hm, wrażenia ekscytujące oprócz tego, że drogo strasznie i niedobre piwo brrrrrrr a w Juilliardzie studiowało również wielu innych sławnych ludzi - m. in. de Niro, Spacey, Kilmer, Williams (aktor), a z muzyków Pearlman (miałem u niego akompaniament - teraz uczy na skrzypcach w Juilliardzie), Levine, itd itd...Milesa Davisa nie jestem pewien, ale w sumie NY to mekka jazzu (obok NewOrleans), to i pewnie studiował. trafna uwaga za to do całego towarzystwa "Jazz at Lincoln Center" - faktycznie parę koncertów na jakich byłem nie zrobiło na mnie wrażenia, ale jak przyjechał Grapelli, to im z Wyntonem nieźle szło...
Browar.biz'owy klub melomanów.
Collapse
X
-
Miles studiował tam w 1944. Jeśli chodzi o szczegóły (wydział, ile semestrów) to musiałbym zajrzeć do literatury.
Ale Miles nie miał dobrego zdania o szkole. Dla niego była "zbyt biała". Zresztą studia Milesa w Juilliard były tylko przykrywką dla jego rodziców. W rzeczywistości Miles studiował w klubach Harlemu i 52 ulicy .Last edited by pezet; 2006-09-21, 14:50.„Amatorom konopi indyjskich należy się przypomnienie, że naczelną zasadą rządzącą chemią mózgu jest zasada równowagi.
Nie można bezkarnie zmieniać składu tej biochemicznej zupy, a przynajmniej nie można tego robić na dłuższą metę...”
Dr hab. med. Przemysław Bieńkowski
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Muttahniedobre piwo brrrrrrr„Amatorom konopi indyjskich należy się przypomnienie, że naczelną zasadą rządzącą chemią mózgu jest zasada równowagi.
Nie można bezkarnie zmieniać składu tej biochemicznej zupy, a przynajmniej nie można tego robić na dłuższą metę...”
Dr hab. med. Przemysław Bieńkowski
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Comment
-
-
Miles faktycznie studiował w kluach Harlemu (ale nie wiedziałem o jego "przykrywce" przed rodzicami!).
a odnośnie piwa to teraz sobie przypominam, że wybór rzecz jasna ogromny był, ale ja wtedy jeszcze obracałem się w klimatach koncernowych, a tam Bud, Coors, Miller itp są wstrętne! pamiętam 2 piwa które mi smakowały - Sam Adams z Bostonu oraz Sierra Nevada. nawet nie wiedziałem, że na Brooklynie jest browar a ten restauracyjny na Times Square, pamiętasz noże nazwę? może coś skojarzę...
Comment
-
-
Troszkę rozmydlamy dyskusje w klubie tym NYC Myślę, że koledzy nam wybaczą.
Ten browar to Times Square Brewery Jest na forum opisane jakieś piwo z tego browaru.„Amatorom konopi indyjskich należy się przypomnienie, że naczelną zasadą rządzącą chemią mózgu jest zasada równowagi.
Nie można bezkarnie zmieniać składu tej biochemicznej zupy, a przynajmniej nie można tego robić na dłuższą metę...”
Dr hab. med. Przemysław Bieńkowski
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pezetTroszkę rozmydlamy dyskusje w klubie tym NYC„Amatorom konopi indyjskich należy się przypomnienie, że naczelną zasadą rządzącą chemią mózgu jest zasada równowagi.
Nie można bezkarnie zmieniać składu tej biochemicznej zupy, a przynajmniej nie można tego robić na dłuższą metę...”
Dr hab. med. Przemysław Bieńkowski
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Comment
-
-
Zapowiedź wyjątkowych koncertów:
Koncerty chóru synagogalnego z Lipska!
Poznań, dawna synagoga (pływalnia przy ul. Wronieckiej), 29 września, godz. 19 i katedra gnieźnieńska, 30 września, godz. 19.Last edited by pezet; 2006-09-29, 11:35.„Amatorom konopi indyjskich należy się przypomnienie, że naczelną zasadą rządzącą chemią mózgu jest zasada równowagi.
Nie można bezkarnie zmieniać składu tej biochemicznej zupy, a przynajmniej nie można tego robić na dłuższą metę...”
Dr hab. med. Przemysław Bieńkowski
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Comment
-
Comment