Przy Piwie o Zakątkach Świata - odwiedzonych, wymarzonych

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • huanghua
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.10
    • 1910

    Przy Piwie o Zakątkach Świata - odwiedzonych, wymarzonych

    Nie zauważyłem podobnego tematu, więc postanowiłem założyć.

    W jakich miejscach byliście? Co Wam się najbardziej podobało? Gdzie chcielibyście być?
    Aaaaa, no i jakie piwo tam dają (czyt. leją)
    W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)
  • grzeber
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2002.05
    • 2875

    #2
    Temat ciekawy, nawet kiedyś myślałem aby taki założyć ale jakoś się nie udało .

    Ja z ciekawszych zagranicznych wyjazdów na razie odbyłem :
    - Rumunia - Transylwania i Góry Fogarskie
    - Bliski Wschód - Syria, Liban i Jordania
    Oprócz tego "miejskie wycieczki" do Lwowa, Kijowa, Berlina i Amsterdamu.

    Wszystkie te miejsca bardzo polecam, jest co zwiadzać.
    Piwnie, oprócz Bliskiego Wschodu również jest co kosztować.

    Wymarzone kierunki ? Jest ich tyle, że długo by wymieniać.
    W skrócie - wszędzie tam gdzie mnie jeszcze nie było, a i tam gdzie już byłem chętnie bym wrócił .

    Plany wyjazdowe mam już zrobione na kilka lat naprzód. Teraz wystarczy tylko mieć kasę, czas i...jechać.
    pozdrawiam
    www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

    Comment

    • iommi
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.07
      • 1522

      #3
      Ja bardzo lubię bliską zagranicę, czyli Słowację. Od prawie 10 lat spędzam tam kawałek wakacji i mogę powiedzieć, że mam naszych sąsiadów "w małym palcu". Najbardziej odpowiada mi Wschód (czyli okolice Bardejowa) i południe (czyli pogranicze słowacko-węgierskie). Sympatyczni ludzie, rewelacyjny klimat małych miejscowości i dobre piwo - to mnie co roku gna w tym kierunku. Poza tym w żadnym innym kraju skoda 105 l nie wyprzedzała mnie prawą stroną. To może się zdarzyć chyba tylko tam.
      Kilka lat temu spędziłem też trochę czasu w Anglii, obserwując działanie tamtejszych klubów żużlowych. To jeszcze była wycieczka kawalerska, takie ostatki Największe wrażenie wywarł na mnie Oxford, miło było w też w Wolverhampton i Coventry... Super zawody, wielkie emocje i rewelacyjne podejście angoli do tego do sportu - bez zbędnego napinania się. Gdyby mnie było stać, latałbym tam na mecze raz w tygodniu.
      W sumie marzy mi się Australia (opcja: Nowa Zelandia), albo USA. Najlepiej prowincja. Zresztą zazwyczaj staram się podczas wyjazdów unikać dużych miast...
      Last edited by iommi; 2006-05-11, 13:46.
      *****************************

      Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

      *****************************

      Comment

      • monne
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2006.02
        • 914

        #4
        Słowenia

        W zeszłym roku sprzedawałam pająki w Piranie w Słowenii. Miejsce przecudne !!!! Słowenia ma naprawdę niewielkie wybrzeże, ale w rejonie Fiesy i Piranu urocze. Polecam to miejsce dosłownie wszystkim, z dziećmi czy bez, młodym, starym, chorym, zdrowym, pełnosprawnym, niepełnosprawnym... Będąc tam zamieszkiwałam na kempingu w Fiesie, położonym w malutkiej dolinie, obok którego znjadowały się tylko dwa hotele. Wszędzie drzewka, duże jeziorko, a ok. 100 metrów dalej Morze- piękne, czyste, spokojne i ciepłe. Ludzi niewiele gdyż znajdowali sie tam tylko turyści. Piran, o którym wspomniałam wcześniej, leży 10 minut spokojnym spacerkiem od Fiesy. Dochodzi się do niego kamienistą drogą od strony morza. W nocy podczas takiej przechadzki widać "świecący" Triest i Koper. Piran to malutkie miasteczko z własną historią, z ludzmi bardzo miłymi, otwartymi. Można tam naprawdę dobrze zjeść za niewielkie pieniądze- ceny są tylko troszkę wyższe od tych w naszym kraju.
        Osobiście gorąco polecam.

        Apropo planów to myślę o Turcji. Chciałabym jednak zrobić sobie porządną wycieczkę, żeby COś zwiedzić, a nie siedzieć tylko w hotelu. To wymaga własnej organizacji, więc muszę jeszcze sporo poczytać i przewertować kilka przewodników.
        W jeszcze zaś bliższych planach jest Orla Perć i na tym chyba teraz najbardziej mi zależy.
        .



        Comment

        • adam16
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.02
          • 9865

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua
          Nie zauważyłem podobnego tematu, więc postanowiłem założyć.

          W jakich miejscach byliście? Co Wam się najbardziej podobało? Gdzie chcielibyście być?
          Aaaaa, no i jakie piwo tam dają (czyt. leją)
          Jest jeden dział forum gdzie jest o tym mnóstwo: Piwo - Gdzie
          Browar Hajduki.
          adam16@browar.biz
          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

          Comment

          • lzkamil
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.01
            • 3611

            #6
            Monne, widzę że Cię też wywiało na Bałkany. Mnie tam nosi już od paru lat, z krajów dawnej Jugosławii tylko w Macedonii jeszcze mnie nie było. Tzn. byłem parę kroków wgłąb, z granicy albańskiej w górach.
            Więcej szczegółów tu, już kiedyś zapodałem tego linka w górskim temacie. Jest też wersja dla chcących poćwiczyć język - cz. 1, cz. 2 i cz. 3
            Niezbyt piwne to kraje ale i tak jest fajnie
            Lepszy jabol pod okapem
            niż GŻ, CP i KP !


            Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

            Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

            Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

            Comment

            • becik
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍼🍼
              • 2002.07
              • 14999

              #7
              Co do Słoweni to warto jeszcze wymienic na wybrzeżu Portoroż. A najpiękniejsze miejsce w tym kraju dla mnie to Bled z jeziorem w Alpach Julijskich, zamkiem na skarpie nad nim oraz przecudną wyspą z kościółkiem pośrodku. Na tą wysepke przypływają (gondolami) młode pary, którym ponoć szczęście daje pociągnięcie za nie i zadzwonienie.

              Podróże to moja pasja i prawie wszystkie oszczędności wydaję na nie, czasem korzystam z biur podrózy by w miarę tanio dostać się gdzieś a tam już we własnym zakresie organizujemy wycieczki lub też dośc często we własnym zakresie wszytko planując od A do Z, plecak, przewodnik pascala i w drogę. W ten sposób zwiedziłem bliższą zagranicę m.in Serbię (dwukrotnie) Bośnię, Chorwację, Słowenię czy nawet Turcję z Kapadocją i Syrią (tylko część północną ale w planach mam powtórna tam wizytę). W sumie juz ok 25 państw zjechałem czy zszedłem. Raczej staram sie dwa razy tego samego nie odwiedzać bo czekaja inne ze swoimi uroczymi miejscami, a żadnego niestety dokładnie się nie zwiedzi.
              Nie wspominając o naszym pięknym kraju, który staram sie poznawać wedle przyslowie cudze chwalicie, swego nie znacie. O ile tylko mam mozliwości takie czy inne po prostu się jedzie tam gdzie się jeszcze nie było
              Zdrowie wszytskich podróżników
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • Dreamer
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.05
                • 1576

                #8
                Z jednego z takich wymarzonych, "piwnych" miejsc - Bambergu - właśnie wróciliśmy. Otaczająca miasto Szwajcaria Frankońska, po której jeździliśmy rowerami to cudowny zakątek Europy z przepięknymi wioskami zagubionymi wśród zielonych wzgórz, w dodatku w wielu z nich działają lokalne browary warzące przepyszne piwo. Spełniło się jedno z naszych marzeń.
                Najbardziej cenię sobie te miejsca, w których panuje spokój, nie ma natłoku turystów. Dlatego najczęściej wybieram góry i to niekoniecznie te egzotyczne. Uwielbiam jeździć w góry poza sezonem, piękne są Gorce jesienią, które uważam za najpiękniejsze miejsce w kraju, wspaniałe są Pieniny odpoczywające w październiku po wakacyjnych tłumach. Tatry Słowackie kilka lat temu jeszcze przed najazdem polskich turystów (choć wciąż lepiej tam niż u nas), Mała Fatra na Słowacji, Alpy Julijskie na Słowenii. Ale największe wrażenie zrobił na mnie jak dotąd spiczasty wierzchołek Matterhornu na tle granatowego nieba Szwajcarii - mimo, że symbol powielany na wszelkich możliwych szwajcarskich suwenirach, na żywo zapiera dech w piersiach wszystkim, którzy kochają góry...
                Blog: Piwna Brytania

                Comment

                • huanghua
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.10
                  • 1910

                  #9
                  Temat rzuciłem a nic głosu nie wydałem...
                  Mniej więcej chronologicznie zdążyłem odwiedzić takie zakątki:
                  - trasa (Brześć-Moskwa- transsibem do Władywostoku-Suifenhe-Charbin-Pekin-Erenhot-Ułan Bator-Cecerleg-Ułan Bator-Irkuck(i Bajkał)-Moskwa-Brześć-dom
                  - Krym i okolice
                  - Tunezja (bleeeh , upał, dzicz i tandeta)
                  - rok krucjaty w Ziemi Obiecanej naszych Rodaków (GB)
                  - i drobne wypady do naszych sąsiadów

                  W tym roku chciałbym zobaczyć Węgry, Rumunię i Bułgarię

                  A wciąż marzeniem są północne Indie i Nepal.....eeeeeeh
                  W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

                  Comment

                  • monne
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2006.02
                    • 914

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                    Co do Słoweni to warto jeszcze wymienic na wybrzeżu Portoroż. A najpiękniejsze miejsce w tym kraju dla mnie to Bled z jeziorem w Alpach Julijskich, zamkiem na skarpie nad nim oraz przecudną wyspą z kościółkiem pośrodku. Na tą wysepke przypływają (gondolami) młode pary, którym ponoć szczęście daje pociągnięcie za nie i zadzwonienie.

                    Co do Portoroz-byłam, zwiedziłam, ale uważam, że prócz zwukłej komerchy nic tam nie ma. Dla mnie osobiście to miasteczko zostało stworzone jedynie na potrzeby turystów: knajpki, sklepiki, plaże, drogie hotele (jeden szczególnie interesujący) to wszystko. Ale z drugiej strony Ci co lubią imprezki nocne lepiej odnajdą się w Portoroze, bo tam noce są bardzo ciekawe
                    Nad wspomnianym jeziorkiem również byłam - cuuuuuuuuudddooooooooo- Bled: czyste, spokojne, położone pod Alpami, wszędzie zieloniutko i spokojnie, pełen romantyzm. Miejsce jak z bajki, więc ślub w tym miejscu i pływanie po jeziorku pasują idealnie!
                    .



                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍼🍼
                      • 2002.07
                      • 14999

                      #11
                      żeby było ogólnie wiadomo jak wygląda Bled
                      Attached Files
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        #12
                        i z góry ujęcie z lotu ptaka
                        Attached Files
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • monne
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2006.02
                          • 914

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                          żeby było ogólnie wiadomo jak wygląda Bled

                          jejjj becik dokładnie ale skąd masz fotkę z lotu ptaka? Na paralotni szybowałeś?
                          .



                          Comment

                          • becik
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍼🍼
                            • 2002.07
                            • 14999

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika monne
                            jejjj becik dokładnie ale skąd masz fotkę z lotu ptaka? Na paralotni szybowałeś?
                            z lotu ptaka to akurat pocztówka którą sobie przywiozłem ale najdokładniej oddaje urok Bledu
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • Krzysiu
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.02
                              • 14936

                              #15
                              Jest takie prawo Murphy'ego: każdy ma jakiś plan, który jest nierealny.
                              A oto kilka moich:

                              USA: parki narodowe Yellowstone i Yosemite
                              Peru: płaskowyż Nazca, kolej Malinowskiego, Cuzco
                              Nowa Zelandia: ogólnie geologicznie
                              Rosja: twierdza Władywostok
                              Korea: twierdza Port Artur
                              Japonia, Yokosuka, pancernik Mikasa

                              mniej nierealne:
                              Rosja: Petersburg, krążownik pancernopokładowy Awrora
                              Grecja: Pireus, krążownik pancerny Georgioss Averoff

                              całkiem przyziemne:
                              Polska: Puszcza Knyszyńska, Roztocze.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X