceta po pracy ,wieczorem lub w nocy i przeważnie nie mam z kim dyskutować bo dyskusja już się odbyła ( w pracy) . Mogę jedynie przejrzeć posty (drzewka) i dodać swoje opinie (obsikać ) . I nikt mi nie odpowiada, więc co mam zrobić? Obsikać jeszcze raz?
Andro z wyspy jednej takiej.
http://www.bahama.uznam.net.pl/
Pieczarek ujął to delikatnie. U nas na wschodzie mówi się wprost "jak pies szczał", czyli bez ładu i składu, chaotycznie, gdzie popadnie, jak leci i t.p. Chodziło mu o to, co i mnie czasem irytuje - po wączeniu Forum po prawej stronie przy każdym temacie ta sama ksywka. A przy czytaniu aż zęby bolą, takie pierdoły.
adam16 napisal/a Ale zrobiło sie poważnie!
I niestety czuję iż część zarzutów może odnosić sie do mnie. Nie jestem "specem" od piwa. Jak coś wiem to piszę. Gorzej, że jak nie wiem to czasami piszę nie na temat, (ale za to, przynajmiej czasami, śmiesznie - staram się). Więc mam bić sie w piersi? Napiszcie.
czy mogę się pod tym podpisać?
chociaż ja jestem w gorszej sytuacji.
nie dość, że specem nie jestem, to jeszcze ostatnio cierpię na odium alkoholowe i choć wczoraj wysączyłam Lwówek, to było bodaj pierwsze piwo od sławetnego 16.03........
zresztą zawsze piwo traktowałam bardziej w aspekcie socjologicznym, a mniej drobiazgowo sensorycznym
ustalam jednak autorytatywnie, że dopóki się nie wtryniam z pierdołami w "Konkretnie", "Browarnictwo", "Historię" i "Kolekcjonerstwo", to jestem rozgrzeszona
hej i ho!
A ja Cię Andi i Ciebie Krzysiu po prostu nie rozumiem. Starając się objąć Wasze wypowiedzi wyszło mnie, że chcielibyście aby to Forum było zamkniętym elitarnym klubem w który byłyby wyłącznie specjalistyczne wypowiedzi. A ja się nie zgadzam
Po pierwsze dlatego, że osobiście wolę egalitaryzm niż elitaryzm i zależy mi aby sprawy poważne (np.: kondycja browarów regionalnych) docierały także do ludzi którzy piwnymi specjalistami nie są ale może kiedyś albo nimi zostaną albo chociaż na pewne sprawy popatrzą z innej niż do tej pory perspektywy
Po drugie o ile zgadzam się z tym żeby nie rozmywać tematów na Piwo Konkretnie czy Browarnictwo Amatorskie o tyle nie chciałbym być też jakimś zamordystą i zabraniać liudziom wypowiedzi (nie mnie sądzić czy mądrych - nie jestem uprawniony do oceniania co jest mądre a co nie - myślę Krzysiu, że czasem brak Tobie dystansu do siebie oraz za często uważasz, że Twoje poglądy są jedynie słuszne)
Po trzecie są tematy Przy Piwie i jeżeli komuś nie odpowiada czytanie jego zdaniem niemądrych wypowiedzi to przecież nie ma obowiązku tam zaglądać
Po czwarte cieszy mnie każdy Forumowicz bo mam nadzieję, że każdy wyniesie coś ciekawego z tego Forum (a nie zawsze muszą to być specjalistyczne uwagi)
Po piąte zawsze podobało mi się to Forum właśnie za otwartość wypowiedzi i jeżeli widzę jakieś zagrożenia to niestety w wypowiedziach Andiego i Krzysia bo one niestety odstraszają nowych forumowiczów od zabierania głosu (a pamiętajcie, że nawet jak ktoś zaczyna od "głupich" wpisów to może się rozwinąć)
Po szóste nawiązując do piątego po prostu na Forum wchodzą teraz często ludzie młodzi wiekiem i potrzeba czasu oraz dośwoadczeń życiowo - piwnych aby mogli się wypowiadać "poważnie"
Po siódme. Sam wielokrotnie pisałem nie na temat i głupio (z pewnej perspektywy) ale czy wnoszący ten temat nigdy tego nie robili?????
Po ósme i nie ostatnie ale nie mam już siły uderzać w klawiaturę trochę więcej luzu i śmiechu i czasem wypowiedzi nie na temat pozwala czuć, że jednak jest to normalne życie a nie jakieś wydumany idealistyczny horror.
ps. Edukacja przez Forum a nie izolacja powinna być naszym HASŁEM
Pozdrawiam wszystkich i namawiam do pisania przynajmniej w temacie Przy Piwie (pierwszy krok potem może drugi, trzeci a potem może spełnimy wyobrażenia moralizatorów - idealistów forumowych
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
[QUOTE]zythum napisal/a
[B]A ja Cię Andi i Ciebie Krzysiu po prostu nie rozumiem. Starając się objąć Wasze wypowiedzi wyszło mnie, że chcielibyście aby to Forum było zamkniętym elitarnym klubem w który byłyby wyłącznie specjalistyczne wypowiedzi. A ja się nie zgadzam
Po czwarte cieszy mnie każdy Forumowicz bo mam nadzieję, że każdy wyniesie coś ciekawego z tego Forum (a nie zawsze muszą to być specjalistyczne uwagi)
Po piąte zawsze podobało mi się to Forum właśnie za otwartość wypowiedzi i jeżeli widzę jakieś zagrożenia to niestety w wypowiedziach Andiego i Krzysia bo one niestety odstraszają nowych forumowiczów od zabierania głosu (a pamiętajcie, że nawet jak ktoś zaczyna od "głupich" wpisów to może się rozwinąć)
Po siódme. Sam wielokrotnie pisałem nie na temat i głupio (z pewnej perspektywy) ale czy wnoszący ten temat nigdy tego nie robili?????
widze ze dyskusja sie rozwinela na calego i mysle ze to bardzo dobrze.
jezeli chodzi o wypowiedz Zythuma to musze powiedziec ze prawie zostalem powalony na kolana.Nie wiem z kad ta mysl ze ja chcialbym zrobic zamkniete Forum-to nie powazne.uwazam wrecz odwrotnie im nas wiecej tym lepiej.Co do röznych tematöw na Ogölne albo przy piwie to musze powiedziec ze w zasadzie jest mi to obojetne co sie tam pisze czasem mozna sie posmiac albo zabawic-i w tym wlasnie sens-jezeli by tak bylo jak powyzej pisalem to mysle ze tego tematu by wogöle nie bylo.
Ale jezeli ktos sie wysila zeby nas zabawic a w odpowiedzi otrzymuje takie slogany-"Ja tez,Ja nie,Ja bym tam byl ale nie bede,ja zrobie a nic nie robi ,Czesc,prost E tam " itp itd to mysle ze jest to lekcowazenie wszystkich i w takim przypadku jajlepiej nic nie pisac a nie publicznie sie osmieszac.
Mnie cieszy takze kazdy Forumowicz i pomimo ze nie biore udzielu w waszych osobistych spotkaniach ze wzgledu na odleglosc- to dokladnie to sledze i wam zazdroszcze -ale nawet przy tej okazji pojawiaja sie glupie slogany ktörych nikt nie rozumie i nie sa wogöle smieszne.
Dziwne sa Twoje posadzenia ze moje wypowiedzi odstraszaja innych-jakos tego nie zauwazylem a wrecz przeciwnie wiele ludzi pisze do mnie-O dziwo nawet Ci Nowi i sami zauwazaja to o czym ja osmielilem sie glosno powiedziec,a niektörzy kilkakrotnie prosili mnie zebym w tej sprawie zajal glos-nie wiem dlaczego wlasnie ja- ale niektörzy uwazaja ze mi wypada i sami chca uniknac niepotrzebnych trudnosci albo boja sie ze Tak jak juz to tutaj pisal -"Niezadowolonych to tutaj porzegnamy-albo cos w tym rodzaju .
Jezeli sie to wszystko sledzi i czyta ato czasem czlowiek nie wytrzymuje i röwniez cos banalnego strzeli-i tu sie z Toba zgadzam kazdy robi bledy-a jezeli ktos osmieli sie powiedziec ze on jest bezbledöw to wogöle nie wie ze zyje i w jakim swiecie-nie ma ludzi bez bledöw
Ale cöz innego zrobic od czasu do czasu blad jak caly czas bajerowac wszystkich nie na temat.
Nawet w powaznych dyskusjach na temat Historii,Piwa.browarnictwa itp pojawiaja sie takie wpady-a wiec ja uwazamze jezeli ktos nic nie moze wnies konkretnego na Forum to niech przynajmniej sie zamknie-bo wlasnie Tym odstrasza on innych-ktörzy naprawde chca czegos sie nauczyc i cos konkretnego wyniesc.
.Mysle ze to by bylo na zen temat-a jezeli komus sie to nie podoba to trudno ja potrafie z tym zyc
[QUOTE]zythum napisal/a
[B]A ja Cię Andi i Ciebie Krzysiu po prostu nie rozumiem. Starając się objąć Wasze wypowiedzi wyszło mnie, że chcielibyście aby to Forum było zamkniętym elitarnym klubem w który byłyby wyłącznie specjalistyczne wypowiedzi. A ja się nie zgadzam
jeszcvze jedno na ten temat zapomnialem dodac-moze sobie przypomnisz Taki temat-FOROM-zbliza ludzi i kto byl jego autorem?
Nie wiem czy to tez swiadczy o tym ze chce "zamknietego elitatnego Forum?
A jesli mi na to wszystko odpiszesz!
FCJP - sporo tego
to chyba sie powaznie zastanowie nad Twoja propozycja
Punkt WIDZENIA zależy od punktu siedzenia, a że siedzimy na tym samym forum to znaczy,że mamy wspólny punkt widzenia.
Więc skoro jednako ten kufel WIDZIMY to:
Comment