Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
Wyświetlenie odpowiedzi
Przy piwie o… odchudzaniu
Collapse
X
-
Save water, drink beer ...
http://www.parowozy.com.pl/
http://www.kamery.wolsztyn.pl/
https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziKRótko mówiąc - więcej mięcha, mniej kartofli.
PS. Ciekawe, dlaczego roslinożercy nie polecją nam kartofli - tanie wszak są. A każą jeść jakieś liście i inne bzdury. Kratofle przecież są wegetariańskie.
Dla mnie było to dość traumatyczne, bo ja ziemniaki uwielbiałem. Pod każdą postacią - w mundurkach, pure, pyzy, kluski śląskie, kopytka, frytki, kuleczki ziemniaczane, placki ziemniaczane itd. Ale da się. No i ruskie pierogi. No tutaj poległem. Pierogi jem. Tyle, że zamiast 20szt zjadam 8szt i 4 porcje surówek i IG jakoś się wyrównuje.Last edited by kopyr; 2009-11-24, 23:00.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziTyle, że zamiast 20szt zjadam 8szt i 4 porcje surówek i IG jakoś się wyrównuje.
No dobra, kupiłam sobie DVD z gimnastyką, że niby bardziej mnie zmotywuje - mam zamiar w końcu coś z tym zrobić.
Rozmowa na zakupach - podchodzę do Slavoya z dwiema płytkami - jedna za 19.99 zł, a druga za 9.99 zł. Pytam, którą brać. Slavoy:
- a ile razy to włączysz?
Wzięłam tę za 9.99
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi20 sztuk - chyba bym pękła Ja normalnie jem 6-8 sztuk, surówek już nie zmieszczę. W moim przypadku MŻ oznaczało by chyba nie jeść wcale
Comment
-
-
Montignac kłamie. ziemniaki były najpierw rośliną ozdobną (koniec XVII w.). Dopiero przełom XVIII i XIX w. spowodował, że stały się podstawowmy produktem spozywczym, przy czym w większej części Europy stało się to raczej w drugiej połowie XIX w.
Comment
-
-
Wy tam się spierajcie a mi dokładnie stukną miesiąc odkąd rozpocząłem odchudzanie. Wynik jest zadawalający nawet bardzo, minus dziewięć kilogramów!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedziWy tam się spierajcie a mi dokładnie stukną miesiąc odkąd rozpocząłem odchudzanie. Wynik jest zadawalający nawet bardzo, minus dziewięć kilogramów!
Zdecydowana większość osób otyłych odchudzała się w swoim życiu po kilkadziesiąt razy. Dlatego MM jest lepsza, bo od początku wiesz, że zmiany wprowadzasz na stałe. Lepsza jest stała (oczywiście w granicach rozsądku) nadwaga, niż huśtawka -5kg, +6kg, -7kg, +8kg. Bo niestety zwykle średnia idzie w górę.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi...Wy tam się spierajcie a mi dokładnie stukną miesiąc odkąd rozpocząłem odchudzanie. Wynik jest zadawalający nawet bardzo, minus dziewięć kilogramów!...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi... stukną ...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziTo mały pikuś. Ja potrafię na jednej bitwie schudnąć około 5 kg.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziJa nie jestem takim leniem, jak ty. Jak się nabiegasz przez dwa dni z całym tym bagażnikiem na plecach, to nie ma siły, żebyś nie schudł.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi(...) Problem zacznie się wtedy gdy uznasz, że już efekt jest zadowalający i zaczniesz jeść i pić normalnie, a organizm nadal jest w systemie głodowym. Co gorsza nauczony doświadczeniami postanowi coś odłożyć na następne fale głodu. Tak się właśnie objawia efekt jo-jo.
(...)
Comment
-
Comment