przy piwie o ptakach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • antoś
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2005.12
    • 213

    #46
    Tak,a ja w ubiegłą niedzielę wybrałem się na wyprawę,która okazała się niezłą eskapadą. Wróciłem utytłany w błocie od stóp do głów,ale szczęśliwy,bo widziałem dzięcioła czarnego

    Comment

    • grzech
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.04
      • 4592

      #47
      Różne są powody do szczęścia. Dzieciał czarny to mi czasem lata w pracy nad głową, ponadto pstre ( w trzech rozmiarach) i zielony. Oczywiście nie wszystkie na raz.

      Comment

      • JAckson
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2004.05
        • 6123

        #48
        Powody do szczęścia rzeczywiście są różne

        Ja cieszyłem się w zeszłym roku tym, że w granicach miasta Wrocławia, w okolicy gdzie mieszkam mogłem obserwować 7 gatunków dzięcioła. Oczywiście nie wszystkie naraz

        Dodatkowo na firmowym parkingu nad głową latał mi dzięcioł czarny i zielony
        Ostatnia zmiana dokonana przez JAckson; 2006-03-22, 12:00.
        MM961
        4:-)

        Comment

        • dziku
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.12
          • 1992

          #49
          A ja widziałem już czajkę Znaczy wiosna.
          Zaś mój przyjaciel pierwsze żurawie obserwował. Coraz bardziej zaczyna ciągnąć Dzika do błota Na razie na sobotę mam plany ornitologiczne, ale aulowo - klubowe. Zjazd Ornitologów Ziemi Łódzkiej...
          Dziku


          Comment

          • skandal
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.05
            • 1439

            #50
            Na północy też już coraz lepiej. Niedługo przyjdzie pora na odwiedzenie Półwyspu Helskiego. Jak się uda wstrzelić w dobry dzień to nie wiadomo na co się patrzeć. Np myszołowów można oglądać tak do 500 sztuk w ciągu kilku godzin...

            Comment

            • kot_z_cheshire
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2005.11
              • 2201

              #51
              I ja się pochwalę Wczoraj widziałam całe 7 bocianów łażących po polu.....(proszę się nie smiac. Bociany to jedne z nielicznych ptaków, które rozróżniam). Znaczy się: wiosna przyszła
              Młode koty mają adhd, niestety.
              Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
              Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
              Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

              Comment

              • grzech
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.04
                • 4592

                #52
                Ja tam bocianów nie rozróżniam. Dla mnie wszystkie są takie same.

                Comment

                • kot_z_cheshire
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.11
                  • 2201

                  #53
                  Tzn odróżniam te bociany od innych ptaków...A jednego od drugiego nie
                  Młode koty mają adhd, niestety.
                  Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
                  Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
                  Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

                  Comment

                  • JAckson
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2004.05
                    • 6123

                    #54
                    Dzień już na tyle długi, że po powrocie z pracy do domu mogłem wczoraj wyskoczyć z lornetką w pobliskie, nadodrzańskie tereny. Odra już odmarzła, ale pobliski stawek skuty lodem po dno.
                    Na początek usłyszałem i zauważyłem kilka potrzeszczy i trznadli które już intensywnie śpiewają. Potem na drzewie bardzo blisko mnie przysiadł pełzacz ogrodowy i intensywnie badał owe Najciekawsze były jednak gągoły na Odrze. 4 samce podrywające jedną samicę plus 1 odsobnik w szacie juv. Zachowania godowe były bardzo ciekawe i zabawne. Bardzo ładne ptaki. Pierszy raz widziane przeze mnie w granicach Wrocławia.
                    Na koniec zauważyłem chyba po raz pierwszy siedzącego bażanta na drzewie. Smieszny widok.
                    Łabędzie na Odrze pływały i latały w normalnych pozycjach i nie kichały
                    Ostatnia zmiana dokonana przez JAckson; 2006-03-24, 09:08.
                    MM961
                    4:-)

                    Comment

                    • CIESLE
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2006.03
                      • 76

                      #55
                      W nocy zimno
                      po powrocie do domu powitał mnie hałas przelatujących kluczy dzikich gęsi
                      ale jeziorko do którego mam 150m nadal skute lodem
                      sikorki dokarmiane przez całą zime łobuzuja przy karmniku

                      Comment

                      • grzech
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.04
                        • 4592

                        #56
                        W ostatni czwartek pojawiły się u mnie pierwzze szpaki. Dziś już kilkanaście drze dzioby na szczytach wysokich lip. Dzięcioły bębnią aż miło.

                        Comment

                        • JAckson
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🍼🍼
                          • 2004.05
                          • 6123

                          #57
                          Wczoraj gdzieś w okolicach Świdnicy z samochodu widziałem duże stada czajek oraz sporo gęsi buszujących po polach.
                          MM961
                          4:-)

                          Comment

                          • grzech
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.04
                            • 4592

                            #58
                            U mnie na polach śnieg, czajki jakoś się czają. I tylko pojedyńczy łabędź przeleciał mi nad chałupą. Za to aktualnie drą mi się za oknem kowaliki.

                            Comment

                            • Lacriferno
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2005.07
                              • 783

                              #59
                              Dzisiaj po powrocie z pracy zaobserwowałem zatrzęsienie sikor modrych w pobliżu domu. Zdziwiło mnie to nieco, bo jak dotąd widywałem pojedyńcze sztuki i to dość rzadko, w przeciwieństwie do bogatek. Mam wobec tego pytanko do lepiej zorientowanych, czy może to jest jakiś okres migracji?

                              Comment

                              • grzech
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.04
                                • 4592

                                #60
                                A dzisiaj pojawiły się na Podlasiu skowronki we mgle. Bardziej je słychać niż widać, ale na 99% to one.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X