Witajcie kochani.
Wązku z tematyką luźną przypomniał mi sie dowcip piwny i związana z nim anegdota.
Dowcip brzmi:
Dyrektor pewnego przedsiębiorstwa wezwał do siebie pracownika i pyta:
- Kowalski, powiedzcie no mi, czy Wy lubicie ciepłe piwo i spocone kobiety?
- Nooooo, raczej nie, Panie Dyrektorze.
- I barzo dobrze, Kowalski. Pójdziecie na urlop w listopadzie.
Natomiast anegdota ( 100% autentyk) jest taka:
Z racji wykonywanego zawodu zdarzało mi się swego czasu bywać w Departamencie Oświatowo Wychowawczym Wojska Polskiego w Warszawie. Jednemu ze znajomych trepów opowiedziałem w/w dowcip. Baaardzo mu sie spodobał i postanowił go sprzedać dalej.
Zadzwonił więc do swego kolegi z innego działu i pyta:
- Zdzisiu, czy Ty lubisz ciepłe piwo i spocone kobiety?
A na to Zdzisio odpowiedział:
- Michał, ja każde piwo lubię.
Turlaliśmy się ze śmiechu po dywanie przez kilka minut, czego i Wam życzę.
Wasz Tomuś
Wązku z tematyką luźną przypomniał mi sie dowcip piwny i związana z nim anegdota.
Dowcip brzmi:
Dyrektor pewnego przedsiębiorstwa wezwał do siebie pracownika i pyta:
- Kowalski, powiedzcie no mi, czy Wy lubicie ciepłe piwo i spocone kobiety?
- Nooooo, raczej nie, Panie Dyrektorze.
- I barzo dobrze, Kowalski. Pójdziecie na urlop w listopadzie.
Natomiast anegdota ( 100% autentyk) jest taka:
Z racji wykonywanego zawodu zdarzało mi się swego czasu bywać w Departamencie Oświatowo Wychowawczym Wojska Polskiego w Warszawie. Jednemu ze znajomych trepów opowiedziałem w/w dowcip. Baaardzo mu sie spodobał i postanowił go sprzedać dalej.
Zadzwonił więc do swego kolegi z innego działu i pyta:
- Zdzisiu, czy Ty lubisz ciepłe piwo i spocone kobiety?
A na to Zdzisio odpowiedział:
- Michał, ja każde piwo lubię.
Turlaliśmy się ze śmiechu po dywanie przez kilka minut, czego i Wam życzę.
Wasz Tomuś