Przy piwie o… odchudzaniu

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23960

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Basik Wyświetlenie odpowiedzi
    Mhmmm, jak to ?
    widziałem jak je zrzucał w Srebrnej Górze
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

    Comment

    • Ahumba
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛
      • 2001.05
      • 9081

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
      Ja póki co odchudzam się za pomocą grabienia sporego terenu ze skoszonej trawy Grabię już godzinę, a jeszcze zostało na jakieś 20 minut. A potem to trzeba jeszcze pozamiatać, a następnie podocinać trawę przy krawężniku, bo kosiara nie chwyciła. No i chwasty powyrywać
      Jak będziesz w Warszawie zgłoś się do mnie. Mam troszki zaniedbaną działkę.
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

      Comment

      • Marek-C
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2005.12
        • 848

        kurde! ale fajny temat!!!!

        No panowie i panie! to nie ma to tamto! to trzeba po prostu zapierdalać i tyle!
        i czasu wcale tak dużo nie potrzeba ... np. 3:33 maratonik..

        Uważaj co Twoje dziecko robi w internecie - następnym razem zabierze Twój dowód...

        Comment

        • dkrasnodebski
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.05
          • 2316

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marek-C Wyświetlenie odpowiedzi
          kurde! ale fajny temat!!!!

          No panowie i panie! to nie ma to tamto! to trzeba po prostu zapierdalać i tyle!
          i czasu wcale tak dużo nie potrzeba ... np. 3:33 maratonik..

          Przereklamowane.
          Kilka razy brałem udział w maratonie i półmaratonie warszawskim i wcale nie schudłem.
          Chociaż może trzeba było biegać a nie drzeć japę na scenie? Kto wie?
          Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

          www.radoslawstolar.pl

          Comment

          • Pancernik
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.09
            • 9793

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marek-C Wyświetlenie odpowiedzi
            kurde! ale fajny temat!!!!

            No panowie i panie! to nie ma to tamto! to trzeba po prostu zapierdalać i tyle!
            i czasu wcale tak dużo nie potrzeba ... np. 3:33 maratonik..

            Moim skromnym zdaniem taka prowokacja się o banany ociera... .
            Ech..., wkurzyłem się..., a piwo ponoć uspokaja, więc...


            Poza tym - po piwo mam ZNACZNIE bliżej, niż 42 km z hakiem, więc chyba nie będę się spinać

            Comment

            • Marek-C
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2005.12
              • 848

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dkrasnodebski Wyświetlenie odpowiedzi
              Przereklamowane.
              Kilka razy brałem udział w maratonie i półmaratonie warszawskim i wcale nie schudłem.
              Chociaż może trzeba było biegać a nie drzeć japę na scenie? Kto wie?
              A jak napisałem? ZAPIERDALAĆ!!!! a nie drzeć japy!


              Ale na poważnie: Wielkie dzięki za doping! Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile dla nas biegnących robisz! Te kapele na trasie potrafią zdziałać cuda! Wtedy gdy już padasz na ryja, gdy wyłączyli światło i gdy rzucasz mięsem i zarzekasz się 'to kurwa ostatni bieg'! Gra muzyka i niesie do mety... potem VICTORY!!! I to uczucie na mecie, i przypominasz sobie jak na tym cholernym podbiegu grali!

              Jeszcze raz dzięki


              Marek
              Uważaj co Twoje dziecko robi w internecie - następnym razem zabierze Twój dowód...

              Comment

              • Basik
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.06
                • 1308

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dkrasnodebski Wyświetlenie odpowiedzi
                Chociaż może trzeba było biegać a nie drzeć japę na scenie? Kto wie?
                Ja wiem
                Mały licznik spalanych kcal w trakcie różnych czynności m.in. śpiewania i ( coś dla Marusi) koszenia trawników oraz grabienia trawy


                Comment

                • żąleną
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.01
                  • 13239

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marek-C Wyświetlenie odpowiedzi
                  No panowie i panie! to nie ma to tamto! to trzeba po prostu zapierdalać i tyle!
                  I to w zasadzie wszystko w temacie. Moja kobietka wymyśla jakieś diety, ostatni posiłek o 18, dieta doktora Wyciora i co tam jeszcze. A tu trzeba, i w tym momencie oddam głos Markowi.

                  Innego sensownego rozwiązania nie ma!

                  Comment

                  • abernacka
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2003.12
                    • 10862

                    Od prawie dwóch tygodni odchudzam się. Wyniki już są, ale i także skutki uboczne są zauważalne. Brak piwa w organizmie i nerwowość.
                    Piwna turystyka według abernackiego

                    Comment

                    • Pancernik
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.09
                      • 9793

                      Odchudzasz się bez piwa? Sado-maso...
                      Poważniej, ja próbuję ograniczyć wieczorne spożycie do jednej, no może max. dwóch butelek, bo przy większej ilości włącza mi się "parcie na lodówkę" i wszystko bierze w łeb.
                      Właśnie obejrzałem kolejną transzę fotek ze Zlotu (BrowarBrother, dzięki!) i troszkę się podłamałem tzw. gabarytem własnym...
                      Wczoraj np. niejako w nastroju zaduszkowym wprowadziłem do organizmu tylko jedną butelczynę... litrową, koźlaka z Pivovarii...

                      Comment

                      • abernacka
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2003.12
                        • 10862

                        Parcie na piwo ja również mam przeokrutne. Tym bardziej ze kuszą flaszki przywiezione z Frankonii (ostało się jeszcze ok. 150). Piwa nie widuję w lodówce a chłodziarkę do piwa juz odłączyłem.
                        Piwna turystyka według abernackiego

                        Comment

                        • genea
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.02
                          • 1515

                          Gdyby ktoś wymyślił piwo odchudzające, to myślę, że zbiłby majątek większy niż Onassis A przy okazji wytrąciłby z ręki naszym paniom (matkom, żonom i kochankom ) koronny argument "nie pij piwa bo ci brzuch rośnie"
                          Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
                          Bractwo Piwne

                          Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
                          Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

                          Comment

                          • siostraaa
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2005.02
                            • 90

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika genea Wyświetlenie odpowiedzi
                            Gdyby ktoś wymyślił piwo odchudzające,
                            Odchudzającego nie widziałam, ale spotkałam się z reklamą piwa light

                            I tak jestem wielką zwolenniczką zasady MŻ + poruszenie swoich szanownych czterech i efekt murowany. Tylko kto tak wytrzyma .......
                            Aaaaa jeszcze codzienna poranna dawka wody z cytryną jak się jeszcze do tego doda łyżeczkę miodu to i na przeziębienie pomoże

                            Comment

                            • kot_z_cheshire
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2005.11
                              • 2201

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika siostraaa Wyświetlenie odpowiedzi
                              Aaaaa jeszcze codzienna poranna dawka wody z cytryną jak się jeszcze do tego doda łyżeczkę miodu to i na przeziębienie pomoże
                              A o co chodzi z tą wodą z cytryną? Bo szczerze mówiąc, pije wodę z cytryna od lat i...szału ni ma.
                              Młode koty mają adhd, niestety.
                              Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
                              Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
                              Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

                              Comment

                              • danio_145
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2005.02
                                • 723

                                Nie tak dawno było u nas piwo Lite tylko 2 kalorie Mam w kolekcji też kapsel z niemieckiego piwa z chwalebnym napisem na nim 87 kalorii.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X