Cze chłopaki.
Jest tu Was kilku prawdziwych ludzi renesansu. Doradzicie jak uważyć piwo, jak zafarbować pasemka żonie, jak spać by być wyspanym, jak gotować by było smacznie i zdrowo, co czytać by nie być głąbem, po prostu każdy temat jest bkliski Waszemu sercu. W kazdym temacie poradzicie, sprostujecie, pozwolicie odnaleźć właściwą drogę. Tak więc tworzę ten wątek specjalnie dla Was. Nie krępujcie się, udzielajcie się w nim do woli.
A i tylko jedna prośba na koniec. Odpuście sobie inne wątki gdzie mali, nikczemni ignoranci pragniemy sobie poidyskutować na niskim, niegodnym użytkownika browar.biz poziomie. Pozwólcie, że będziemy błądzić, pleść androny, a może nawet grzeszyć głupotą.
Tak więc padam do waszych stóp Panowie Znafcy, a i kilka Pań Znafczyń też by się znalazło. No i oczywiście proszę Was o głęboką analizę mojej wypowiedzi.
Jest tu Was kilku prawdziwych ludzi renesansu. Doradzicie jak uważyć piwo, jak zafarbować pasemka żonie, jak spać by być wyspanym, jak gotować by było smacznie i zdrowo, co czytać by nie być głąbem, po prostu każdy temat jest bkliski Waszemu sercu. W kazdym temacie poradzicie, sprostujecie, pozwolicie odnaleźć właściwą drogę. Tak więc tworzę ten wątek specjalnie dla Was. Nie krępujcie się, udzielajcie się w nim do woli.
A i tylko jedna prośba na koniec. Odpuście sobie inne wątki gdzie mali, nikczemni ignoranci pragniemy sobie poidyskutować na niskim, niegodnym użytkownika browar.biz poziomie. Pozwólcie, że będziemy błądzić, pleść androny, a może nawet grzeszyć głupotą.
Tak więc padam do waszych stóp Panowie Znafcy, a i kilka Pań Znafczyń też by się znalazło. No i oczywiście proszę Was o głęboką analizę mojej wypowiedzi.
Comment