Związek biustu z wyborem knajpy

[Rolek]

(...)Mam tu wpisywać byle gówniane miejsca tylko dlatego że jest dobry wyciąg dymu, barmanka ma ładne cycki albo leci fajna muza? (...)

O właśnie! Co do tej barmanki - możesz coś polecić?

[e-prezes]

no właśnie, bo ja szukam dobrego lokalu z paniami z obfitym, ale nie monstrualnym biustem. jakby jeszcze robiły znudzoną minę to mam murowanych kumpli do piwa. jeśli będzie tam tylko masówka... nie szkodzi. jedno zmęczę a resztę wleję z butelki czegoś fajnego. takich lokali wprost przeciwnie, jest za mało.

[iron]

O właśnie! Co do tej barmanki - możesz coś polecić?

No i żeby jeszcze bezpruderyjna była, ta barmanka z dużym biustem

Ja wiem, tak to tylko w E... panu dopasują

[Maggyk]

Darujcie sobie tego typu posty.

[Shlangbaum]

Darujcie sobie tego typu posty.

Właśnie sobie je nawzajem darują

[skandal]

O właśnie! Co do tej barmanki - możesz coś polecić?

No niestety idze ku gorszemu nawet w tym. Wszędzie anorektyczki. Kiedyś była taka w Sopockim "Zagłobie".
"W tej knajpie nie można się dobrze ....,
łza zakręci się w oku kiedy wspominam nieraz,
te barmanki obfite z dekoltami do pępka,
czuje ból przenikliwy w głębi mojego serca"

[Maggyk]

Temat przeniesiony z tej dyskusji

[e-prezes]

picie piwa ma w sobie dużo fajnych atrakcji i nawet jak spotka się paru drętfusów po kilku piwach jest fajniej, ale naprawde brakuje mi takich lokali, gdzie można by pogodzić jedno i drugie (oglądactwo). pamiętam, kiedyś w tym celu chodziliśmy z kumplami do klubu bilardowego w Pasażu Bielaka, ale przestali lać tam EB, fajne barmanki zniknęły no i kicha.

[Marusia]

No ładnie, tematu o cyckach to jeszcze na forum nie było

Kurcze, a ja jakos nigdy nie chodziłam do knajpy dla podziwiania fajnych kelnerów, to chyba jakaś typowo meska przypadłość

[e-prezes]

nazwijmy to tak - nie był to główny cel! chadzaliśmy na bilard, ale właściwie poza mną nikt nie grał poważnie, bo wszyscy gapili się na barmankę, piwo było dodatkiem. dziś chadzam na piwo, z kumplami spotykam się w domciu, w bilard nie ma z kim grać, a barmankie też bym teraz pooglądał. może by się cieplej zrobiło

[biermann]

...do knajpy dla podziwiania fajnych kelnerów, to chyba jakaś typowo meska przypadłość

ale chyba tylko tych zniewieściałych

[babalumek]

We Wrocku w Dziekanacie czasami ładna studentka za polewakiem się trafi, poza tym W Od Zmierzchu Do Świtu niekiedy polewają moje dwie ładne koleżanki z roku. Tak więc polecam a poza tym temat jak najbardziej ok i aż dziw że dopiero teraz się pojawił.

[iron]

Kolega, który obecnie przeniósł się do Nowej Zelandii okupował kiedyś warszawski Morgan's Pub tracąc niemałe pieniążki (tanio to tam nigdy nie było) gdyż zakochał się nieszczęśliwie w jednej z barmanek. Oddychać podobno też czym miała

No a skoro taki temat, to postuluję wymianę kelnerek w Bierhalle - nie mają czym wypełnić w wiadomych miejscach bawarskiego stroju

[Shlangbaum]

W lwowskim lokalu Dzyga na ulicy Ormiańskiej żalił mi się kiedyś przy piwie jego właściciel, że traci barmanki, bo mu ciągle za gości lokalowych za mąż wychodzą Ale jak je zobaczyłem to normalnie mi czacha zaparowała mimo, że z własną dziewczyną (dziś narzeczoną) tam wtedy byłem. Po prostu żal nie iść do tej knajpy chociażby po to, by obejrzeć te cudeńka, które właciciel lokalu znakomicie potrafi z miasta wybrać. Cmok!

[marcopolok]

Lwów, ul. Ormiańska - musze zapisać w notesie
Żona z doświadczeniem barmanki to prawdziwy skarb