Ja mam pytanie, nawet na temat Liczba 44 Bombadilu dotyczy ilości CZEGO w łazience? Chcesz powiedzieć, ze masz tyle pojemnikow z kosmetykami??? To ja chyba nie nadaję się na kobietę
Ja mam pytanie, nawet na temat Liczba 44 Bombadilu dotyczy ilości CZEGO w łazience? Chcesz powiedzieć, ze masz tyle pojemnikow z kosmetykami??? To ja chyba nie nadaję się na kobietę
Mam wymienić? To takie intymne... Ale to wszystko kosmetyki
Choć prawda jest taka, że w większości są zdobyczne, ale jednak znajdują się w mojej łazience. Stąd też moje pytanie do Pieczarka: "czy już jestem kobietą?"
Dyskusja stała się zbyt swobodna, więc odczuwam potrzebę użycia ciężkiej artylerii, żeby naprostować ją na właściwe tory.
Najpierw nakreślę tło ogólne - mam pracownika, który jest żonaty i ma córkę i syna, pełnoletnie już zresztą są te pociechy. Conajmniej raz w tygodniu zawozi żonę i córkę - w domu jest kierowcą i nie ma nic do gadania - na "zakupy" do Wrocławia pod hasłem "ja nie mam co na siebie włożyć". Syn nie bierze udziału w tym procederze.
Zakupy wyglądają następująco: Centrum Bielany -> Auchan (nic tu nie ma) -> Tesco (tu też nic nie ma) -> Obi, Castorama, Leroi Merlin (tam też nic nie ma, ale leżą jakieś szmaty firankowe, więc trzeba było obejrzeć) -> wiesz co, nic tu nie ma w tym Wrocławiu, musimy jechać do Wałbrzycha -> Carrefour (tu też nic nie ma) -> Real (tu DOPIERO nic nie ma) -> trudno, pojedziemy w przyszłym tygodniu.
Nie znam ani jednego mężczyzny, który by się tak zachowywał.
Podsumowując badanie socjologiczne (raczej dla chłopaków) można stwierdzić kto i jakie ma dośwadczenia z kobietami. Jedni narzekają, inni (tych mniej... chyba tylko Bombadil13) wychwalają Przykro mi panowie. Kobiety są dla was z założenia złe. Kupują kosmetyki zanim jedne im się skończą, każą wam dźwigać kosmetyczki ze stelażem na wczasy, a z sąsiedniego tematu wiem, że spora liczba kobiet zdominowuje rynek piw żądając ciepłego piwa z soczkiem i przez słomkę.
Aż strach być facetem tak macie źle z tymi babami
Proszę mi pokazać post w którym narzekam w tym temacie na Kobitę
Ostatnia zmiana dokonana przez Pogoniarz; 2006-02-26, 11:02.
Dyskusja stała się zbyt swobodna, więc odczuwam potrzebę użycia ciężkiej artylerii, żeby naprostować ją na właściwe tory.
Najpierw nakreślę tło ogólne - mam pracownika, który jest żonaty i ma córkę i syna, pełnoletnie już zresztą są te pociechy. Conajmniej raz w tygodniu zawozi żonę i córkę - w domu jest kierowcą i nie ma nic do gadania - na "zakupy" do Wrocławia pod hasłem "ja nie mam co na siebie włożyć". Syn nie bierze udziału w tym procederze.
Zakupy wyglądają następująco: Centrum Bielany -> Auchan (nic tu nie ma) -> Tesco (tu też nic nie ma) -> Obi, Castorama, Leroi Merlin (tam też nic nie ma, ale leżą jakieś szmaty firankowe, więc trzeba było obejrzeć) -> wiesz co, nic tu nie ma w tym Wrocławiu, musimy jechać do Wałbrzycha -> Carrefour (tu też nic nie ma) -> Real (tu DOPIERO nic nie ma) -> trudno, pojedziemy w przyszłym tygodniu.
Nie znam ani jednego mężczyzny, który by się tak zachowywał.
Ja na szczęście nie znam żadnej koiety, która by się tak zachowywała.
Wreszcie popatrzyłem na łazienkowe zbiory mojej lubej. Doliczyłem do niemal 40 i... przestałem 50 byłoby spokojnie. W porównaniu z moimi 7 czy 8 robi to wrażenie, ale zupełnie nie mam nic przeciewko tym jej ilościom. I nie ma problemu z pakowaniem się na wyjazdy bo bierze tylko ułamek z tego.
Ja na szczęście nie znam żadnej koiety, która by się tak zachowywała.
Ja też nie. Może dlatego, że większość znanych mi kobiet ma w głowie więcej niż ciuchy i zakupy. A swoją drogą: dziwne, że Pan opisany jakoś się tylko do narzekania ogranicza, zamiast swoje Panie w inna stronę rozwijać Sam sobie ten los zgotował (pomijam detal, że teraz pewnie już za późno, aby pewne przyzwyczajenia zmieniać....)
Młode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Ale nie rozmydlajmy tematu faktami z zycia bliźnich Krzysiu, Ty kosmetyki licz i podawaj ilość
Młode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Młode koty mają adhd, niestety.
Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.
Liczenie odpuścił sobie Crizz (zadanie na siły Chucka Norrisa). Zaczął Jackson (policzył tylko 7 swoich). Coś tam pogrzebał Iron, ale zaraz zaczął liczyć "tszirty" i nic konkretnego nie ustalił.
Na razie widać jeden oczywisty wniosek: samotni panowie biją na głowę panów związanych z kobietą, a nawet mogą być niekiedy traktowani jak kobiety.
Jeszcze raz proszę o poważne podejście do sprawy, chwilę mobilizacji i skuteczne policzenie kosmetyków w łazience.
Skoro Pieczarek zauważył samotnych facetów, to i ja się dopiszę: 12 pojemników kosmetyków z 8 rodzajów (część się dubluje - bo na przykład jedno opakowanie się kończy) - czyli potwierdzam ten "oczywisty wniosek".
Nie wliczyłem kilku reklamowych próbek kosmetyków, które zużywam gdy nadarzy się okazja (czytaj: wyjazd z plecakiem).
Ostatnia zmiana dokonana przez jerzy; 2006-02-27, 22:32.
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Pomysł na kompleks z pensjonatem i browarem, gdzie samym się jest producentem lokalnej żywności, nie jest nowy. Na takowy też wpadła rodzina Durkovych, w niewielkiej miejscowości o ciekawej nazwie- Żabokreky nad Nitrou. Ta nie ma nic specjalnego do zaoferowania, za to przez jej centrum przebiega...
Smolenice, niewielka miejscowość u podnóża Małych Karpat, jest znana z malowniczo położonego pałacu który widoczny jest już z wielu kilometrów. Dzięki temu praktycznie przez cały rok jest celem tak indywidualnych jak i zorganizowanych wycieczek. Rodzinna firma zajmująca się od 2007 roku...
W oddalonej o niecałe sześć kilometrów od Polički małej wiosce Široký Důl w sierpniu ubiegłego roku Pan Jiří Volf otworzył swój mały browar. W samym centrum wioski, przy potoku stoi ładny, rodzinny dom pana Jerzego. Tam od trzech lat jako piwowar domowy Jiří warzył piwo dla siebie...
Comment