21 lipca 1762 r. - bitwa pod Burkatowem
Ostatnia duża bitwa wojny siedmioletniej na Śląsku. Armia pruska dowodzona przez króla Fryderyka starła się z armią austriacką pod dowództwem feldmarszałka Leopolda Dauna. Nadciągająca od strony Świdnicy armia pruska natarła na umocnione pozycje austriackie w Górach Sowich pomiędzy Lutomią, Burkatowem i Modliszowem. Kolejno atakujące korpusy Wieda, Mollendorffa i Knoblaucha zdobyły szańce przeciwnika, kontratak korpusu gen. Brentano został oparty i w efekcie Austriacy wycofali się do Kotliny Kłodzkiej. Bitwa ta przesądziła losy wojny wojny na Dolnym Śląsku - w październiku Prusacy zdobyli twierdzę w Świdnicy i opanowali całą prowincję.
Piszę o tym dzisiaj, bo jutro chyba nie zdążę zasiąść - wraz z 33 Infanterie - Regiment ze Srebrnej Góry zamierzamy uczcić rocznicę obozem i przemarszem szlakiem austriackich szańców. Byłem tam ostatnio kilka razy i jestem pełen obaw - ja chodziłem sobie spacerkiem i miałem dość, a Prusacy maszerowali dwie noce w ulewnym deszczu, od rana nacierali na trzy kolejne pasy wzgórz o wys. ponad 200 m, dźwigając 5 kg karabinu i 15 kg plecaków, i otrzymując w twarz deszcz ołowiu i żelaza. I wleźli tam i wyrzucili Austriaków, ale nie byli w stanie ich ścigać. Chcemy zobaczyć, jak to było, jak na razie nie udało nam się załatwić deszczu.
Rzeczywiście to miałem na myśli. Rocznice zdarzeń i tych znanych i mniej znanych, zapomnianych, a czasem z różnych powodów nawet przemilczanych, ale ważnych z punktu widzenia historii. Nie sądzę akurat, żeby data urodzenia większości piosenkarzy czy innych magików miały jakieś istotne znaczenie, ale mogę się domyślać, że dla piszącego ma. Proszę tylko o kilka zdań uzasadnienia, np. co ważnego jest w fakcie, że 17 czerwca 1972 r. urodził się Michał Żebrowski? I uzupełnię to drugą prośbą, żeby powstrzymać się od zwykłego przekopiowania rocznic z innych stron.
Ostatnia duża bitwa wojny siedmioletniej na Śląsku. Armia pruska dowodzona przez króla Fryderyka starła się z armią austriacką pod dowództwem feldmarszałka Leopolda Dauna. Nadciągająca od strony Świdnicy armia pruska natarła na umocnione pozycje austriackie w Górach Sowich pomiędzy Lutomią, Burkatowem i Modliszowem. Kolejno atakujące korpusy Wieda, Mollendorffa i Knoblaucha zdobyły szańce przeciwnika, kontratak korpusu gen. Brentano został oparty i w efekcie Austriacy wycofali się do Kotliny Kłodzkiej. Bitwa ta przesądziła losy wojny wojny na Dolnym Śląsku - w październiku Prusacy zdobyli twierdzę w Świdnicy i opanowali całą prowincję.
Piszę o tym dzisiaj, bo jutro chyba nie zdążę zasiąść - wraz z 33 Infanterie - Regiment ze Srebrnej Góry zamierzamy uczcić rocznicę obozem i przemarszem szlakiem austriackich szańców. Byłem tam ostatnio kilka razy i jestem pełen obaw - ja chodziłem sobie spacerkiem i miałem dość, a Prusacy maszerowali dwie noce w ulewnym deszczu, od rana nacierali na trzy kolejne pasy wzgórz o wys. ponad 200 m, dźwigając 5 kg karabinu i 15 kg plecaków, i otrzymując w twarz deszcz ołowiu i żelaza. I wleźli tam i wyrzucili Austriaków, ale nie byli w stanie ich ścigać. Chcemy zobaczyć, jak to było, jak na razie nie udało nam się załatwić deszczu.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
Comment