MŚ - Niemcy 2006

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Andrewbrw
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2004.03
    • 932

    #211
    a ile pkt za strzelonego gola przez bramkarza wykopującego piłkę spod własnej bramki? pewnie z 10 czyli Kolumbia nas rozbiła

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #212
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Latarnik
      Na przyklad jeden punkt za gola strzelonego z rzutu karnego, dwa punkty za gola strzelonego z malej odleglosci i trzy punkty za gola z duzej odleglosci.
      Twierdza, ze nowy system uczynilby pilke nozna gra bardziej dynamiczna, zgadzacie sie z tym ?
      Ja bym dodał jeszcze noty za styl i wrażenie artystyczne, to moze więcej kobiet zacznie się interesować piłką nożną. A tak serio, to niech się oni odpierdzielą od naszego footballu, już za samo nazwanie tej gry soccerem nie powinni mieć prawa wypowiadania się
      blog.kopyra.com

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        #213
        Brazylia chce na stojąco wygrać ten mundial. Oby ktoś ich pokarał, ale chyba najwcześniej w ćwierćfinale...

        Comment

        • robox
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.11
          • 8188

          #214
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
          Brazylia chce na stojąco wygrać ten mundial. Oby ktoś ich pokarał, ale chyba najwcześniej w ćwierćfinale...
          Zgadza się, "gwiazdy" chcą jak najmniejszym nakładem sił zdobyć mistrzostwo. Najsłabszy Ronaldo no ale, jak komentatorzy powiedzieli, naród wybrał pierwszą jedynastę, więc grać musi

          Comment

          • Pinio74
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.10
            • 3881

            #215
            Brawo Korea, pokazali co to znaczy grać do końca. Francja bardzo słaba. Może dzięki żółtej kartce i absencji Zidana, w ostatnim meczu w końcu coś ładnego pokażą.
            BIRRARE HUMANUM EST

            Comment

            • Pogoniarz
              † 1971-2015 Piwosz w Raju
              • 2003.02
              • 7971

              #216
              Oglądając te mistrzostwa,można rzec,że my,Serbia i Czarnogóra,Iran i Kostaryka to najsłabsze zespoły które występują na tym turnieju.Grają wolno, schematycznie,do tyłu i do boku,podania albo na pałę do przodu,albo do kolegi ,który stoi kilka metrów od niego.Sutuacji pod bramką przeciwnika jak na lekarstwo.


              Prawie jak Piwo
              SZCZECIN

              Comment

              • Wujcio_Shaggy
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.01
                • 4628

                #217
                Sytuacja w kolejnych grupach zaczęła się ciekawie komplikować (w odróżnieniu od "nudnych" grup A, B, C).

                Czesi szybko stracili gola i zostali zmuszeni do odrabiania strat, na co nie mieli zupełnie pomysłu. Włosi kompletnie zbłaźnili się z Amerykanami. Zanosi się na to (przy rozstrzygnięciu w meczu Ghana-USA), że jeden z faworytów grupy wróci do domu już w tym tygodniu; nie ukrywam, że wolałbym, aby byli to "azzuri"...

                Tak, czy owak, ktoś z tej grupy trafi na Brazylię (która co prawda prezentuje skrajny minimalizm i zupełnie nie wygląda jak żelazny faworyt całej imprezy, ale z Japonią zapewne wygra 1-0). Bardzo zawiodła Chorwacja, remisując praktycznie wygrany mecz z Japończykami (niewykorzystany karny i olbrzymia przewaga w ataku, brak tylko skuteczności) - i teraz musi się zrehabilitować w meczu "o wszystko" z groźną reprezentacją z antypodów.

                Francuzi (typowani przez wielu na kandydata do medalu...?), poczynają sobie znacznie lepiej, niż w poprzednich MŚ, bo udało im się strzelić gola. Jedyna szansa, że nie skończy się na pakowaniu sakwojaży, że piłkarze Togo zastrajkują (do szczęścia Afrykańczykom brakuje po 35 tys. eurosów na głowę. Nie chcę nic sugerować, ale to żaden wydatek dla francuskiej federacji...). Koreańczycy nie tak błyskotliwi, jak cztery lata temu, ale udaje im się zdobywać punkty bez sędziowskiej pomocy. Po Szwajcarach też trudno się wiele spodziewać - generalnie grupa słaba bardzo.

                Hiszpanów zobaczymy dziś - zapewne przejdą grupę jak burza, a potem zaczną się tradycyjne schody - choć może los pozwoli im w 1/8 wziąć rewanż na Koreańczykach? Ukraińcy słabi, Arabowie Saudyjscy i Tunezyjscy takoż; kto by nie awansował z tej trójki i tak odpadnie z hukiem w kolejnej rundzie.

                Wracamy do początku stawki - w grupie "polskiej" być może wreszcie się okaże, czy Ekwador taki mocny, czy Kostaryka taka słaba, czy Niemców stać na więcej, niż wymęczenie 1-0 z Polską. No i o naszych możnaby tu pisać i pisać, ale mi się nie chce - w zasadzie wszystko zostało już napisane. Największym problemem jest to, że - generalnie - polskim piłkarzom brakuje ambicji (wyjątkiem jest tu Smolarek, ale on się wychowywał piłkarsko na Zachodzie; sam jeden niewiele zdziała - z Ekwadorem praktycznie osamotniony w przodzie, z Niemcami obstawiony przez dwóch-trzech dryblasów). Bo to, że zawalczyli z gospodarzami niewiele w takim obrazie zmienia: wzięli się do roboty dopiero po ogólnonarodowym larum, a z Ekwadorem to jakby lekki sparing grali; Janas niewiele mógł zepsuć (choć akurat, to co mógł, to zepsuł). Zobaczymy, co będzie jutro. Natomiast o wiele mniej kosztowną nerwowo, a zapewne i ciekawszą piłkarsko będzie potyczka Niemców z Ekwadorem, którą ci pierwsi muszą wygrać, bo po pierwsze grają u siebie, a po drugie nie chcą trafić na Anglię w kolejnej rundzie.

                Rzeczona Anglia i jej grupa byłaby nudą maksymalną, gdyby nie waleczny Trynidad i Tobago. Wiele się tu nie wydarzy: obecny wynik meczu Anglia-Szwecja satysfakcjonuje obie strony.

                W "grupie śmierci" pozamiatane już po czterech meczach, ani grama niepewności. Mecze, owszem, bardzo dobre - Argentyna wypadła zdecydowanie najlepiej ze wszystkich 32 drużyn; druga bramka w meczu z Serbią to już nie tylko futbol, to sztuka (ta akcja przeszła do historii MŚ, również dzięki temu, że piłka trafiła "do hamaka"; gdyby Cambiasso nie strzelił, poszłaby w zapomnienie...) Holandia gra mało fajnie, ale bardzo skutecznie i pewnie zajdzie wysoko. Serbowie strasznie blado wypadli; jak to dobrze, że gramy z nimi w el. ME 2008... WKS-u trochę szkoda, ale - jak to afrykańskie drużyny - grają ładnie, zgrabnie i marnie taktycznie - przez co z reguły przegrywają rywalizację z Europejczykami.

                Portugalia wygrywa, ale nie zachwyca; nawet wręcz przeciwnie. Meksyk jak zwykle - niby nieźli, niby ładnie grają, ale generalnie to mordęga. Ghana ambitnie, za to zupełnie niecelnie - choć jeśli poprawią skuteczność, to mogą Meksykanów z drugiej rundy wykolegować... słabiutki Iran im nie przeszkodzi; prędzej Portugalczycy grający na remis.

                Matko, ale elaborat...
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                Comment

                • kalifat
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.10
                  • 1168

                  #218
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
                  Oglądając te mistrzostwa,można rzec,że my,Serbia i Czarnogóra,Iran i Kostaryka to najsłabsze zespoły które występują na tym turnieju.Grają wolno, schematycznie,do tyłu i do boku,podania albo na pałę do przodu,albo do kolegi ,który stoi kilka metrów od niego.Sutuacji pod bramką przeciwnika jak na lekarstwo.
                  Dodałbym do tego jeszcze wczorajsze 75 minut Korei.
                  Ja te mistrzostwa oglądam raczej sporadycznie (głównie ze względu na dotychczasową niemożność oglądania polsatu ), ale wczorajszy mecz Francja-Korea to był pierwszy mecz na którym usnąłem. Był ŻENUJĄCY. Dobrze, że choć ostatnie 15 minut było nieco sensowne
                  bla bla bla

                  Comment

                  • dkrasnodebski
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.05
                    • 2316

                    #219
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kalifat
                    ale wczorajszy mecz Francja-Korea to był pierwszy mecz na którym usnąłem. Był ŻENUJĄCY.
                    Też kimnąłem ale myślałem, że byłem tak zmęczony po giełdzie.
                    Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

                    www.radoslawstolar.pl

                    Comment

                    • Pinio74
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.10
                      • 3881

                      #220
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wujcio_Shaggy
                      (...)
                      Portugalia wygrywa, ale nie zachwyca; nawet wręcz przeciwnie. Meksyk jak zwykle - niby nieźli, niby ładnie grają, ale generalnie to mordęga. Ghana ambitnie, za to zupełnie niecelnie - choć jeśli poprawią skuteczność, to mogą Meksykanów z drugiej rundy wykolegować... słabiutki Iran im nie przeszkodzi; prędzej Portugalczycy grający na remis.

                      Matko, ale elaborat...
                      Jak ciekawie napisane, to może i elaborat być. Jedna uwaga, powyżej chodziło Ci chyba o Angolę
                      BIRRARE HUMANUM EST

                      Comment

                      • Wujcio_Shaggy
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.01
                        • 4628

                        #221
                        Pomyliłem się pewnie przez to, że Ghana zagrała jeszcze ambitniej...
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                        @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                        Comment

                        • Pogoniarz
                          † 1971-2015 Piwosz w Raju
                          • 2003.02
                          • 7971

                          #222
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wujcio_Shaggy
                          Pomyliłem się pewnie przez to, że Ghana zagrała jeszcze ambitniej...
                          Gra Ghany naprawdę bardzo mi się podoba,z Włochami wcale nie "musieli" przegrać
                          Fizycznie są znakomicie przygotowani Prawie jak nasi.Prawie robi wielką różnicę


                          Prawie jak Piwo
                          SZCZECIN

                          Comment

                          • pieczarek
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.06
                            • 5011

                            #223
                            Janas zdurniał na koniec swojej kariery trenera reprezentacji. Na pytanie dziennikarz "Faktu", dlaczego nie gra Rasiak stwierdził: "Bo redakcja pańskiej gazety cały czas go krytykuje....". Rasiak, jak każda osoba krytykowana jednocześnie powszechnie i ordynarnie, wzbudza moją solidarność. Podziwiam jego psychiczną odporność na chamskie ataki. Ale przecież był w ten sposób krytykowany wcześniej i Janas go niemal zawsze wystawiał. I teraz raptem przestraszył się krytyki gazety o dosyć niewysokich lotach. Janas pewnie pójdzie dalej tym tropem i wyjaśni, że mistrzostwa przerąbano, bo nie grał Rasiak, a nie grał, bo go cały czas krytykowano w gazetach. W ten sposób winnymi porażki staną się dziennikarze (i pewnie czytelnicy).

                            Comment

                            • JAckson
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🍼🍼
                              • 2004.05
                              • 6123

                              #224
                              Właśnie dostałem SMS od Orange o treści: 'Czy Janas powinien podać się do dymisji? Wyślij SMS: TAK lub Nie'. Mogę na tym zarobić 60 000zł 8:/.
                              MM961
                              4:-)

                              Comment

                              • Hannibal
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.03
                                • 1426

                                #225
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek
                                (...) W ten sposób winnymi porażki staną się dziennikarze (i pewnie czytelnicy).
                                O winie dziennikarzy świetnie pisał w swoim felietonie Zarzeczny w "Dzienniku".
                                "All the good things for those who wait"

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                Przetwarzanie...