Ja właśnie jestem w trakcie zbijania wagi Ostra dieta (rano 3 kromki "tekturowego" chlebka, na obiad trochę kaszy gryczanej lub brązowego ryżu i jakieś warzywo) plus skakanka + brzuszki = -5kg w 2 tygodnie Może to niezdrowe, ale fajnie znowu mieścić się w niektóre spodnie
Czy ktoś wykonał całą 6W? Bo ewentualnie chciałabym twardzielowi pogratulować
Nie, żebym się jakoś szczególnie lansował, ale swego czasu (będzie z półtora roku temu) przejechałem ten odmóżdżający (nie mylić z odchudzającym!) program. Sześć tygodni takich samych ćwiczeń to chyba nie jest patent dla mnie...
Nie, żebym się jakoś szczególnie lansował, ale swego czasu (będzie z półtora roku temu) przejechałem ten odmóżdżający (nie mylić z odchudzającym!) program. Sześć tygodni takich samych ćwiczeń to chyba nie jest patent dla mnie...
A najlepsze efekty daje cudowna dieta "ŻP" .
A... to szacuneczek.
Ja ze względu na nudę w trakcie ćwiczeń i - co tu ukrywać - słabą silną wolę nie dałam rady...
franekf, 5 kg w dwa tygodnie to całkiem fajny wynik.
Ja póki co odchudzam się za pomocą grabienia sporego terenu ze skoszonej trawy Grabię już godzinę, a jeszcze zostało na jakieś 20 minut. A potem to trzeba jeszcze pozamiatać, a następnie podocinać trawę przy krawężniku, bo kosiara nie chwyciła. No i chwasty powyrywać
Co do diety: nie jem chleba, jem mało i piję mniej niż zwykle piwa. Mam nadzieję, że to wystarczy
Co do 6 Weidera - za bardzo wali po kręgosłupie, nie wyrobię takiego maratonu, ale korzystam z tych ćwiczeń, oprócz ostatniego i nie tak ambitnie jak we wzorcu
Szacunek za wytrwałość, jednak to chyba niezbyt zdrowa dieta...
Jadam dwa posiłki dziennie - rano 3 kromki pełnoziarnistego z jakimś mięsiwem lub serem, a na obiadokolację kasza, brązowy ryż albo makaron pełnoziarnisty. Spadło mi ciśnienie, poprawiła się kondycja, ogólnie czuję się "lżej", chyba nawet poprawiła mi się odporność na stres, więc dietę można chyba uznać za dość zdrową Tylko odstawienia słodyczy mi szkoda - krówka ciągutka już 3 tydzień patrzy na mnie
Comment