Nie wszystkie bociany przylatują do Europy. Zdaje się, że dopiero 3-4 letnie. Nie przylatują też bociany chore. Te sobie spokojnie siedzą w Afryce. Czytałem gdzieś, że odchowanie młodych w warunkach europejskich jest znacznie prostsze. Mniej konkurentów do żab, myszy i innego robactwa. Mniej wrogów, które mogą zaatakować z lądu lub powietrza. Poza tym może wiedzą, że w Europie są pod ochroną.
Mi to raczej na dużego wygląda. Średni ma czysto czerwoną czapkę, a na zdjęciu wydaje się być także czerń Poza tym czysto białe boki jak u dużego.
Ale ja teraz chwilowo priorytety hobbystyczne na inne zainteresowania przerzuciłem
Zapijam Janów, ale nie byłem Lasach Janowskich.
Byłem na pięknych rozlewiskach i widziałem bataliony, ale to nie było nad Biebrzą.
To podwrocławskie rozlewiska na wschodzie miasta.
Zanotowałem bataliony, krwawodzioby, łęczaki, kszyki, czaple białe, gęgawy i wiele innych.
Czasnołem pare zdjeńć choć nie miałem zorki pienć
Ornitologicznie sezon letni oczywiście znów był marny pod tym względem ale obiecuje sobie poprawe w następnym, czas się musi znaleść na przyjemności wreszcie Tymczasem w tym roku wpadło 5 nowych dla mnie widzianych w Polsce gat i mam 251 W tym miesiącu mam farta do rzadkości, już 2 komisy Oby tak dalej.
Comment